Byly juz watki na temat dwujezycznosci dzieci, ale czesto z mieszanych malzenstw. A ja jestem ciekawa jak postepujecie z dziecmi i ich nauka, gdy oboje rodzicow to Polacy mieszkajacy zagranica.
Czy mowicie do dzieci tylko po polsku? Czy uczycie (zamierzacie uczyc) czytac, pisac, liczyc, itp. po polsku? A jak postepujecie w towarzystwie dzieci/ludzi niemowiacych po polsku? Czy staracie sie w jakis szczegolny sposob o to, zeby dzieci jednak znaly jezyk polski?
Szczerze mowiac zastanawiam sie nad tym wszystkim juz od jakiegos czasu. Ja staram sie mowic do Daniela tylko po polsku, maz mu czasami miesza. Z drugiej strony jak spotykamy sie z kanadyjskimi znajomymi to mowimy po angielsku. Dziecko wie, ze ja znam obydwa jezyki. Czy w przyszlosci nie wybierze tylko angielskiego? A jak bedzie z nauka czytania i pisania? Nie chce mu za bardzo namieszac w glowce.
To jak jest u Was?
Magda&Daniel
10 odpowiedzi na pytanie: Polscy rodzice zagranica
Re: Polscy rodzice zagranica
U nas mowimy po polsku. Angielski slyszy w tv i troche od dzieci. Lapie angielski bardzo szybko.
Czasami mnie zaskakuje i dziwnie sie czuje jak mowi do mnie cos w j. Ang.
Z tego co widze u znajomych, dzieci wola mowic po angielsku, zwlaszcza jak zaczynaja chodzic do szkoly. Mimo tego ze rodzice w domu mowia tylko po polsku.
Laura i Mateuszek
Re: Polscy rodzice zagranica
Ja tez zauwazylam, ze dzieci wola porozumiewac sie tylko w jednym jezyku. Daniel zna raptem kilka slow w obu jezykach. Zegna sie po ang. (bye, bye) bo slyszy to znacznie czesciej niz polskie “pa, pa”.
A jak reagujesz jak Mateuszek mowi do Ciebie po angielsku? Zmuszasz do polskiego czy odpowiadasz w jezuku w ktorym zaczal?
Magda&Daniel
Re: Polscy rodzice zagranica
witam,
Od trzech lat mieszkamy we Francji. Wiec nasz francuski pozostawia jeszcze wiele do zyczenia… w domu mowimy tylko po polsku. W przyszlym roku Kacperek pojdzie do przedszkola i tam nauczy sie francuskiego. Raz w tygodniu zostawiam go u niani gdzie przebywa w towarzystwie dzieciakow mowiacych po francusku( nianai tez mowi tylko po francusku) Potrafi powiedziec w obydwu jezykach podstawowe zwroty. Mamy zamiar nadal mowic w domu po polsku i oczywiscie uczyc go pisac i czytac, a w przedszkolu beda go uczyc francuskiego. Znam kilka dzieciakow, ktore swietnie mowia, pisza,i czytaja w obydwu jezykach… z naszymi tez tak bedzie
pozdrawiam
Re: Polscy rodzice zagranica
Ciesze sie, ze jednak jest to mozliwe, zeby dzieci umialy czytac, pisac i poprawnie mowic w obu jezykach. Niestety nie widze tego wsrod znajomych i mnie to przeraza. Mam nadzieje, ze nam tez sie uda.
[obrazek]https://i52.photobucket.com/albums/g26/magdasz/Picture020-1.jpg?t=1165206577[/obrazek]
Re: Polscy rodzice zagranica
Wydaje mi sie, ze bardzo duzo zalezy od nas… moja kolezanka wymaga od swoich 10 i 8 letnich dzieciakow ( zapewniam Cie nie jest to latwe) aby w domu rozmawiali po polsku, czytali i pisali..wiesz jest baaardzo konsekwenta i cierpliwa. Bardzo czesto bylam swiadkiem kiedy dziecko puytalo o cos po francusku, matka nie odpowiedziala dopoki nie uslyszala pytania po polsku….i jak narazie dzieciaki swietnie sobie radza oczywiscie zdarzaja im sie smieszne”wpadki”…
pozdrawiam i powodzenia
Re: Polscy rodzice zagranica
wlasnie tez sie nad tym zastanawiam,moj synek ma dopiero 10 msc:)ja bede go uczyc i polskiego i angielskiego:)tylko nie wiem czy mu sie nie pomiesza hihi
Katka&Krzys(26.01.06)
Re: Polscy rodzice zagranica
My tez zwracamy sie do dzieci tylko po polsku.
W przedszkolach tez maja polski. Tylko obowiazkowe zajecia sa po angielsku.
Jak narazie Szymon nie rozmawia z nami tylko po polsku i jak narazie jest mu latwiej mowic po polsku.
Z angielskim zetknie sie dopiero w szkole.
Jesli ktos spyta go po angielsku to jesli rozumie odpowie po angielsku,a jesli nie to ja zadaje mu to pytanie po polsku on odpowiada po polsku a ja tlumacze.
Kiedy juz pojdzie do szkoly to rownoczesnie zapisze go takze do polskiej szkoly gdzie bedzie sie uczyl czytac i pisac a jesli bedzie mial na tyle wytrwalosci i checi moze w przyszlosci zdac nawet polska mature.
Irena i
Re: Polscy rodzice zagranica
Powiem Ci, co ja sie dowiedzialam od pediatry, i to samo powtorzyla pani logopeda, znajaca problem zagranicznych dzieci. W domu, dopoki dziecko nie chodzi do przedszkola, rodzice powinni rozmawiac w swoich ojczystych jezykach, tzn. jezeli obydwoje sa Polakami, mowia po polsku, w malzenstawach mieszanych, np. mama po polsku, tata po np. angielsku itd. Dopiero w momencie pojscia do przedszkola, dziecko powaznie zajmuje sie nauka jezyka i operowaniem nim w zyciu codziennym. Ja jednak, zanim Olivia pojdzie do przedszkola, bede probowala poduczyc ja chocby pare slow i polecen, by nie czula sie obco, poza tym zmusze tate, by bawil sie z nia w j. niemieckim. Co z tego wyjdzie, zobaczymy, napewno ani sie obejrzymy, a nasze dzieci beda poslugiwac sie lepiej swoim “obcym” jezykiem, niz ojczystym, bo tak niestety jest.. POzrawiamy Agata i Olivia 27.07.04 i Marcowa Dziewuszka
Re: Polscy rodzice zagranica
hehe moze dam rade:)
Katka&Krzys(26.01.06)
Re: Polscy rodzice zagranica
Odpowiadam po polsku. I jezeli np. czytamy ksiazeczke i on mowi ze to cat, to ja mowie tak, to jest kot. Nie wiem czy mu tym za bardzo nie motam.
Ostatnio wola mnie.
Mama gdzie jestes?
Ja mowie: tutaj
a on do mnie, mama bawimy sie na here
Laura i Mateuszek
Znasz odpowiedź na pytanie: Polscy rodzice zagranica