poczatki astmy

Tak mi smutno dzisiaj…
Bylismy z Michalem po raz enty w przychodni z jego nieustannym kaszlem- chcialamsie upewnic po raz kolejny ze to nie oskrzela czy pluca. No i nie. Ale po przebadaniu Michala wyszlo ze sa to poczatki astmy. Dostalismy lek i jak to nie pomoze do poniedzialaku to mam sie zglosic na wziewy – pani doktor ma pokazac mi jak to dokladnie robic i maly bedzie na to skazany przez jakis czas. Powiedziala ze moze mu sie to ciagnac do 5-6 roku zycia no i zeby sie oczywiscie nie martwic… ze to bywa czesto u dzieci, no a w naszym przypadku to dziedziczne… Maly teraz spi ale cos po tym leku placzliwy sie zrobil (jakis antybiotyk dostal) i poplakuje przez sen. Szkoda mi go…

Myslalam ze ta astma nas ominie szerokim kolem. Sporo dzieci w mojej rodzinie ma, a najgrozniejszym przypadkiem jest moja mama – jest okropna astmatyczka. Ja tez kiedys mialam poczatki, ale nigdy sie nie rozwinela i przeszlo mi jakos. Moze mlodemu tez minie:(

50 odpowiedzi na pytanie: poczatki astmy

  1. Witam’
    U nas tez lekarz kacpra w wieku 2 latek wspominał coś o początku astmy, na podstawie tego że mały jest alergikiek (jak co drugie dziecko:)
    Nie stosowaliśmy żadnych laków na astmę, ponieważ nie było az takiej koniecznośći.
    Jak występował kasek mocny przy infekcji, to ZAWSZE MUSIAłAM podawać Budesonit aby kaszel szybciej ustąpił.
    Moze taka droga byłaby dla Was dobra?
    W tym momencie maly ma cztery latka,budesonitu już nie podajemy, i podejzenia przedwczesnej astmy znikły!
    Życzyy zdrówka, i głowa do góry!

    • lauidz, no przykro mi,ale wierze ze przejdzie mu.
      yosik jest na wziewach ponad poltora roku. [ma 2 lata i 5miesiacy]

      pozdrawiam i trzymam kciuki.

      • Kochana tak mi przykro:(my teraz też przechodzimy nieprzyjemne chwile związane z alergią pokarmową i niestety zamiast lepiej jest gorzej.Ostatnie dni to ciągłe rozwolnienie, złe samopoczucie,bóle brzucha,mdłości:(a wszystko przez jajka przepiórcze,które niby miały być lepsze od kurzych… Niestety pani doktor wyprowadziła nas z tak błędnego myślenia. Mam nadzieję,że Michałkowi przejdzie i tak jak Tobie nie rozwinie się astma. Trzymam kciuki żeby tak było.U nas też niby miało być lepiej,a niestety nie jest.I jak tylko podamy coś nowego to albo naderwane uszka albo problemy od strony żołądka:(Przytulam Cię mocno!!!

        • Dzis drugi dzien antybiotyku – wczoraj musialam spac z malym nad ranem bo jakis niespokojny byl – hyba po tym leku… jakos mu nie sluzy:( Oby do poniedzialku – moze przejdzie. Anney a jak sobie radzicie z tymi wziewami??? Ciezka sprawa czy mozna malucha przyzwyczaic?? Czy jakos odbija sie to na aktywnosci fizycznej???

          • Zamieszczone przez Gabrycha
            Kochana tak mi przykro:(my teraz też przechodzimy nieprzyjemne chwile związane z alergią pokarmową i niestety zamiast lepiej jest gorzej.Ostatnie dni to ciągłe rozwolnienie, złe samopoczucie,bóle brzucha,mdłości:(a wszystko przez jajka przepiórcze,które niby miały być lepsze od kurzych… Niestety pani doktor wyprowadziła nas z tak błędnego myślenia. Mam nadzieję,że Michałkowi przejdzie i tak jak Tobie nie rozwinie się astma. Trzymam kciuki żeby tak było.U nas też niby miało być lepiej,a niestety nie jest.I jak tylko podamy coś nowego to albo naderwane uszka albo problemy od strony żołądka:(Przytulam Cię mocno!!!

            Przykro mi.. Mam nadzieje ze Antosiowi sie polepszy!!!!

            • Zamieszczone przez lauidz
              Anney a jak sobie radzicie z tymi wziewami??? Ciezka sprawa czy mozna malucha przyzwyczaic?? Czy jakos odbija sie to na aktywnosci fizycznej???

              da sie przyzwyczaic.
              do tego stopnia, ze yosik sam sobie aerochamber do buzi rano przyklada 🙂 mamy chwile buntu, czasmi na sile podaje wziew, ale to sporadycznie.

              przy dusznosciach i zwiekszonej dawce wziewow yosik jest strasznie nerwowy,ale trudno mi powiedziec czy to przez leki,czy problem z oddychaniem [choc obstawiam to pierwsze,gdyz nawet odczas szoku anafilaktycznego yosik jest spokojny].
              aktywnosc fizyczna jak zawsze [oprocz dni wzmozonych dusznosci oczywiscie].

              ale sa tu eksperki na forum jak klucha, wiec pewnie cos wiecej powie.

              buziaki

              • Przykro mi…
                Ja już nie chce być monotematyczna, ale szczepionki róniez podejrzewa się o fale rozwoju astmy….dobrze, dobrze, już się nic nie odzywam, bo rzeczywiście tylko jedno i w kółko nawijam…hmmm Nie znam się na tym.

                Naprawdę mi przykro, może astma się nie rozwinie,jak u Ciebie

                • Zamieszczone przez lauidz
                  Tak mi smutno dzisiaj…
                  Bylismy z Michalem po raz enty w przychodni z jego nieustannym kaszlem- chcialamsie upewnic po raz kolejny ze to nie oskrzela czy pluca. No i nie. Ale po przebadaniu Michala wyszlo ze sa to poczatki astmy. Dostalismy lek i jak to nie pomoze do poniedzialaku to mam sie zglosic na wziewy – pani doktor ma pokazac mi jak to dokladnie robic i maly bedzie na to skazany przez jakis czas. Powiedziala ze moze mu sie to ciagnac do 5-6 roku zycia no i zeby sie oczywiscie nie martwic… ze to bywa czesto u dzieci, no a w naszym przypadku to dziedziczne… Maly teraz spi ale cos po tym leku placzliwy sie zrobil (jakis antybiotyk dostal) i poplakuje przez sen. Szkoda mi go…

                  Myslalam ze ta astma nas ominie szerokim kolem. Sporo dzieci w mojej rodzinie ma, a najgrozniejszym przypadkiem jest moja mama – jest okropna astmatyczka. Ja tez kiedys mialam poczatki, ale nigdy sie nie rozwinela i przeszlo mi jakos. Moze mlodemu tez minie:(

                  Współczuję i życzę Michałkowi dużo zdrówka!!!!!!!
                  Piękny macie widok za oknem.
                  pozdrowionka

                  • Zamieszczone przez CIKU
                    Przykro mi…
                    Ja już nie chce być monotematyczna, ale szczepionki róniez podejrzewa się o fale rozwoju astmy….dobrze, dobrze, już się nic nie odzywam, bo rzeczywiście tylko jedno i w kółko nawijam…hmmm Nie znam się na tym.

                    Naprawdę mi przykro, może astma się nie rozwinie,jak u Ciebie

                    Mam nadzieje ciku. Dzis juz bylo troche lepiej ale spal w dzien 3 h i nie biegal za duzo a kaszel mu sie ujawnia szczegolnie przy bieganiu i zabawie. Zobacze jak minie ta noc.

                    • Zamieszczone przez kokunia
                      Współczuję i życzę Michałkowi dużo zdrówka!!!!!!!
                      Piękny macie widok za oknem.
                      pozdrowionka

                      Przyznaje ze barzo relaksujacy:D
                      Marina z lodeczkami i otwarty ocean z kilkoma zachowanymi domami na wodzie:)

                      • A jaki miał jeszcze inne objawy oprócz kaszlu, np czy charczał przy oddychaniu?

                        • z astmą da się żyć, najgorzej jest gdy są zaostrzenia, niestety astmatykom nie sprzyjają infekcje, a dzieci wiadomo czesto chorują, wrrrrr

                          • Oj charzal i charczy w dalszym ciagu – nie wiem jak szybko astma sie rozwija – ale zaczal charczec jakies poltora miesiaca temu – przez dwa tyg mial normalny brzydki kaszel… Sama nie wiem jak to wszystko bedzie.

                            Wiem Izka ze z astma da sie zyc, ale to zawsze taki cios – same pewnie przez to przechodzilas:(
                            Niby dziec wychuchany zadbany itp a tu prosze zawsze jakies badziewie sie musi przypaletac. No coZ- zycie jednym takie drugim innym badziewia…

                            • FAJNA STRONA N

                              moja córka częste zapal;enia oskszeli bez temperatury, i takie świsty przy oddechu.. zaczeła mi też mdleć (myślałam że to poprostu początki dojżewania)… od lat miała migreny co teraz można włąśnie zwalić na zle dotlenienie (a nawet na alergeny roztoczy)… niewykluczone że w ajkiś utajony sposób trawało to latami…

                              moje doświadczenie oststnich miesięcy.. nie ma co bać się streydów (w rodzinie męża panuje strydofobia) zaleczcie póki dzieci do szkoły neipójdą bo potem niby dziecko strsze ale ejst trudnije bo zaległości szkolne dochodzą

                              • Zamieszczone przez lauidz
                                Oj charzal i charczy w dalszym ciagu – nie wiem jak szybko astma sie rozwija – ale zaczal charczec jakies poltora miesiaca temu – przez dwa tyg mial normalny brzydki kaszel… Sama nie wiem jak to wszystko bedzie.

                                Wiem Izka ze z astma da sie zyc, ale to zawsze taki cios – same pewnie przez to przechodzilas:(
                                Niby dziec wychuchany zadbany itp a tu prosze zawsze jakies badziewie sie musi przypaletac. No coZ- zycie jednym takie drugim innym badziewia…

                                Wiesz ja w pierwszych trzech latach Zuzi to śmiałam się bo od urodzenia gdy przeszłam na sztuczne mleko musiałam podawać nutramigen – genetyczne obciążenia po tatusiu, więc lekarze dmuchali na zimne. A Zuzanka żadnych alergii nie wykazywała. Ani pokarmowych ani wziewnych.
                                Pierwsze objawy alergii pokarmowej miała w wieku 13 miesięcy gdy próbowałam wprowadzić mleko junior, ale mówię ok. to normalne u małych dzieci – nietoleracja na białko mleka krowiego. Więc przetwory mleczne poszły na cenzurowane. Po dłuższym czasie ponowiłam wprowadzenie krowiego ale też zakończyło się niepowodzeniem. W wieku półtora roku przez 3 miesiace w okresie jesiennym nie mogliśmy wyjść na prostą + długo utrzymujący się kaszel, ale wtedy też nikomu nie przyszło do głowy że to może mieć tło alergiczne.
                                I tak w miare spokojnie żyliśmy sobie do 3 urodzin, a po nich jak mi zaczęła chorować to włosy rwałam z głowy a na lekarzy prawie krzyczałam, bo ładowali mi antybiotyki w dzieciaka które pomagały na czas ich podawania a po terapi 2-3 dni wszystko wracało.
                                Wiesz co było najgorsze w tym czasie, czas diagnozowania, gdy jedni lekarze twierdzili że to nie na tle alergicznym i nie ma nic wspólnego z początkami astmy i olewali co im mówiłam – odstawiajac leki – bo przecież na wizytach dzieciak zdrowy. To były dla mnie ciosy bo to nie oni nie spali po nocach. Gdy już trafiłam na tych lekarzy co zaczęli mnie słuchac, diagnozować dziecko i leczyć – a to przynosiło efekty – odetchnełam z ulgą.

                                Nie przeczę zaostrzenia astmy nie są dla nas łatwe w trakcie tych 3 lat w takich sytuacjach zawsze wyję do ksiezyca gdy nie moge pomóc córce.
                                Kiedyś lekarze mówili mi że im będzie starsza tym będzie lepiej bo odporność wzrośnie, niestety z moich obserwacji wynika że im jest starsza jest gorzej do tego właczyły się reakcje skórne.
                                Pamiętam wizyte u takiego jednego (w kwietniu), który po zbadaniu dziecka powiedział że jak latem z dala od przedszkola nagle objawy miną to znaczy mamy prawdopodobnie syndrom przedszkolaka. Dlaczego zaznaczyłam miesiac, ponieważ jak się okazało kwiecień to był poczatek zaostrzenia, najgorsze przyszło w maju-czerwcu i ciągnęło się do końca lipca. Przez te 3 miesiace laska nie chodziła do przedszkola. Jak wziewnie sie wyciszyła to w sierpniu wysypało ją na skórze tak że doszło do zakażenia bakteryjnego i miała pootwierane rany.
                                Czekam na wiek kiedy dorośnie do odczulania, to odczulimy, to troche pomaga. Niesmiało też czekam tego bycia starszą moze będzie lepiej.
                                W zeszłym roku szkolnym mało chorowała, w tym wiecej jej nie ma w przedszkolu niz jest. Mam nadzieje że przyszły rok szkolny będzie lepszy.
                                W każdym razie sezonowość objawów od trzech lat taka sama tylko w róznym natężeniu. Więc przed sezonami psychicznie już nastawiam sie na atrakcje oraz obstawiam lekami, a także już wczesniej wprowadzam większe dawki, aby zahamować procesy zapalne, od jakiegoś czasu pomaga nam w tym pikflometr. Niestety zaostrzenia zalezy od alergenu, jego nateżenia, od tego czy do osłabionego organizmu nie przyplącze się infekcja, od pogody, od wielu wielu rzeczy. Jedne zaostrzenia tłumimy w zarodku, inne potrafią tak sie rozbujać że cholera mnie bierze i ogarnia bezsilność.
                                To się rozpisałam :).

                                • co do charczenia, gdzieś wczesniej pisałam ostatnio przechodzilam zapalenie płuc z opłucną i też nie ładnie charczałam aż na kilometr było slychać, teraz po drobnej infekcji wirusowej znów mi się stany zapalane odezwały, czuje flegme i małe charczenie, wrrrr
                                  Mam nadzieję że robiliście rtg płuc. W takcie zapalenia płuc zostałam skierowana na rtg, lekarz który opisywał zdjecie był bardzo powściągliwy w swoich wnioskach (zdawkowe info). Z tym zdjeciem trafiłam do rodzinnego po obejrzeniu zdjecia z dołączonym opisem i po osłuchaniu stwierdził że prawa strona czysta, ale dał skierowanie do pulmonologa ze względu na lewą stronę i bólem jaki miałam. A pulmonolog dał mi taki wykład po obejrzeniu mojego zdjęcia że aż byłam zaskoczona, pokazał mi nie tylko nacieki i zmiany po lewej stronie, ale takze po prawej stronie, czym byłam zaskoczona.
                                  Ile znaczy specjalista i do tego czy akurat na TEGO lekarza trafisz :).
                                  Ja na ten czas czekam na testy alergiczne (choć małe prawdopodobieństwo że dopadła mnie alergia po 30-stce), w każdym razie spirometrię mam w porządku.
                                  Najprawdopodobniej mam nadreaktywność oskrzelową do której dochodzi w trakcie infekcji wirusowych czy bakteryjnych.

                                  • Wiesz Iza – to poczatki mialas fatalne!! Tak tez mysle ze najwazniejsze to zeby trafi na dobrego lekarza ktory w miare szybko rozpozna sie na astmie(czy na kazdej innej chorobie). Nam po lekach lepiej – a zaczelo sie jeszcze przed drugimi urodzinami Micha “niewinnym” kaszlem ktorego konca nie bylo widac…
                                    W poniedzialek mam isc na konsultacje z lekarzem zobaczymy co mi powie…

                                    • będzie dobrze, z reguły jak zaczyna się już w wieku dziecięcym to przechodzi gdy zaczyna się dojżewanie (u ans akurat zaczeło się*przy wstępach do dojżewania)

                                      pilnuj by lek taki zapisałi by np. przy dobrych wdychnięciu był słyszalny klik, lub kolor się zmieniał, Jagoda ma takie leki z dźwiękeim bo jak testowała u [ani doktr inne to okazało s^ę że mimo że stara baba (10 lat) to móże mieć problem z prawidłowym zażyciem (więc pani dr, wybrałą saecjalnei takie gdzie wiadomo czy dobrze wdychneła)

                                      • Zamieszczone przez awkaminska
                                        będzie dobrze, z reguły jak zaczyna się już w wieku dziecięcym to przechodzi gdy zaczyna się dojżewanie (u ans akurat zaczeło się*przy wstępach do dojżewania)

                                        pilnuj by lek taki zapisałi by np. przy dobrych wdychnięciu był słyszalny klik, lub kolor się zmieniał, Jagoda ma takie leki z dźwiękeim bo jak testowała u [ani doktr inne to okazało s^ę że mimo że stara baba (10 lat) to móże mieć problem z prawidłowym zażyciem (więc pani dr, wybrałą saecjalnei takie gdzie wiadomo czy dobrze wdychneła)

                                        nie przechodzi tylko wchodzi w okres remisji może nawet wieloletniej. Wg badań astma najcześciej wycisza się u chłopców w okresie dojrzewania. Jeżeli ktoś ma zdiagnozowana astmę ma ja do końca życia i nawet jeśli jest w okresie remisji powinien być świadomym swojej choroby i nie lekceważyć jej

                                        • no wiesz ja jeszcze się nieznam.. chodziło mi o to że potem nie ma tych objawów.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: poczatki astmy

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general