Siedzicie już czy nie?
Jestem ciekawa bo Sebastianek z oparciem tak, ale bez, wydaję mi się, ze nie będzie siedział szybko.
Pytam bo widziałam na forum zdjęcia siedzących samodzielnie.
Jeśli siedzi z oparciem to czy mogę wozić go tak wozić wózku????
11 odpowiedzi na pytanie: Półroczniaki
Re: Półroczniaki
mój sam jeszcze nie siedzi, woże go w pozycji półleżącej, chociaż on wyrywa się do normalnego siedzenia, ale uważam, ze nie ma co sie spieszyć.
Beata&Patryk(03.03.03) [Zobacz stronę]
Re: Półroczniaki
hihi tak wlasnie sobie siedze i mysle, ze chyba jutro macie pół roczku, a tu ten post… telepatia?
No wiec ja juz siedze 😉
Mateusz nie
i mnie to nie martwi, sadzamy go na kolanach, ale nigdy poza tym
a w wózku jeździ na płasko! bo mu to odpowiada wyobraź sobie, nic nie musze mu podwyzszac, oglada swiat i zasypia, wszystko spokojnie
w lezaczku ma pozycje najbardziej zblizoną do płaskiej
w zabawie uwielbia brzuszkowanie, złapany nibysie podciąga do siedzenia, ale szybko sam nie usiądzie
Re: Półroczniaki
hi, hi ja też siedzę 🙂
Też sadzam tylko na kolanach ale w wózku….muszę jeździć na 45 stopni.
Re: Półroczniaki
Za to widzę na zdjęciu ze wygina się w łuk jak mój Sebastianek.:) Ostatnio zaczęło mnie to niepokoić gdyż podczas snu głowę wygina do pleców i za nic nie da sobie jej poprawić.
Re: Półroczniaki
Mati tez tak robi ale on wtedy sie chce przekrecić na brzuszek lub plecki, wg mnie to nic zlego
Re: Półroczniaki
uchwyciłam go, jak sie przewracał z brzuszka:)
ale czasem też tak się wygina, jak cos go zainteresuje.. Np buda wózka z drugiej strony….
Beata&Patryk(03.03.03) [Zobacz stronę]
Re: Półroczniaki
Tak, tak to jest ok ale on podczas snu dogina głowę do pleców! Muszę zapytac lekarza.
Re: Półroczniaki
To ja sie pochwale ze moj Jeremcio sam siedzi i sam siada (od dzis) z pozycji na brzuszku. ale z tym siadaniem on byl taki “do przodu” i mimo moich najszczerszych checi powstrzymywania go przed tym. Z dalszych osiagniec to jak tylko czegos dorwiemy np. brzegi marynarki mamy to wstajemy i “boogi woogi” (znaczy sie pupa chodzi na boki), robimy hopsa hopsa – sprezynowanie i patataj, z pelazaniem u nas troche gorzej bo sie strasznie denerwuje ze idzie do tylu, do przodu mu wychodzi tylko na naszym lozku. NO i pupa do raczkowania ciagle w gorze tylko jeszcze nie wiadomo co z tym robic:)
Ale za to z “sylabizowaniem” troszke gorzej ale i na to przyjdzie pora.
Wszytko wto wydaja sie byc zdolnosci rodzinne gdyz maz moj chodzil samodzielnie jak mial 9 miesiecy – w czym upatrujemy jego problemy z kolanami i chcemy przestrzec przed tym naszego synka ale niestety wyglada na to ze niewiele mamy do powiedzenia.
Asia z Jeremim (04.03.03.)
Re: Półroczniaki
jas tak naprawde jeszcze nie siedzi chyba…
mowie chyba bo jemu juz sie udalo na chwile siasc z czworaczkow ale to bylo na chwile bo tak naprawde to chyba siedzenie to nie jest to co go interesuje najbradziej…pelza juz i probuje raczkowac i posadzony trzyma sie (z podpartymi lapkami) ale wyrywa do przodu bo chce sie przemieszczac…
nie sadzam go tak rzecz jasna bo skoro sam tego nie robi to po co… Ale w wozku juz w pozycji polsiedzace (i tak sie wyrywa zeby gyzc palak z przodu)…
no ale moj to juz wlasciwie prawie siedmiomiesieczniak wiec po co ja sie wypowiadam ;)))))
Re: Półroczniaki
Moja córcia też jeszcze nie siedzi sama,na kolanach owszem i bardzo się jej to podoba.W wózku jezdzi na płasko i wtedy często zasypia.Z nowości jakie ostatnio odkryła,to jest straszne gadane.W ostatnią sobotę przez prawie cały dzień gadała,oczywiście po swojemu, a teraz też nie przestaje z czego bardzo się cieszymy, bo strasznie chciałabym usłyszeć MAMA.
Jessi i Weroniczka z 20.03.2003
Re: Półroczniaki
Gabrysia juz od dwoch tygodni sama siedzi. Bawi sie w tej pozycji zabawkami i za nic w swiecie nie chce sie polozyc:) Nawet nie pozwala zmienic pieluszki! Jezdzimy na siedzaco, bo inaczej jest krzyk!
Pozdrowienia
Marta i Gabrysia (27.03.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: Półroczniaki