Polskie, czeskie, teraz hiszpanskie…?

Mamy Malgosie, mamy Martine, a teraz zanosi sie na hiszpanskie imie. W naszym przypadku wybor ograniczony, bo musi byc akceptowalne i nie smieszne za granica (z Malgosia nieco przesadzilismy, ale to brak doswiadczenia zrobil swoje 😉

Wymyslilismy dla dziewczynki Amaia (wersja baskijska) lub Amaya (wersja hiszpanska) a dla chlopaka Miguel, zdrobniale Miki. Na drugie bedzie mial Ferrer (po dziadku) – to akurat na bank postanowione juz od ciazy z Malgosia, ale te pierwsze da sie jeszcze modyfikowac 😉

Co myslicie? A moze podpowiecie jakies hiszpanskobrzmiace imiona, ktore Wam wpadly w ucho i spodobaly sie? No i ktore oczywiscie nie beda brzmialy glupio w uszach Polakow.
Ja, na przyklad, chetnie nazwalabym dziewczynke Mercedes, ale u nas to sie tylko z wiadomym samochodem kojarzy…

33 odpowiedzi na pytanie: Polskie, czeskie, teraz hiszpanskie…?

  1. Jane mi sie bardzo podoba Miguel. Miki 🙂

    • jako mama miguela 😉 popieram
      wszystkie miski to fajne chlopaki sa 🙂

      moja znajoma w usa ma dziewczynke mersedeh i jest ok
      ale mercedes w pl byloby smiesznie rzeczywiscie
      mi sie podoba (imie nie samochod;) )
      o zenskich pomysle i cos napisze choc Amaia tez fajnie

      • mercedes git – rozwazalam!

        Jose, Pedro, juan, carlos

        ide poogladac almodovara – wroce to sypne 😉

        • Ferrer- ale mi się podoba:) Amaya też:)
          jak macie fajnie, że możecie poszaleć z imionami!
          a malgosia będzie bardzo oryginalnie tam… Nawet jeśli teraz jest to jakaś trudność.

          • Ferrer tez mi się baaaardzo podoba 🙂
            Amaia ładnie
            Mercedes – suuper jeśli poza Polską 🙂

            a w ogóle to gratulacje Jane 🙂

            • amaya przesliczne! miguel ferrer tez brzmi dobrze
              jestem calym sercem za takimi wyborami

              a amaya moze przeciez miec mercedes na drugie, nie?

              • Zamieszczone przez szpilki
                mercedes git – rozwazalam!

                Jose, Pedro, juan, carlos

                ide poogladac almodovara – wroce to sypne 😉

                hehe, Juan to u nas tylko w duecie czyli Juan Maria. Typ meza. U mnie odpada, no bo jak to wyglada taki Jan Maria w Polsce…

                Jose podobnie, tyle ze maz nie lubi zdrobnienia Pepe.

                A Carlos mi sie podoba, ale nie wiem jak jemu. Musze podsunac 🙂

                • Zamieszczone przez ahimsa
                  Ferrer- ale mi się podoba:) Amaya też:)
                  jak macie fajnie, że możecie poszaleć z imionami!
                  a malgosia będzie bardzo oryginalnie tam… Nawet jeśli teraz jest to jakaś trudność.

                  Malgosie juz sie cala rodzina nauczyla wymawiac 🙂 Problem z obcymi, no i w Walencji, gdzie panuje miejscowy dialekt i w nim “mala goschia” to znaczy “zla suka” – suka w znaczeniu r.zenski od psa. Nie pomyslelismy o tym wczesniej i teraz jak wizytujemy tesciowa to na plazy wolamy na malgoske “Marketka” (po czesku) lub “Malgorzatka”

                  • Zamieszczone przez vieshack

                    a w ogóle to gratulacje Jane 🙂

                    a dziekuje bardzo 🙂

                    • Zamieszczone przez kantalupa
                      amaya przesliczne! miguel ferrer tez brzmi dobrze
                      jestem calym sercem za takimi wyborami

                      a amaya moze przeciez miec mercedes na drugie, nie?

                      o, i to jest swietny pomysl! Dzieki 🙂

                      • Zamieszczone przez Jane
                        Malgosie juz sie cala rodzina nauczyla wymawiac 🙂 Problem z obcymi, no i w Walencji, gdzie panuje miejscowy dialekt i w nim “mala goschia” to znaczy “zla suka” – suka w znaczeniu r.zenski od psa. Nie pomyslelismy o tym wczesniej i teraz jak wizytujemy tesciowa to na plazy wolamy na malgoske “Marketka” (po czesku) lub “Malgorzatka”

                        O kurcze, nie wiedziałam… A może margaretka?;) moja cotka ( siostra ojca) tak ma na imię, hehe- Margaretta! pisane właśnie tak.

                        • A ja gratuluję fasolki

                          • Zamieszczone przez Jane

                            Jose podobnie, tyle ze maz nie lubi zdrobnienia Pepe.

                            🙂

                            A mi właśnie Jose podoba się ze względu na zdrobnienie 🙂
                            (Czy to prawda, że to od “przybrany ojciec?” – tak mi kiedyś pewien Jose tłumaczył…)

                            • Mnie się chyba wszystkie hiszpańskie podobają (no, może Jesusa bym sobie jednak darowała ;))

                              Z imion popularnych i tu i tu, to nr 1 w Hiszpanii dla mnie to Maria – super brzmi po hiszpańsku. A przyznam szczerze, że po polsku mi się nie podoba 🙁 – ani sama Maria ani zdrobnienia…
                              A juz na kolana mnie rzuciła “Maria del Mar” – pytałam się i babka mówiła, ze to jej imię, nie imię+nazwisko…
                              No i Marife (Maria Fe?) – nie wiem jak prawidłowo, bo babka czasem podpisuje się tak czasem tak…

                              No i jeszcze: Cristina, Gloria, Angelica, Luisa…
                              Carlos, Roberto, Javier, Sergio…

                              Zazdroszę, że masz wybór “hiszpański” ;)…

                              • a ja lubie marie po polsku i hiszpansku
                                kurcze fajne te imiona

                                • Zamieszczone przez dorotka1

                                  kurcze fajne te imiona

                                  Prawda? Powiedziałabym, że w lekkim nostalgicznym klimaciku ;)…

                                  • Zamieszczone przez kurczak1
                                    A mi właśnie Jose podoba się ze względu na zdrobnienie 🙂
                                    (Czy to prawda, że to od “przybrany ojciec?” – tak mi kiedyś pewien Jose tłumaczył…)

                                    Niczego takiego nie znalazlam, ale moze chodzi o swietego Jozefa, ktory przeciez byl przybranym ojcem Jezusa. Zapytam meza jak wroci z pracy, bo az jestem ciekawa o co w tym chodzi 🙂

                                    • Zamieszczone przez Jane
                                      Niczego takiego nie znalazlam, ale moze chodzi o swietego Jozefa, ktory przeciez byl przybranym ojcem Jezusa. Zapytam meza jak wroci z pracy, bo az jestem ciekawa o co w tym chodzi 🙂

                                      jozef to hebrajskie imie oznacza cos w rodzaju niech Bog przyda syna czy drugiego syna
                                      nic o przybranym ojcostwie albo sie nie umiem domyslec

                                      • Zamieszczone przez kurczak1
                                        Mnie się chyba wszystkie hiszpańskie podobają (no, może Jesusa bym sobie jednak darowała ;))

                                        Z imion popularnych i tu i tu, to nr 1 w Hiszpanii dla mnie to Maria – super brzmi po hiszpańsku. A przyznam szczerze, że po polsku mi się nie podoba 🙁 – ani sama Maria ani zdrobnienia…
                                        A juz na kolana mnie rzuciła “Maria del Mar” – pytałam się i babka mówiła, ze to jej imię, nie imię+nazwisko…
                                        No i Marife (Maria Fe?) – nie wiem jak prawidłowo, bo babka czasem podpisuje się tak czasem tak…

                                        No i jeszcze: Cristina, Gloria, Angelica, Luisa…
                                        Carlos, Roberto, Javier, Sergio…

                                        Zazdroszę, że masz wybór “hiszpański” ;)…

                                        Sergio to akurat moj maz 🙂

                                        A Maria rzeczywiscie popularne, w jego rodzinie tez – wszystkie kobiety to Marie:

                                        babcia Maria (sama), tesciowa Maria de los Angeles, i dwie siostry: Maria Cristina i Maria Elena.

                                        Poza babcia zadnej nie nazywa sie Maria tylko leci sie po drugich imionach lub rozmaitych skrotach np na tesciowa wolamy Nines, a na mlodsza siostre Malena, na starsza Cristina.

                                        Marife nie wiem od czego dokladnie jest – Maria Fernanda moze?

                                        Takich kombinacji jest w ogole sporo – Maribel (Maria Isabel), Mariluz (Maria de la Luz) itp

                                        Mi osobiscie imie Maria nie bardzo sie podoba, tak ze Maria mala na pewno nie bedzie 🙂

                                        • Zamieszczone przez wobysk
                                          A ja gratuluję fasolki

                                          dziekuje bardzo 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Polskie, czeskie, teraz hiszpanskie…?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general