Mam następujący problem: karmię bardzo często dzidziusia nawet do 5 godzin z małymi przerwami (zaczyna płakać). Mam poranione sutki i nie wiem czy radę dziś go nakarmić. Dziecko ma tydzień i zastanawiam się nad wprowadzeniem mieszanki. Jaką polecacie?
5 odpowiedzi na pytanie: Pokarm mieszany
Re: Pokarm mieszany
Moim zdaneim powinnas odciagac i podawac swoje mleczko, a sztuczne tylko i wylacznie gdy nie bedzie innego rozwiazania. Ja karmie Oliwerka mlekiem Nan, a poki nie skonczyl 4,5 mca dostawal moje odciagane mleczko, poniewaz nie potrafil ssac piersi.
Asia i Oliwierek 14.01.2004
Re: Pokarm mieszany
Zgadzam się, że powinnaś podawać dzicku swoje odciągane mleczko. Ja mam 6 tygodniowego Kacperka, miał problemy ze ssaniem piersi i nie najadal się a ja wykańczalam sie psychicznie. Do teraz podaję mu odciągane mleczko, to naprawde najlepsze co możesz teraz dać sowjemu dzicku. Mieszankę pdawałam parę razy kiedy mialam problemy z laktacją, ale to sporadycznie kiedy nie ma juz innego wyjscia. Powodzenia
Kasia + Kacperek
Re: Pokarm mieszany
Czeka cie trudny okres, ale nie martw sie każda z nas przez to przechodziła, mnie tez bolały sutki, zakładałam kapturki ale po miesiącu odstawiłam a sutki zahartowały się. Proponuje wytrzymac bo naprawde się opłaca. Mleko matki jest najlepsze, daje odpornośc dziecku. Albo jeżeli nie wytrzymasz to ściągaj swoje mleko. Zobaczysz nie bedziesz żałować.
pozdrawiam
Młoda i Mateuszek 25.05.2004
Re: Pokarm mieszany
A ja uwazam ze jesli nie dajesz rady karmic albo jesli dziecko sie nie najada nie powinnas zadreczac sie czy dobrze robisz dajac dziecku mieszanke. Mleko modyfikowane to nie jest najgorsze z najgorszych, i uwazam ze nie powinno sie tak do tego podchodzic.
Ja polecam Bebiko 1.
Re: Pokarm mieszany
witam!
miałam podobny problem kiedy Michałek był taki maleńki – non stop wisiał na cycku – zjadł troszkę i zasypiał, a gdy go odstaiwłam budził się po 15 min i dalej ta sama bajka – dzień i noc – to podobno NORMALNE….
a brodawki… szkoda gadać – jak sobie przypomnę to aż ciary przechodzą. Michałek tak łapczywie rzucał się na jedzonko że odgryzł mamusi kawałek cycusia…wytrzymałam tylko dzięki kapturkom.
brodawki wyleczyłam bepantenem a po jakimś czasie same się zahartowały jak już wspominano wyżej. z czasem zaczął zjadać coraz większe porcje i odpoczywać dłużej między posiłkami.
taki tygodniowy maluszek ma bardzo mały żołądek i na początku wystarcza mu niewiele pokarmu a bardziej potrzebuje twojej bliskości, dlatego zrób wszystko abyś mogła karmić go jak najdłużej to napewno zaprocentuje w przyszłosci
pozdrawiam Zuzia i Michałek 7 tyg
a jeszcze jedno: ja w końcu zaczęłam budzić małego jak zasypiał w trakcie jedzenia żeby zjadł więcej no i z czasem chyba zaskoczył że cycuś służy głównie do jedzenia a nie tylko jako przytulanka 🙂
życzę powodzenia i przede wszystkim WYTRWAŁOŚCI
Znasz odpowiedź na pytanie: Pokarm mieszany