wczoraj mialam biopsje i jest podejrzenie raka przewodowego sutka. Dowiedzialam sie o tym w bardzo dziwny sposob – rano mialam biopsje, pozniej zabieg zwiazany ze stopa. Jak bylam po zabiegu i lezalam na sali to poprosilam meza, zeby zszedl na dol i odebral wyniki. No i je dostalam. Zero komentarza od lekarza… Zawsze wydawalo mi sie, ze takie wiadomosci powinien przekazywac lekarz tlumaczac od razu cala sytuacje. Wyplakalam sie za wszystkie czasy. Wieczorem wrocilam do domu. Na razie nic nie powiedzialam mamie i tacie (to oni opiekuja sie moja 8-miesieczna corcia). Umowilam sie na najblizszy termin do onkologa, ale to dopiero w przyszlym tygodniu. Odchodze od zmyslow, tak sie boje. Nie o siebie, ani meza, ale o corcie….
40 odpowiedzi na pytanie: podejrzenie raka przewodowego sutka
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
bardzo Ci współczuje.
to czekane jest najgorsze.
zadzwon moze do rejestracji i powiedz w jakim jestes stanie. może lekarz przyjmie cię miedzy pacjentami, może po dyżurze lub przed?
Bruni i Filip
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
Współczuję ci bardzo! Ostatnio tez miałam czarne mysli zwiazane ze zmiana znamienia więc wiem co czujesz…
Trzymaj się ciepło i mam nadzieję ze wszystko skończy sie dobrze!
Iza 1.06.2003 i Kali
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
Trzymaj się i myśl pozytywnie
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
No ale przecież lekarz nie powiedział Ci jaki jest wynik…,a Ty myślisz juz o najgorszym…Kochana nie myśl w ten sposób.
A ja Cie zapewniam,że jest wszystko dobrze i przypomne póżniej Ci to !!! 🙂
Mysia 8.07.05
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
trzymaj sie dzielnie i mysl pozytywnie…będzie dobrze, zobaczysz!!Nie można się załamywać,co by to nie było!
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
podejrzenie, nie diagnoza, nie martw sie na zapas, mysl pozytywnie, wszystko sie jakos ulozy
Alex 28.06.06
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
Moze pomysl tak – skoro lekarz do Ciebie nie przyszedl
oznacza, ze nie jest zle
Trzymam kciuki, zeby tak wlasnie bylo.
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
współczuję tych przeżyć, ale czy jesteś pewna, że dobrze odczytałąś wyniki? to karygodne by takie wiadomości przekazywano bez wyjaśnień lekarza…. wiem, że trudno pozbierać myśli i wykrzesać odrobinę optymizmu, ale uwierz że wiara w to, że będzie, że MUSI być dobrze potrafi zdziałać cuda! myślami jestem z Tobą i trzymam kciuki by Twoje przewidywania okazały się błędne… bądź dobrej myśli, bez względu na wszystko WALCZ jeśli nie dla siebie i męża to zmobilizuj się dla córki…. daj znać co powiedział onkolog… pozdrawiam cieplutko
W.
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
A co było dokładnie napisane na wyniku?
Ewa
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
Współczuję, ale tak sobie myślę, że skoro lekarz Ci nie przekazał tej wiadomości, to może nie jest tak źle. Głowa do góry. wszystko będzie dobrze
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
Wiem co przeżywasz ja miałam 2 lata temu robioną biopsję tarczycy- miałam guzy bardzo duże.Lekarz powiedział mi,,że może to nic grożnego ale najgorszego też nie można wykluczyć. Najgorsze było czekanie na wynik biopsi–chociaż jeszcze gorsze było jak pani doktor na usg tarczycy wykryła te olbrzymy i natychmiast mnie skierowała na biopsje cieńkoigłową. Moje myśli były tylko te najgorsze –nie wiem dlaczego ale zawsze człowiek myśli że będzie żle –tak nie wolno trzeba mieć zawsze nadzieję i wiarę. Pozytywne nastawienie to połowa sukcesu a druga połowa to wczesne wykrycie jakich kolwiek zmian. Teraz medycyna tak pędzi,że naprawdę nie warto się martwić na zapas.Życzę Ci dużo siły wiary i nadzieji — będzie dobrze. Pozdrawiam goraco.
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
Wyczucie lekarzy… 🙁
Bardzo mi przykro, mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni na Twoją korzyść. Poza tym, o ile wiem (coś tam czytałam) to nowotwór niezłośliwy :). Czyli to tylko taka zmiana :), tak o tym myśl… no i myśl pozytywnie, a MY Ci w tym pomożemy :). Niech podejrzenie okaże się wyłącznie podejrzeniem!
Pozdrawiam
Asia
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
kochan będzie dobrze, najważniejsze że zostało to cholerstwo wykryte i zdjagnozoawne, nepewno będzie dobrze….
a sposób przekazania, ż enie lakaarz… tak człowiek się na filmach naogląda aj to pani idzie do gabinetu a tam lkarza w przyjazny sposób informuj ę ją co i jak i co bęzie robione
będzie dobrze, napeno… i jezscze nie tylko zdążysz córcię wychować ale i wnuczęta
Agnieszka i
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
Bardzo ci współczuję. W małym stopniu mogę wiedzieć co przeżywasz. Dokładnie rok temu zdiagnozowano raka piersi u mojej mamy. Dokładnie tak jak ty, dowiedzieliśmy się o raku z dokumentu, który dostałam do ręki. Jakichkolwiek wyjaśnień udzielono dopiero w momencie przyjęcia na oddział. Sama wiedziałam wcześniej o diagnozie. Powiedział mi to na korytarzu lekarz, który operował mamę w związku z usunięciem części piersi, że nie wygląda to dobrze. Myślałam wtedy, że pęknę z bólu i bezradności. Na dodatek byłam w 4 miesiącu ciąży i takie wiadomości.
Obecnie mama jest po amputacji i to wszystko. Żadnych dalszych chemii ani naświetlań.
Wiem, że to może marne pocieszenie, ale jeżeli już diagnoza jest taka jaką przedstawiłaś, to moze się wszystko dobrze skończyć.
Jeszcze raz ci współczuję. To okropne uczucie być w zawieszeniu.
Gosia, Julia-1995/12, Oliwia-2002/11 i Konrad-2006/11
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
dziekuje za wszystkie cieple slowa. Udalo mi sie wczoraj dostac na wizyte do profesora. Na podstawie badania w gabinecie, przedstawionego usg i wyniku biopsji powiedzial: wyglada na to, ze moze nie byc dobrze…. skierowal mnie do pani doktor, do ktorej jestem juz zapisana na wtorek. Wiem, ze pani doktor przyjmuje przez godzine dzis i w sobote, wiec ide, sprobuje sie jakos wkrecic. Ta pani doktor bedzie mnie operowac, jesli bedzie taka potrzeba. Wedlug profesora czeka mnie wyciecie guza i naswietlania (jesli guz okaze sie zlosliwy po badaniu) opcja jest rowniez amputacja calej piersi.
Naprawde dziekuje za wszystkie cieple slowa. Mam juz sile, zeby zaczac walczyc!
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
Ciepłych słów tu Ci nigdy nie zabraknie…jeśli będziesz potrzebować wsparcia, pisz, życzę Ci szybkiej, pomyśłnej kuracji, trzymam kciuki….trzymaj się 🙂
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
Wspołczuje Ci takiej sytuacji, ze zyjesz w niepewnosci.
Oby wszystko ułozyło sie pomyslnie i rozwiało złe mysli.
Bądż pozytywnie nastawiona,a bedie dobrze…
Zycze powodzenia:-)
ania (Paula1994, Wercia2001, Patryk30kwietnia2005)
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
Adik musi byc dobrze,a wiara w to wzmacnia też siły obronne organizmu
Pozdrawiam i życzę zwycięstwa nad chorobą
Mysia 8.07.05
Re: podejrzenie raka przewodowego sutka
dobrze widzieć, że odzyskałaś zapał do walki o swoje zdrowie… trzymam mocno kciuki za Ciebie i czekam na wieści po wizycie u lekarki o której piszesz. trzymaj się!!!
W.
Znasz odpowiedź na pytanie: podejrzenie raka przewodowego sutka