Popołudniowy sen dwulatków…

Od pewnego czasu wieczorne zasypianie stało się koszmarem… Maciek wstaje, gada, kręci się…wcześniej zasypiał sam w swoim łóżeczku, teraz wymusza na nas przeniesienie go do naszego i tam po godzinie kotłowania się zasypia…zazwyczaj ok 22.00.
Wstaje między 7.00 a 8.00 i w ciągu dnia ok 13.00 spi ze dwie godzinki.
Nie wiedząc za bardzo skąd ten problem z zasypianiem doszlismy do wniosku, że może Maciek nie potrzebuje dodatkowego snu w ciągu dnia??
Czy wszystkie dwulatki korzystają z drzemki popołudniowej??
Czy może nadszedł czas z tym skończyć??

Beata i Maciek (11.02.2004)

58 odpowiedzi na pytanie: Popołudniowy sen dwulatków…

  1. Re: Popołudniowy sen dwulatków…

    Maja, prawie dwulatka, zrezygnowala z drzemki w dzien ok miesiac temu. Po prostu nie mogla zasnac, plakala. teraz chodzi spac ok 21, budzi sie o 9-10 rano.

    xenia+maya 04.02.04

    • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

      Gosia spi popoludniu i sama sie tego domaga.
      zasypia ok 12.00 sama w lozeczku i spi ok 2 godzin. wieczorem najpozniej idzie spac o 20.30 (najczesniej troche przed 20.00) i budzi sie rano miedzy 7 a 8. Wieczorem tez zasypia sama w lozeczku.
      Raz na kilka dni trzeba z nia posiedziec w pokoju az zasnie bo mowi “mama spij”:)) ale nie trwa to dluzej niz 30 minut.
      Ogolnie teraz ze spaniem jest super….chyba odsypia caly pierwszy rok zycia kiedy to nie spala wogole;)

      znam osobiscie 2 dwulatki (o 2-4 miesiace mlodsze od Gosi) ktore nie spia w dzien a wieczorem chodza spac po 22.00. Rano wstaja wypoczete ok 8 i brykaja caly dzien:)

      Ala i Gosia (16.12.2003)

      • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

        Dokładnie tak samo jest u nas, jak Mateusz śpi po popołudniu to zasypia 22-23 9i to też kręcąc się jak owsik) a jak nie spi, to ok. 20 już mu sie oczka kleją. Dlatego staramy się, aby juz nie pokładał się w dzień.

        Nina + UKOCHANY SYNEK Mateuszek – 11.09.03

        • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

          Maja ma 20 miesięcy i od 1,5 m-ca nie śpi w dzień. Na noc zasypia ok. 19 – 19,30 i spi do 7 rano (no chyba że śmieciara hałasuje tak jak dziś :))
          Z drzemki moje dziecko zrezygnowało samo, wcześniej od wakacji sypiała w dzień raz na kilka dni.
          Pozdrowionka

          Edyta i Maja (14.05.2004)

          • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

            Mój Kubus nie śpi w dzień kilka miesięcy…. Ale on rano wstaje koło 9 więc trudno jest go pożniej zagonić do łóżeczka…
            Pozdrawiam Kasia i…

            • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

              u nas kuba sam zrezygnował z popołudniowego spania gdzies przed 2 urodzinkami 😉 i od razu lepiej usypiał i przesypiał noc;) spróbujcie na jakis czas – zobaczycie jak mały to zniesie – najwyzej wrócicie do drzemek – ale np tylko półgodzinnych – a nie 2;)

              ILONA,KUBEK i LIPCUSIĄTKO

              • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

                Ula mając 1,5 roku zaczęła rezygnować z dziennej drzemki.
                Już praktycznie wcale nie śpi w dzień.

                Ola i Ulcia (21m!)

                • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

                  Franek wciaz spi w dzien, zdarzaja sie co prawda dni bez drzemki, ale wtedy po poludniu jest nie-do-wy-trzy-ma-nia. wole jak spi, zazwyczaj 1,5-2 h, okolo poludnia, po spacerku a przed obiadkiem. wieczorem chodzi spac 20.30-21.

                  Effcia, FLANEK (20.08.03) i….ktoś (30.08.06)

                  • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

                    Nasza Baśka kiedy jest z nianią sama chce spać koło południa i śpi ok.1,5 godziny. Wieczorem kładziemy ją do łóżka o 20, a Ona walczy do 21,30.
                    W weekendy nie śpi wcale i też walczy wieczorem-więc u nas późne zasypianie nie ma związku z drzemkami.

                    • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

                      U Mai brak dzrzemki w dzień wcale nie oznacza wcześniejszego pójścia do łóżka wieczorem. Ostatnio dosyć trudno ją namówić na spanie w dzień ale staram się ją do tego przekonać bo potem marudzi, sama nie wie co ze sobą zrobić a i tak spać idzie dopiero 21.30. A te 1,5 godz w dzień to jakby nie było duża ulga dla mnie.

                      • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

                        my juz zrezygnowalismy jakos 2 miesiace temu, kiedy troche chorowalam i nie moglam z Gabi wyjsc na dwor.
                        Na poczatku bez drzemki padala kolo 18.30 -wstaje o 9
                        Teraz nie pada
                        Po dluzszym spacerze ma lekki kryzys kolo 17., klade ja spac kolo 19.30
                        Gdy nie z jakichs powodow siedzimy w domu to w ogole nie chce isc spac i wtedy ja klade kolo 21.
                        Sprobuj zrezygnowac z drzemki, ja zerezygnowalam wlasnie wtedy kiedy Gabi potafila biegac po domu do 23.. a ja bylam po calym dniu wykonczona i zdenerwowana.
                        Teraz jest mi duzo latwiej i wieczory mam dla siebie:)

                        Dana&Gabi 23.09.03

                        • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

                          O, tak, Łukasz mając dwa lata jeszcze spał w ciągu dnia. Nieraz nawet 2 godziny, czasem mniej.
                          Popołudniową drzemkę wyeliminował stopniowo ok. 2,8 roku, wraz z pójściem do przedszkola.

                          Kaśka

                          Łukasz (3l.) i Karolina (10m-cy)

                          • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

                            U mojej Ali identycznie 😉

                            Toeris, Ala (14.09.03) i Tus (25.11.05)

                            • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

                              u nas jest rózne.z reguły w dzień nie spi wcale(od jakis 2 miesięcy -wcześniej spał jak w zegarku od 12-15-tej).zdarza mu sie że zasnie -ale to bardziej ja go zmusze do tego snu-lezymy,czytamy,gadamy az padnie -albo i nie…
                              ale to czy spi w dzień czy nie spi,wcale nie ma wpływu na wieczorne zasypianie.zasypia wiercąc się i łażąc po łózku jak nakręcony.jak padnie po 22-giej to WIELKI SUKCES.przeważnie 23-23.30 to jego pora -a mnie juz oczy lecą a on nadal bryka…śpi potem do 10-tej,czasem nawet do 11-tej….
                              zmieniło się to diametralnie od dnia wyrzucenia smoka -jakieś 2 miesiące temu… Ale co zrobic… Albo tak albo siak.smoczka mamy z głowy -za to przyszedł problem spanie -czego nigdy nie było.
                              może i to minie…..

                              Monika i Marcinek (15.01.04)

                              • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

                                U nas jest identycznie.
                                wstaje o 7-8, zasypia okoo 22. jak nie śpi w ciągu dnia to potrafi zasnąć około 20.30.
                                U nas tez wymusza zasypianie z nami, choć wcześniej sam zasypiał w swoim łóżeczku. Na dodatek mamy fazę mama czyli tato bee, a mama od wszystkiego i do wszytskiego cały czas na widoku:(((
                                MY nawet wymysliliśmy sobie plan że kupimy Filipowi łóżeczko -samochód abyśmy w koncu mogli sie przenieść do naszej sypialni, bo latanie góra dół po nocy to koszmar.
                                Pozdrowienia

                                Anita i Filip ur.25.09.03

                                • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

                                  marta zrezygnowała ze spania w dzień jak miała 2lata i 3 miesiące, ale u nas brak drzemki w dzień= wcześniejsze spanie na noc czyli ok. 20. ale Marta długo śpi rano, potrafi na wet do 10, więc wolę jak nie śpi w dzień.
                                  czasem jej sie zdarza zasnąc w dzień na 1,5godz, ale wtedy zasypia w nocy po 23….

                                  Dorota i Marta 2 i pół roku!

                                  • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

                                    Emilka spi w porywach do 2 razy w tygodniu. Jesli okolo 13-14 jedziemy samochodem, to usypia i spi okolo 2 godzin – jesli nie, to nie zasnie. Czasami jednak jest popoludniu tak zmeczona, ze okolo 17 zasypia np na dywanie w trakcie zabawy Budzimy ja wtedy po godzince i skutkuje to kąpiela dopiero o 22 i spaniem okolo 22:30 (usypia jednak sama bez problemow).
                                    Dzien Emilki trwa zazwyczaj od 8-9 do 21. Ale dluzsze wyprawy samochodem w porze popoludniowej raczej jestesmy zmuszeni odlozyc..
                                    pozdrawiam

                                    Ula – mama Emilki (2 i 2/12)

                                    • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

                                      Emilka nie spi w dzień od ok. 2 miesięcy.
                                      Kładę ją czasami,sporadycznie tylko wtedy kiedy chcę,żeby dłużej pobiegała wieczorem.Jesli mamy jakies plany na dłuższy pobyt u znajomych i wtedy potrafi wytrzymać do 22,na weselu balowała do 23.30 i był wielki krzyk,że trzeba iśc do domu.
                                      Natomiast kiedy nie spi w dzień zasypia wieczorem o 20.30 i ja mam wtedy chwile dla siebie.Zasypianie trwa kilka sekund.
                                      Śpi do 7-8 rano.
                                      Zaobserwowałam tez,że kiedy przestała spac w dzień lepiej spi w nocy.

                                      • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

                                        Gabi zaczęła rezygnowac z drzemki popołudniowej jakies 3 miesiace temu.. Aktualnie ma 19 mscy i nie kładę jej już w dzien, bo kwestia spania i zasypiania wyglądała tak jak u was..zatem wstaje miedzy 7:00 a 8:00, mały kryzys koło 17:00-18:00, ale spokojnie wytrzymuje, a gdy musimy wtedy wyjechac autem, opracowuję specjalny program arystyczny i jest ok zasypia w 10-15 min, po czytaniu ksiazeczki, na naszym łózku, wtulona we mnie zwykle miedzy 20:00 a 20:10..spi cała noc..

                                        spróbujcie wyeliminowac dzienną drzemkę, zobaczycie jak Maciuś to zniesie

                                        pozdrawiam Beatko

                                        • Re: Popołudniowy sen dwulatków…

                                          Ja mojej troche pomoglam w tej rezygnacji wlasnie dlatego, ze wieczorem mielismy problem z zasypianiem. Bylo troche marudnych chwil zwlaszcza miedzy 15 a 16 godzina, kiedy to wlasnie chcialo sie jej spac, ale z czasem minelo. Teraz maszeruje do lozka po bajce i czasem przy niej posiedze, ale generalnie zostawiam ja z jakas zabawka, ktora jest aktualnie na topie i dziecko zasypia w przeciagu 15 minut samo. A ja mam wieczor dla siebie 🙂

                                          dzis np zasnela z pudlem czekoladek w objeciach, bo przypadkiem je znalazla, a w swieta niestety nie mogla spalaszowac, bo miala problemy brzuszkowe.

                                          Malgosia 2,5 & Martinka 6m

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Popołudniowy sen dwulatków…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general