poduszka Frejki

No właśnie. Asia dostała zlecenie na zakup takiej poduszki. Ja odebrałam to wręcz jako wyrok, normalnie łzy mi stanęły w oczach choć wiem że dzieci musząnosić tez inne, częśto mniej wygodne rzeczy. I w związku z tym mam kilka pytań. Jak wasze dzieciaczki znosiły tą poduszkę? Tolerowały ją czy nie bardzo? Ile kosztuje taka poduszka? I jak długo się to nosi? Mam nadzieję że da lepsze i szybsze rezultaty niż szerokie pieluszkowanie które przez miesiąc nie pomogło ani trochę. Będę wdzięczna za odpowiedzi.

Ewcia i Asieńka

15 odpowiedzi na pytanie: poduszka Frejki

  1. Re: poduszka Frejki

    Powiem ci tylko tyle ile znalazlam – stosuje sie ja przy leczeniu dysplazji stawow biodrowych (ale to chyba juz wiesz) i kosztuje 50-60 zl. Wiecej niestety nie pomoge.
    Zycze, zeby poduszka szybko zadzialala i zeby Asienka szybko wyzdrowiala 🙂

    • Re: poduszka Frejki

      To bylo wprawdzie 30 lat temu, ale ja nosilam to cos bedac niemowleciem. Z bardzo dobrym skutkiem – mam zdrowe, rozne i proste nogi, jestem zupelnie sprawna. Nie martw sie – to troche uciazliwe (mama mi opowiadala, bo nie pamietam) ale na pewno pomoze Twojej coreczce.

      • Re: poduszka Frejki

        Dora co prawda miała Szelki Pawlika, ale w tym samym celu, powiem Ci jedno – jak będziesz się ściśle stosowała do zaleceń lekarza, to bioderko (czy bioderka) szybko dojdzie do siebie, córcia ma dopiero 2 miesiące, a u takich maluszków dosyć szybko takie sprawy postępują

        Swoją drogą dziwię się, że lekarz zalecił poduszkę, Doroty ortopeda powiedział, że teraz się od tego odchodzi, a o szynie Koszli to już w ogóle można zapomnieć. Podobno teraz powszechnie stosuje się szelki Pawlika. Nie istotne, ważne by Asia szybko doszła do siebie – w co nie wątpię

        • Re: poduszka Frejki

          Co kraj to obyczaj…
          nie prawdą jest ze się odchodzi od Koszli albo Frejki – wszystko zależy od regionu. Moja Marta nosiła szne Koszli, szelki Pawlika i poduszkę Frejki (jak jedno było za małe, dostawała drugie). W sumie leczenie zajęło nam 7 miesięcy i najlepiej wspominam szelki Pawlika, ale w poduszce mała też sobie świetnie radziła. Najgorsza według mnie jest szyna Koszli.
          Ja leczyłam dziecko w Łodzi i w Warszawie – w W-wie założyli mi Koszle, w Łodzi się zdziwili że jeszcze się ją używa, po czy kazali kupić szelki Pawlika, a później pożyczyli poduszkę Frejki. Jak byłam w W-wie na kontroli to znów zdziwili się że uzywałam Pawlika – bo oni tego nie stosują i prosili zebym udostępniła im zdjęcia jak mała sobie radziła w uprzęży.
          Tak wiec widzisz, niewielka odległość, a jakie różne zdania!

          Jedno jest pewne. Jeśli dziecko musi nosić aparat, to trzeba tego przestrzegać rygorystycznie!!! 24h! Ale pocieszające jest to że rzeczywiscie u małych dzieciaczków szybko się wada cofa a później bardzo szybko się zapomina o aparatach.
          pozdrawiam

          Ewa i Martusia 25-09-2003

          • Re: poduszka Frejki

            Nasza Nikolka tez nosi ta poduche, zaczela miesiac temu-rozmiar 16cm. A wczoraj bylismy na wizycie u ortopedy i zmienil juz na 20cm-czyli jest jakis postep-bo nozki sie troszke rozeszly. Lekarz powiedzial ze bedziemy zmieniac pieluszke na wieszksza do 4 miesiaca zycia,pozniej zrobimy zdjecie i zobaczymy czy juz wszystko ok. Nasza mala szybko sie do poduszki przyzwyczaila. A na wiadomosc ze ma nosic taka pieluszke tez mi lzy polecialy, myslalam ze beda jej nozki sie obcieraly w tej pieluszce,ale nie. W takiej pieluszce Nikola nie miesci sie w niektore ciuszki-ale to nic najwazniejsze zeby Naszym dziewczynkom wszystko doszlo do normy.

            • Re: poduszka Frejki

              Dziewczyny DZIĘKUJĘ!! Podniosłyście mnie na duchu… Od razu mi lepiej. Tak jak piszecie, na szczęście Asia jest malutka i wierzę że szybciutko wrócimy do fromy i jeszcze szybciej zapomnimy o takich sprzętach!!
              Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi
              pozdrawiamy

              Ewcia i Asieńka

              • Re: poduszka Frejki

                My poduszkę Frejki zrobiliśmy sami, tak jak zalecił ortopeda.
                To zwykły gruby filc o konkretnych wymiarach.
                Tyska nosiła ją krótko bo konieczna była jednak szyna Koszli. Póki co nie płacz i nie panikuj. To dla dobra twojego dziecka, które póki małe nie odczuje wcale “Frejkowego cuda”. Nózie muszą być jak żabka by panewki dobrze się wykształciły, zatem powodzenia.

                Aga i Tyśka [20 m-cy]

                • Podnoszę temacik bo chciałam się zapytać czy leczyła któraś dziecię dopiero od 4 miesiąca i ile to mniej więcej trwało?

                  • moj nosił poduszke od 2 miesiąca i nosił ją 6 tyg. Tyle wystarczyło. Ale codziennie ja zakładałam nie było nawet dnia przerwy, bardzo sumiennie podchodziłam do tematu a ze synek dobrze to znosił (gorzej ja ) to nie było problemu.

                    • Jurek nosił poduszkę od 2 miesiąca przez sześć tygodni i znosił to dobrze. Ja gorzej bo musiałam mu to wiecznie zakładać, zdejmować – dość szybko z tego cuda wyrósł. Ale na kontrolnym usg bioderek widać było poprawę. Nie było źle tylko nosiło się go w tym mniej wygodnie:p

                      • Dzięki dziewczyny. W takim razie mam nadzieję że 3 noc już będzie spokojniejsza.. bo póki co to moja mała ma masakrę, nie chce spać ani trochę i ciągle w tym placze. Cieżko się ją w tym karmi, ciężko kołysze do spania. Powoli dostaję depresji.. i mam wrażenie że ona też.

                        • Ja zdejmowałam na karmienie i zakładałam jak spał
                          Będzie lepiej, przyczajcie się

                          • Mój starszy syn nosił frejkę do końca 5 miesiąca. Miał 2 rozmiary. Nam ortopeda powiedział że dziecko nosi mniej więcej tyle czasu ile ma miesięcy w momencie zaczęcia. Nam się to sprawdziło.
                            Hubert nosił non stop nawet w czasie karmienia. Tylko na noc zdejmowałam o ile pamiętam. Szybko się przyzwyczaił. Do tego miał jeszcze vojtę na asymetrię.
                            Poduszka go nie zatrzymała i pięknie raczkował a chodził jak skończył 11 miesięcy.

                            • Zamieszczone przez baszka
                              Mój starszy syn nosił frejkę do końca 5 miesiąca. Miał 2 rozmiary. Nam ortopeda powiedział że dziecko nosi mniej więcej tyle czasu ile ma miesięcy w momencie zaczęcia. Nam się to sprawdziło.
                              Hubert nosił non stop nawet w czasie karmienia. Tylko na noc zdejmowałam o ile pamiętam. Szybko się przyzwyczaił. Do tego miał jeszcze vojtę na asymetrię.
                              Poduszka go nie zatrzymała i pięknie raczkował a chodził jak skończył 11 miesięcy.

                              U nas też rozwój się nie zatrzymał wręcz przeciwnie – skutkiem ubocznym rehabilitacji był bardzo szybki rozwój.
                              U nas też się sprawdziła teoria z długością noszenia. Dziś po problemach nie ma śladu 🙂

                              • Ja też nosilam taką poduszkę 34 lata temu i też nie mam problemów, a nosiłam podobno długo. Trochę pokrzywiła mi nogi, ale jak przytyłam- nie widać. Nie martw się.

                                Znasz odpowiedź na pytanie: poduszka Frejki

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general