poród rodzinny

Witam!!! Czy jest jakaś przyszła mama która nie będzie miała porodu rodzinnego?? Ja niestety jestem zmuszona rodzić sama, bo nie mam z kim zostawić synka, a przecież go nie wezme na poród:). Mam nadzieje że nie jestem jedyną, rodzącą sama.

10 odpowiedzi na pytanie: poród rodzinny

  1. Re: poród rodzinny

    nie jesteś sama 🙂

    • Re: poród rodzinny

      A może mogłabyś zabrać na poród kogoś innego niż męża? 🙂
      A swoją drogą to przypomniał mi się film dokumentalny o porodzie w domu…. babka rodziła – na podłodze, z męzem (to był jakiś kraj zachodni) – a obok bawiło się starsze dziecko 🙂 szokujace trochę dla mnie – a dla nich tam całkiem naturalne… 🙂

      Agata + Ania 13.IX

      • Re: poród rodzinny

        No właśnie, nie jesteś sama.
        Napewno trafisz na miły personel szpitalny, który fachowo się Tobą zaopiekuje.
        Ja rodziłam sama, zresztą byłam w takim stanie, że nie miałam ochoty na rozmowy z nikim, a pielęgniarki opowiadały sobie kawały i śmiały się do rozpuku,hahaha.
        Koleżanka z sali porodowej też się chichrała ( rodziłyśmy razem). Naprawdę było wesoło;-)

        Teraz też będę sama, mam podobną sytuację ( córka), po drugie nie stać mnie na to.

        Pozdrawiam serdecznie.
        Aneta

        • Re: poród rodzinny

          jesli podniosa stawke, a sie na to zanosi, bede rodzic w sali ogolnej (2 os.), a maz bedzie czekal w korytarzu i zagladal raz na jakis czas (takie praktyki sa w szpitalu w ktorym planuje rodzic), tak naprawde – moim zdaniem – maz jest nam potrzebny do prac pomocniczych: ocierania potu z czola, trzymania za reke, chodzenia po polozna itp., medycznie (no, chyba ze jest lekarzem i to poloznikiem) nie pomoze, w zwiazku z tym kaska pojdzie na polozna

          pozdrawiaMY

          • Re: poród rodzinny

            witaj,
            pierwszy moj porod byl z mezem i bylo super, do niedawna nie przyjmowalam do wiadomosci ze moglabym rodzic sama. o dziwo teraz im blizej porodu tym bardziej sie nad tym zastanawiam (nadal kocham do szalenstwa meza i on jest o 10 lat dojrzalszy) ale mimo to czasami mam wrazenie ze chyba wolalabym byc sama. Pewnie mi odbija i w rezultacie bede go ciagnac na gardlo na porodówke ale na dzien dzisiejszy zastanawiam sie bardzo (zostaly mi jeszcze 4 tygodnie). Jedno jest pewne -jesli wezme wlasna polozna. ktora jest dodatkowo moja kolezanka to maz bedzie czekal na korytarzu, ale to jeszcze sie zobaczy (oj jak zakrecilam moja wypowiedz)
            w kazdym badz razie jesli chodzi o ciebie to napewno bedzie ok i nie bedziesz sie czula samotna)
            pozdrawiam goraco magda i wrze[niowa kizia mizia

            • Re: poród rodzinny

              nie nie jestes

              ja ide sama i w sumie po trochu ie dlatego ze mąz nie che ale ze ja nie chce
              wole siłe fachową czyli opłaconą położną niż meża który bedzie mdlał

              • Re: poród rodzinny

                Ela a co z siostrą męża??, teściową??
                Przecież nie wiesz o której zaczniesz rodzić i kiedy? moze wszystko się ułozy po twojej myśli !
                Ty jesteś przecież teraz najważniejsza…zagoń rodzike do intensywnego myślenia niech coś wykombinują !
                Buziaczki

                • Re: poród rodzinny

                  Edysia ale też myśle o kasie, 500 zł za poród rodzinny + dodatki typu znieczulenie to dla mnie bardzo dużo. A tak naprawde to tylko pare godzin jest tego poródu, a kasa straszna i w dodatku musiałabym angażować ludzi do opieki nad Adasiem, a oni pracują itd….

                  • Re: poród rodzinny

                    Matko jak dobrze, ze u mnie w szpitalu się za nic już dodatkowo nie płaci !
                    Ale głowa do góry, moze kasa się znajdzie..jeszcze nic straconego
                    Buziaczki

                    • Re: poród rodzinny

                      Nie martw się, na pewno nie jesteś jedyną.
                      Ja rodziłam sama i wcale nie było to takie straszne. Nie żałuje. Połozne były tak fantastyczne, że nie odczuwałam braku bliskiej osoby. Poza tym tak naprawde mnóstwo kobiet rodzi bez mężów. Przez tydzień kiedy leżałam w szpitalu po porodzie, odbył się tylko jeden poród rodzinny . A też myślałam, że teraz to wszystkie tylko z mężami

                      Pozdrawiam

                      Lilianka i Mikołaj (19.06.2004)

                      Znasz odpowiedź na pytanie: poród rodzinny

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general