Mój mąż wybrał się na upragniony urlop do Chałup, pod namiotem “na plaży” z naszą starszą (trzyletnią) córką Ninką. Dojechali we wtorek po południu, piękna pogoda, ciepła płytka woda w zatoce, fale na otwartym morzu…A w środę wieczorem zadzwonił i powiedział, że małą ugryzł pies w łydkę na polu namiotowym a właściciele po pierwsze nie wiedzą czy pies jest szczepiony po drugie “olewają” sprawę przecież sie nic nie stało. Znając mojego męża musiał się opanować żeby “nie wyrwać im serca” i pognał z Ninką do szpitala do Pucka tam nie ma zakaźnego, więc w czwartek musieli jechać w korku i skważe do Gdańska! na szczepionke przeciw wściekliźnie i na tym nie koniec, ponieważ jest cała seria. A pies powinien iść na obserwacje taka jest procedura, ale nie pytam sie co ci ludzie z nim zrobili bo rozmawiamy o zdrowiu naszej córki a nie o psie!. Dodam, że Ninka nie powinna sie kąpać i wysiłkować-wytłumacz to dziecku nad morzem! Ja zostałam w domu z siedmiomiesięczną Zosią, trochę bałam się warunków pod namiotem a teraz mam wyrzuty sumienia, że nie byłam z Niną jak to się stało. Dodam, że mamy w domu psa a Nina nie podchodzi do obcych psów to był przypadek. Wracają dopiero jutro, ale sie rozpisałam ale strasznie wkurza mnie to, że ktoś psuje innym pare dni urlopu bo jest nieodpowiedzialny
Pozdrawaim
Olga, Nina i Zosia
2 odpowiedzi na pytanie: pogryźenie przez psa
Re: pogryźenie przez psa
biedulka, mnie też ugryzł kiedyś pies w łydkę, wyleciał z podwórka. Właściciele mieli to gdzieś, wrrrrrrrrrr, ja chyba wezwałabym policję, niech płacą mandat, jak nie potrafią zatroszczyć się o własnego psa!!!!
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: pogryźenie przez psa
Dokładnie.
Zaraz po zaopatrzeniu rany dziecka trzeba wzywać Policję. Pokazanie świadectwa szczepienia nie zależy od woli właściciela, to obowiązek. W przypadku braku dowodu szczepienia psa biorą na kwarantannę, a dla właściciela kolegium.
Ania i Olo, 22 lipca 2003
Znasz odpowiedź na pytanie: pogryźenie przez psa