Poród naturalny

Witam!
Jestem w ciązy i bardzo sie boje porodu, pomimo ze wszyscy mnie przekonują ze medycyna jest juz na tyle rozwinięta i mam możliwosc otrzymania jakis znieczulen,ktore faktycznie zmniejszają bol. Prosze o jakies rady, czy cesarskie ciecie nie byloby lepszym rozwiazaniem?
Pozdrawiam

21 odpowiedzi na pytanie: Poród naturalny

  1. .

    Zapraszam do odwiedzenia strony, niech badania profilaktyczne staną się twoim priorytetem:
    [usunięty link przez moderatora]

    Pozdrawiam

    • Zamieszczone przez sylwia_85
      Witam!
      Jestem w ciązy i bardzo sie boje porodu, pomimo ze wszyscy mnie przekonują ze medycyna jest juz na tyle rozwinięta i mam możliwosc otrzymania jakis znieczulen,ktore faktycznie zmniejszają bol. Prosze o jakies rady, czy cesarskie ciecie nie byloby lepszym rozwiazaniem?
      Pozdrawiam

      a orientowalas sie jak wygladaja kwestie znieczulen w szpitalu, w ktorym zamierzasz rodzic?

      • ..cc nie jest chyba lepsze, jeżeli chodzi o ból, wierz mi:Nie nie:

        • A to Aquua chyba nie jest troche do tematu:D

          Można w tej kwestii rozwinąć kolejny temat.

          • Uważam że najważniejsza jest psychika a dopiero na drugim miejscu przygotowanie fizyczne. Jesli masz czas może przejdz się po szpitalach, zobacz jak wygladają sale porodowe tak żebyś wiedziała czego się spodziewać, jesli jesteś po 20 tygodniu ciąży to zapisz się na zajęcia w szkole rodzenia – na pewno dużo się tam dowiesz zarówno o pielęgnacji dziecka jak i o samym porodzie. Dużo czytaj – najlepiej mądrej literatury i nie słuchaj opowieści z serii – mój poród był najgorszy bo rodziłam 20 godzin! Poród musi trwać i musi boleć – taka już nasza natura i tak właśnie działa tak biologiczna magia. Kobiety rodziły, rodzą i będą rodzić a to tak naprawdę tylko ten ostatni krok do tego by powitać swoje maleństwo. Każdy skurcz to kolejny krok do przodu. A jeśli chodzi o znieczulenia – pamiętaj – podejrzewam że całą ciążę bałaś się brać jakieś leki żeby nie zaszkodziły maluszkowi – kiedy rodzisz pomyśl właśnie o tym – ból minie a maleństwo będzie całe i zdrowe, jesli nie musisz to nie faszeruj się.
            Powodzenia 😉 Głowa do góry.

            • Ja jestem już po jednej cesarce przede mną niebawem kolejna, co mnie tak przeraza, że aż szok. Gdybym miała szansę rodzić naturalnie to wykorzystałabym ją. Ale niestety.
              Jak po cc jeszcze będąc w szpitalu męczyłam się z tym bólem to zazdrościłam dziewczynom po porodach naturalnych, które 2h po mogły się na łóżku wiercić jak chciały a ja ledwo na jednym boku dałam radę leżeć i to 3 doby po cięciu.
              Ale wiadomo każda z nas jest inna. Inaczej znosimy ból.
              Dlatego tak jak piszą dziewczyny – jeśli masz czas zapoznaj się z temat czy to w szkole rodzenia czy z jakiś innych fachowych źródeł bo to wcale nie musi być takie straszne.

              • Zamieszczone przez sylwia_85
                Witam!
                Jestem w ciązy i bardzo sie boje porodu,

                Jak to kiedys uslyszalam od Pani na porodówce – wlazło? wyleźć musi 😉

                • Zamieszczone przez Mamroć
                  Jak to kiedys uslyszalam od Pani na porodówce – wlazło? wyleźć musi 😉

                  mój gin też tak mówił !!!

                  ja rodziłam trzy razy sn i było sympatycznie
                  polecam poród w wodzie (miałam przyjemność za trzecim razem i bez porównania z dwoma poprzednimi)
                  odradzam natomiast dolargan (miałam za pierwszym razem i film mi się urwał, trzeba było przeć a ja siły nie miałam)

                  nigdy sama bez wskazań lekarskich nie zdecydowałabym się na cc, to w końcu zabieg, a po zwykłym porodzie 4 godziny po byłam na nogach
                  – ale to tylko moje zdanie

                  • Wszystko bedzie dobrze-zobaczysz!
                    balam sie jak nie wiadomo co,spodziewalam sie dramatu,bolu nie do wytrzymania,dlugiego porodu ale… nic strasznego sie nie dzialo,bol do przejscia,porod szybki… Sama siebie zaskoczylam 😀 Jasne ze kazdy przechodzi inaczej i nikt nie moze Ci obiecac ze bedzie fantastycznie,bo to przeciez nie wyjazd na wakacje Najlepiej bedzie jesli -tak jak dziewczyny pisza-przejdziesz sie po szpitalach, zobaczysz co oferuja (i za ile ),poczytaj w necie o roznych znieczuleniach,pogadaj ze swoim lekarzem, pisz na forum 😀 Wiedza jest potega 😀
                    Sama korzystalam ze znieczulenia gazem rozweselajacym.
                    Bez wskazan medycznych raczej nie decydowalabym sie na cc,chyba ze Twoj strach jest tak wielki ze tylko wizja cc jest w stanie go pokonac.

                    • nie napiszę ci że nie bedzie cie bolęc bo będzie ale kwestia jak do tego będziesz podchodzić, nie skupiaj sie na bólu, tylko myśl że każdy skurcz to jest bliżej swojego maluszka,
                      ja urodziłam po terminie, miałam poród wywoływany, wiec skurcze nie dorwały mnie z zaskoczenie tylko wiedziałam że niedługo zacznie się ból, ale byłam tak juz zniecierpliwiona tym czekaniem na syna że z bananem na twarzy szłam na porodówkę, a tym bardziej że ginka powiedziała że dziś urodzę,
                      dużą pomocą był dla mnie mąż, który mi mówił za ile będzie skurcz, ile trwał i zagadywał mnie żebym nie myślała o bólu,

                      tak jak piszą dziewczyny zapytaj się o znieczulenia choć u nas nie było w szpitalu, jęsli masz czas na szkołę rodzenia to się zapisz, fajna sprawa, zapoznasz się ze szpitalem, personelem, porodówką, łatwiej i przyjemniej iść w miejsce znane, przy okazji poznasz położne, które bardzo pomocne są przy porodzie, wtedy też i jak cię znają ze szkoły rodzenia podchodzą do ciebie przyjaźniej,

                      • A ja mam za sobą jeden sn i dwie cc….. A wrażenia- bez mrugnięcia okiem wybrałabym sn, ale cesarki też się od siebie różniły. Pierwsza masakra- może dlatego że się jej nie spodziewałam no i ból po masakryczny a po drugiej nie było tak źle ale miałam zespół po punkcyjny i 7 dni tak mnie n…ła głowa że poród sn, te dwie cc, ból zęba i wszystkie inne bóle to pikuś.

                        No to reasumując nie zapłaciłabym nawet zł żeby mi cc zrobili. A co do sn- oczywiście że boli jak…..trzeba się nastawić psychicznie i słuchać położnej.

                        • Zamieszczone przez paulkatlen80
                          A ja mam za sobą jeden sn i dwie cc….. A wrażenia- bez mrugnięcia okiem wybrałabym sn, ale cesarki też się od siebie różniły. Pierwsza masakra- może dlatego że się jej nie spodziewałam no i ból po masakryczny a po drugiej nie było tak źle ale miałam zespół po punkcyjny i 7 dni tak mnie n…ła głowa że poród sn, te dwie cc, ból zęba i wszystkie inne bóle to pikuś.

                          No to reasumując nie zapłaciłabym nawet zł żeby mi cc zrobili. A co do sn- oczywiście że boli jak…..trzeba się nastawić psychicznie i słuchać położnej.

                          Jak miło czytać takie wypowiedzi. Ostatnio wszystkie koleżanki które są w ciąży pytają “a co trzeba zrobić, żeby mieć CC” Dobrze, że są jeszcze mamy które wybierają naturalny poród 🙂

                          • Kobiety rodza od X lat i rodzic beda. Boli, musi bolec..Ale chwile po porodzie PRZESTAJE bolec. Jesli masz taka chec to zdecyduj sie na znieczulenie epiduralne czyli to slynne ZZO. Szybkie wklucie, szybka ulga, czujesz tylko parcie ale nie ma bolu. Parcie jak na qpe wielkosci kokosa ale naprawdę nic wiecej nie powinno bolec. Ja rodzilam prawie 2 miesiace temu – oczywiscie ze znieczuleniem, bez niego nawet nie wyobrazam sobie porodu. 6.5 roku temu rodzilam sn bez znieczulenia… bolało, masakrycznie bolało.. Ale jak widac zyje i mam sie dobrze. i TY tez bedziesz sie miala dobrze.

                            Dokladnie tez tak do tego podchodze “weszlo, wyjsc musi” – na szczescie chwile PO juz przestaje sie pamietac jakikolwiek bol a czuje sie tylko dziką euforie i chec przytulenia dziecka.

                            Dla mnie nieporozumieniem jest zalatwianie sobie CC jesli nie ma wskazan.
                            Wole przejsc 10 porodow sn i moc 2-3 godziny po nich smigac i zajac sie dzieckiem niz lezec po operacji i dreczyc sie myslami kiedy to bede mogla zajac sie swoim dzieckiem, kiedy przestanie bolec itd..

                            • Zgadzam się z przedmówczynią, po co serwować sobie poważną operację, bo cc to poważny zabieg, potem czekać dużo dłużej na powrót do formy. SN nie jest takie tragiczne, ja urodziłam z ZZO praktycznie bez żadnego bólu. Liczę, że teraz będzie tak samo, a o cc nie chcę nawet myśleć.

                              • Ja rodziłam bez znieczulenia i też żyję- grunt to nastawienie. Jedyne co dostałam to Dolargan, który na mnie działał 10 min i jakieś czopki w tyłek. Bolało masakra ale nie pisłam słówkiem- nie leży to w mojej naturze. Oczywiście każdy ma indywidualny próg bólu, każdy poród jest inny.
                                Pozdrawiam i życzę wszystkim “ciężarówką” szybkiego i łatwego porodu.

                                • Myślę że każda z nas obawia się tego bólu. Jedna mają to szczęście i dostaną znieczulenie inne środek przeciwbólowy i każda ten ból jest w stanie wytrzymać.

                                  Ja długo nie rodziłam niecałe 6h jedyne co dostałam to Perfalgan co ból w moim odczuciu zminimalizowało tyle co witamina C zminimalizuje ból zęba
                                  oczywiście że bolało chwilami do tego stopnia że nie byłam w stanie skupić się na tym co dzieje się w okół mnie…. w chwili urodzenia dziecka nie czułam już żadnego bólu. Ustąpił wraz z wyjściem maleństwa 🙂
                                  Co otrzymałam w zamian? możliwość opiekowania się dzieckiem chwile po porodzie bez niczyjej pomocy, możliwość wstawania, chodzenia, kąpania się bez obawy że coś mi się stanie. Sama mogę wykonywać wszystkie czynności przy dziecku i prace domowe a nie potrzebować pomocy przy opiece nad sobą.

                                  CC dla mnie to przykra ostateczność. Oczywiście jeśli są wskazania to jest to naturalne jednak mogąc rodzić sn w życiu nie dałabym się pokroić… a dodać muszę że mój próg bólu jest baaaaardzo niski

                                  • Zamieszczone przez M&
                                    Myślę że każda z nas obawia się tego bólu. Jedna mają to szczęście i dostaną znieczulenie inne środek przeciwbólowy i każda ten ból jest w stanie wytrzymać.

                                    Ja długo nie rodziłam niecałe 6h jedyne co dostałam to Perfalgan co ból w moim odczuciu zminimalizowało tyle co witamina C zminimalizuje ból zęba
                                    oczywiście że bolało chwilami do tego stopnia że nie byłam w stanie skupić się na tym co dzieje się w okół mnie…. w chwili urodzenia dziecka nie czułam już żadnego bólu. Ustąpił wraz z wyjściem maleństwa 🙂
                                    Co otrzymałam w zamian? możliwość opiekowania się dzieckiem chwile po porodzie bez niczyjej pomocy, możliwość wstawania, chodzenia, kąpania się bez obawy że coś mi się stanie. Sama mogę wykonywać wszystkie czynności przy dziecku i prace domowe a nie potrzebować pomocy przy opiece nad sobą.

                                    CC dla mnie to przykra ostateczność. Oczywiście jeśli są wskazania to jest to naturalne jednak mogąc rodzić sn w życiu nie dałabym się pokroić… a dodać muszę że mój próg bólu jest baaaaardzo niski

                                    Bardzo ładnie napisane i tak na świeżo

                                    • Tez strasznie sie boję, a najbardziej rozcinania pochwy. Wszystkie mamusie mówią, że nie ma się czego bać, ale wiadomo zawsze jest łatwo mówic po fakcie. Ja się i tak boję 🙁

                                      • nie nastawiaj się od razu na nacinanie bo może się bez tego obyć 🙂

                                        • Zamieszczone przez seriousgirl
                                          Tez strasznie sie boję, a najbardziej rozcinania pochwy. Wszystkie mamusie mówią, że nie ma się czego bać, ale wiadomo zawsze jest łatwo mówic po fakcie. Ja się i tak boję 🙁

                                          Po pierwsze nie rozcinają pochwy, tylko jeżeli jest potrzeba to nacinają krocze.
                                          Ja też się tego bardzo bałam jak rodziłam sn, ale nie masz się czego bać ponieważ nacina się w skurczu i raczej tego nie poczujesz.

                                          Ja miałam bardzo silne ale krótkie skurcze i położna nie zdążyła i ciachła poza skurczem, a jedyne co odczułam to lekkie pieczenie, więc naprawdę to żaden ból.

                                          Dziewczyny ja wam dam dobrą radę i z punktu widzenia potrójnej mamy radzę posłuchać. Poród nie musi być traumatycznym przeżyciem, ale tak jak wasze ciała przygotowują się fizycznie, tak wy musicie nastawić się psychicznie.

                                          1. ZZO jest ok, ale może się zdarzyć że poród będzie postępował bardzo szybko i nie zdążą podać- więc na taką ewentualność trzeba się przygotować.

                                          2. Może być tak jak w moim przypadku, że konieczna było cc- na to też radzę się przygotować.

                                          3. Absolutnie najgorsze co można zrobić to wpaść w panikę i zacząć histeryzować- ani tobie, ani dziecku w niczym to nie pomoże.

                                          4. Jedna z najważniejszych spraw to słuchać położnej- ona wie co robi, a jak zobaczy że przyszła fajna, przygotowana kobitka gotowa do współpracy to trudy porodu upłyną wam w miłej atmosferze.

                                          5. Unikałabym jeszcze bezsensownego wrzeszczenia bo chociaż podobno niektórym kobietom jest wtedy lepiej- dla mnie to niepotrzebna utrata energii i siły która będzie potrzebna na koniec porodu aby wyprzeć dziecko.

                                          Nie chce się mądrować, ale moja bardzo panikarska szwagierka skorzystała z moich rad i mimo że rodziła dziecko z rączką przy główce nie pisła ani słówkiem, położne ją wychwaliły, a po wszystkim mi podziękowała co bardzo mnie wzruszyło.

                                          Jak mi się coś przypomni to jeszcze wam dopiszę- oczywiście jak macie ochotę poczytać

                                          O jejku ale się rozpisałam

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Poród naturalny

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general