Cóż stało się- Tamka odstawiona. W sobotę rano powiedziałam jej, że mleczko w cyculkach się skończyło, że teraz będziemy pić mleko z kartonika. Tami- ok. nie ma mlećka.
Kupiła to. Popołudniowa drzemka bez cycusia, przytuliła się mocno i zasnęła. Wieczorem bałam się bo zakładałam, że mój SSAK będzie stawiał opór, a na pewno zastosuje emocjonalny szantaż…A tu nic- zasnęła wtulona we mnie. W nocy obudziła się, przytuliła i sama do siebie powiedziała: nie ma tam nic, nie ma tam nic…
Śpi drugą noc bez cyca, bez butelki, nie chce wody. Dziś budziła się tylko 2 razy, a przy ciumkaniu nawet kilkanaście razy. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że ja mam strasznie obolałe piersi, zwłaszcza jedną. Piję już szałwię, smaruję żelem chłodzącym, spuszczam odrobinę mleka, ale nadal boli i boli. dziś zaaplikuję okład z kapusty- co więcej można zrobić by uniknąć zapalenia i szybko zakończyć laktację???
6 odpowiedzi na pytanie: POMOCY !! skończyłam karmienie
Re: POMOCY !! skończyłam karmienie
życzę powodzenia 🙂 i całuski dla nie ciumkającej Tamarki
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: POMOCY !! skończyłam karmienie
Gratulacje
mam nadzieje że jakoś sobie poradzisz i tym mleczkiem
wieczorem ciepły peysznic i ściągnij mleko potem kapuste potłucz tłuczkiem okład zabandażuj ciasno
rano spirytusem[najlepiej kilka razy dziennie ] i tak do skutku
ja już nie mam problemu z mleczkiem jakoś się udało
noce za to mam tragiczne juleczka jest jakaś nerwowa i krzyczy kurcze może jej przejdzie [jest teraz chora może dlatego ]
JESZCZE RAZ GRATULACJE DLA DZIELNEJ MAMUSI I JEJ ŚLICZNEJ TAMARKI
A MÓWIŁAM ŻE DZIECI ZNOSZĄ TO LEPIEJ OD NAS !
Agnieszka mama Ani (16 08 1994) i Julci(06 02 2002
Re: POMOCY !! skończyłam karmienie
moje mleczko jakoś tak “wysch/ło” po prostu, bez żadnych dodatkowych działań.
jeśłi masz problem z nabrzmiałymi piersiami, to idź do gina po tabletki na zatrzymanie- to będzie najskuteczniejsze.
ale moja rada jest taka, żebyś przede wszystkim nie ściągała mleka!!! tzn delikatnie odciągnąć tylko tyle, żeby napięcie w piersiach zelżało. przy systematycznym odciąganiu mleko będzie przyrastało!!!
Re: POMOCY !! skończyłam karmienie
Gosiu, wiem co czujesz… też miałam koszmar z piersiami… poleciałam do lekarza i przepisał mi te hormonalne tabletki na zatrzyamnie laktacji, ale jak poczytałam ulotkę stwierdziłam, ze wezmę je w ostateczności – na szczęście do takiej nie doszło 🙂
Przede wszystkim trzeba ograniczyć płyny, najlepiej nie jeść nawet zup…
A co do ściągania to fakt, jeśli już nie idzie wytrzymać, to te prę krople trzbea upuścić…
Ja dużo masowałam piersi, robiłam zimne okłady.
Życzę powodzenia 🙂
No i myśl pozytywnie, ja zauważyłam, że jak tylko pomyślałam o tym, ze mam problem z piersiami to mleko mi napływało… Także starałam się bardzo myślec choćby o niebieskich migdałach byleby nie o bolących cyckach 🙂
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
DZIŚ JUŻ LEPIEJ
dziękuję za rady- dziś już lepiej, mniej mleka i zszedł starszny ból z jednej piersi, masuję, smaruję, okładam się kapustą, żółtwiem z solą, mąż szydzi ze mnie jak może 😉
Tamka spokojna, tylko bardziej tuląca się niż zwykle !
Re: POMOCY !! skończyłam karmienie
Jagode odstawialam jak mial 21 mies. z wielkimi bulami. do tego cycki pelne, wielkie i twarde. naszczescie w poblizu mieszkal ciocia -polozna. przez tydzien codziennie obwiazywala mnie elastycznym bandazem, nic tylko ten bandarz, non stop prez tydzien, czulam sie jakbym cyckow nie miala (hi hi) i pomoglo/ popros w przychodni o pomoc polozna, niech to zrobi fachowo a pozniej moze sama dasz rade. zadne sciaganie. (zadnych hormonow, bo przy nich tez trzeba tydzien sie obwiazywac)
Kamcia (niestety) sama zrezygnowal ponad miesiac temu i poniewaz nastepowalo to stopniowo nic sie nie dzialo.
Agnieszka mama Jagody(09-10-97) i Kamili(03-04-03)
Znasz odpowiedź na pytanie: POMOCY !! skończyłam karmienie