poród rodzinny

mimo iz nasza fasoleczka jest bardzo malutka!!! to juz sie zdecydowalismy na poród rodzinny a jak wy?

22 odpowiedzi na pytanie: poród rodzinny

  1. Re: poród rodzinny

    My też !
    Nie wyobrażam sobie porodu bez męża.
    PS skąd jesteś?

    • Re: poród rodzinny

      My także. Jeszcze zanim dzidzia została poczęta wiedzieliśmy że rodzimy razem a teraz to już zdania nie zmienimy. Ciąża nie była książkowa, mój chłopak wiele ze mną przeżył więc finał będzie też z jego udziałem;)

      KIKA210 + Adrianna
      10 czerwiec 2003

      • Re: poród rodzinny

        Jestem z leszna i chyba teraz jestem najszczęsliwsza w tym mieście :)) a ty skad? masz moze gg? mój nr to 1131919) pozdrawiam pa pa
        Kicia1 i Fasoleczka

        • Re: poród rodzinny

          moja fasolka jest dopiero w odleglych planach ( za rok) i tez juz sie zdecydowalismy

          Carmella z marzeniami

          • Re: poród rodzinny

            Ja i mąż innego sobie nie wyobrażamy. Razem poczeliśmy to i razem urodzimy!!! Jeśli mąż nie bedzie mógł wytrzymać do końca, to po prostu wyjdzie i wróci jak maluszek wyjdzie ze mnie. Ustaliliśmy, że będzie siedział ( o ile to możliwe) za moimi plecami, by nie widzieć tej drugiej strony, bo widok dla każdego może być szokiem…

            ,

            • Re: poród rodzinny

              niestety mam szlaban na gg :-((

              • Re: poród rodzinny

                nie rozumiem ale przykro mi bardzo a skad jestes???

                • Re: poród rodzinny

                  nasza fasolka była w planach od sierpnia 2003 a ona juz sie pojawiła malutka nasza 🙂
                  Kicia1 i Fasoleczka

                  • Re: poród rodzinny

                    moja siostra jak rodziła (szwagier oczywiescie razem z nia był) ale na sam moment wyjścia małej Kasi na samam początku stał tyłem do lekarzy a potem za parawam i jak juz była Kasia poza brzuszkiem mamy to odcia pępowine my tez chcemy w podobny sposób zrobić 🙂
                    pozdrawiam Kicia1 i Fasoleczka

                    • Re: poród rodzinny

                      My oczywiscie tez zdecydowalismy sie na porod rodzinny, ale zastanawiamy sie jeszcze nad porodem w wodzie, bo ona dziala na mnie bardzo kojaco.
                      pozdrawiam

                      • Re: poród rodzinny

                        Ja od początku wiedziałam, ze chciałabym żeby maż był ze mną na początku porodu i zeby czekał w szpitalu na rozwiazanie… dokładniej mowiąc chodziło mi o jego pomoc kiedy będę miała skurcze w pierwszej fazie (kiedy szyjka sie rozwiera), żeby był obok pomasował krzyż..pomógł chodzić i pilnował oddechu przeponą…wiadomo, ze położna nie jest wtedy cały czas z pacjentką a to moze potrwać długo. Decyzję o tym, że mąż pozostanie do końca podjął on sam całkiem niedawno. Wcześniej nie kwapił się do tego, a ja to rozumiałam i nie nalegałam. Wiem, ze podobne widoki i sytuacja (dosć ekstremalna) nie jest dla każdego miłym przezyciem… A nie chciałabym zeby zemdlał czy cos w tym rodzaju.Faceci jednak różnie reagują. Mąż zaskoczył mnie zupełnie swoim zdeterminowaniem w trwaniu do końca porodu i chęcią bycia ze mną w tych chwilach, powiedział :

                        ” To najważniejsza chwila w naszym życiu i chcę być przy tym. Przecież na świat przyjdzie nasze dziecko.”

                        Bardzo mnie tym wzruszył. Tym bardziej, ze widziałam że to decyzja przemyślana a nie spontaniczna reakcja, której mógłby pożałować. Wiem, ze na decyzję miała wpływ szkoła rodzenia na którą chodziliśmy oboje, film jaki pokazano tam oraz relacje dziewcząt z forum i ich meżów. Nie raz czytałam mojemu męzowi takie posty i nawet nie przypuszczałam, ze przyczynią się do tego by przemógł strach i zechciał twoarzyszyć mi w porodzie.

                        Mysle ze taka decyzja musi być przemyślana i podjęta wspólnie. Nie wolno nalegać, ani robić jakichkolwiek wyrzutów w stylu “skoro zrobiłeś mi dziecko to teraz patrz jak się rodzi”. Do tej decyzji trzeba dojrzeć. My mamy na to dziewięć miesięcy kiedy przygotowujemy się do porodu. Ta świadomość jest z nami niemal od samego początku ciąży. Mężczyźni inaczej reagują i chyba większość z nich dosć późno dopuszcza do siebie świadomość przyszłego rodzicielstwa. I nie chodzi tu o to czy cieszą sie czy nie z tego ze poczęli dziecko, ale o świadomość tego co nastąpi. Bądźmy wyrozumiałe, a nasi faceci zrewanżują się nam jesli tylko będą mogli obecnością przy narodzinach dziecka.

                        Weronka (termin 6.06.03)

                        • Re: poród rodzinny

                          ja na razie na pigulkach, wiec raczej mala szansa na wpadke.
                          Ale taka wtopka w moim przypadku by wiele zalatwila, bo ja zawsze szukam dziury w calym, boje sie podejmowac ryzyko. No, ale teraz to nie bylaby mimo wszystko dobra chwila, bo zwiazek “ciazowy” na odleglosc jest nie dla mnie

                          Carmella z marzeniami

                          • Re: poród rodzinny

                            Nie mogę korzystać w pracy z gg 🙁
                            Mieszkam w Warszawie ale pochodze z Katowic

                            • Re: poród rodzinny

                              Ja bym chciala rodzić z mężem ale on sie troche boi,mam nadzieje że zmieni zdanie.Zastanawiam sie tylko nad prywaqtna położną

                              LESZCZYNKA I FASOLKA 8.10

                              • do Leszczynki

                                Myślę, że powinnaś go zaprosić do szkoły rodzenia. Mam wrażenie, że meżczyźni najczęsciej boją się tego, że będą bezradni i nie wiedzą jak to będzie. Kiedy dowie się jak wyglada poród i będzie miał jakieś swoje zadanie do zrobienia (np pilnowanie Twojego oddechu) będzie czuł się pewniej. A poza tym zaproponuj mu to o czym pisały dziewczyny: żeby poszedł z Tobą i został tak długo dopóki będzie się czuł na siłach
                                powodzenia
                                PS ja też myślę o swojej położnej

                                • Re: poród rodzinny

                                  My z mężem będziemy rodzić razem. Ustaliliśmy, że w razie czego jeśli zrobi mu się słabo – odstąpię mu moje łóżko. No a w fazie samego wychodzenia Fasolki będzie stał za głową i trzymał mnie za rękę, a nie patrzył od frontu, no i przetnie pępowinę. Już nie mogę się doczekać.

                                  Mycha i Fasolka (17.09.)

                                  • Re: do Leszczynki

                                    wydaje mi sie troche dziwne uczestnictwo w szkole rodzenia bo w końcu to moja 3 dziedzia i już wszystko wiem na ten temat,myśle że może sie przekona.A wogóle to za mało jest relacji z porodów tatusiów.

                                    LESZCZYNKA I FASOLKA 8.10

                                    • Re: poród rodzinny

                                      Innego nawet nie biorę pod uwagę :-))))))

                                      • Re: do Leszczynki

                                        hi hi hi – to chyba rzeczywiście nie potrzebujesz korepetycji :-)))
                                        pozdrawiam i życzę Szanownemu Mężusiowi dużo odwagi 😉

                                        • Re: poród rodzinny

                                          tylko poród rodzinny!
                                          moj mąż tak samo jak ja nie może doczekać się naszego maleństwa,ale podczas porodu bedzie za mną,nie chce zeby patrzył sie jak nasz dziecko wychodzi.pepowine tez bedzie przecinal,jak nie zemdleje:)

                                          kama&maleństwo

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: poród rodzinny

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general