Poronienie…

Hej dziewczyny.jestem tu pierwszy raz. poronienie miałam 30 kwietnia ( to była moja pierwsza ciąża). miałam robione łyżeczkowanie.teraz mam miesiączke.z moim chłopakiem bedziemy sie starac o dziecko jak miną mi kolejne 2 miesiączki. Ale mam obawy..
prosze was powiedzcie mi czy wy po swoim poronieniu (łyzeczkowaniu) zaszłyscie w ciaze i ile wam kazal czekac lekarz??bp mi powiedzial ze mam odczekac 3 miesiaczki.czekam na wasze porady..

16 odpowiedzi na pytanie: Poronienie…

  1. tak, lejarz dobrze powiedział, to jest standardowe 3 miesiące aby organizm doszedł do siebie i sie zregenerował
    odpocznij, nabierz sił i do dzieła
    przykro mi, że i Ciebie to spotkało

    ja przy pierwszym poronieniu miałam czekać 3 miesiące, zaszłam po ponad 1,5 roku
    po drugim poronieniu miałam czekać też 3 miesiące, nie pamiętam ile czekałam, ale dość szybko zaszłam i po 6 tyg poroniłam….po 3 poronieniu lekarz pozwolił dopiero po 6 miesiącach, zaszłam po 2 miesiącu i urodziłam

    • dobrze odczekac te 3 miesiące bo po łyżeczkowaniu macica musi się zregenerowac po samoistnym poronieniu można starac sie od razu
      w którym tc byłaś?

      • my czekaliśmy tylko do pierwszej miesiączki. tak nam doradził gin, z tym że to było w UK(tutaj to standard), u nas w Polsce lekarze widocznie mają inne zdanie
        powodzenia!!!

        • po ciązy na pewno łatwiej zajsc w kolejną ale po ciązy w macicy jest też rana która musi się zabliźnic jeżeli kolejna ciąza zagnieździ się w tym samym miejscu może to źle się skończyc

          • ja bylam 8 tygodniu kiedy dowiedzialam sie ze serduszko mojego Aniolka przestalo bic.poczekam te 3miesiaczki i zaczne sie starac. A doradzcie mi mam brac jakies witaminy teraz?

            • mi również po łyżeczkowaniu kazano odczekać pełne 3 cykle

              • a ty kiedy stracilas swoje malenstwo? ciesze sie ze moge z Wami popisac…dziekuje!

                • Gutka6 teraz bierz tylko kwas foliowy cały czas

                  • ja straciłam 2 ciąże w tym jedną bliźniaczą, ale się nie poddałam i kolejne ciąze zakończyły się sukcesem
                    bierz cały czas kwas foliowy

                    • Dziekuje wam kochane,bede brała ten kwas caly czas.od sierpnia bedziemy sie starac z moim chlopakiem o dziecko.mam nadzieje ze nam sie uda. A moze ktos z was zna dobrego ginekologa z wrocławia??

                      • Opowiem dokładnie co sie stało…
                        Kiedy zaszłam w ciąze to wiedziałam juz na samym początku.byłam bardzo szczesliwa.czulam sie najszczesliwsza na swiecie.poniewaz bardzo chcialam malenstwo.Od samego poczatku czulam ze to bedzie chłopiec 🙂 nawet wybralismy juz imie. Jasiu.kiedy bylam w 6 tyg mialam plamienia.bardzo sie wystraszylam.pojechalam do szpitala.tam sluszalam serduszko mojego skarba:) az sie poplakalam.lekarz przepisal mi tabletki na podtrzymanie.plamilam jeszcze ale juz slabo.po jakims czasie ustaly plamienia ale lekarz mowil zebym dalej brala leki. Byłam w ciązy 8 tyg.zaszelam znowu plamic ale tym razem na czerwono! to byla masakra! z placzem jechalismy do szpitala.tam badalo mnie 2 lekarzy.oboje powiedzieli ze serce mojego dziecka przestalo bic.ze moje malenstwo umarlo!wpadlam w atak placzu! zycie stracilo dla mnie sens.dali mi na drugi dzien tabletke na wywolanie poronienia.i musialam czekac… najgorsze bylo to ze jka poslzam sie zalatwic to “wylecialo” ze mnie cale moje dziecko.cale w łożysku…to normalnie byl dla mnie juz szok. Na drugi dzien jeszcze lekarz mnie zbadal.powiedzial ze dla swietego spokoju zrobi mi łyżeczkowanie ( 30 kwiecien 2012).i wypisali mnie do domu po 4 godzinach….
                        teraz jestem po pierwszej miesiaczce.lekarz mi powiedzial ze jeszcze 2 miesiaczki i mozemy sie starac o dziecko. Nigdy nie zapomne mojego skarbeczka! piszac to placze. Ale chcialam to “wyrzucic” z siebie.
                        mam nadzieje ze uda nam sie za nastepnym razem…
                        Kocham Cie Aniołku :* [*]

                        • Gutka6[ /B] wiem że to boli i jak bardzo to boli mi świat się 2 razy zawalił ale trzeba się pozbierac i walczyc dalej…
                          masz racje trzeba to wyrzucic z siebie, pogadac z kims nie można dusic żalu i bólu w sobie…
                          ja trzymam kciuki żeby wam się udało

                          • Zamieszczone przez Gutka6
                            ja bylam 8 tygodniu kiedy dowiedzialam sie ze serduszko mojego Aniolka przestalo bic.poczekam te 3miesiaczki i zaczne sie starac. A doradzcie mi mam brac jakies witaminy teraz?

                            Zamieszczone przez Gutka6
                            Opowiem dokładnie co sie stało…
                            Kiedy zaszłam w ciąze to wiedziałam juz na samym początku.byłam bardzo szczesliwa.czulam sie najszczesliwsza na swiecie.poniewaz bardzo chcialam malenstwo.Od samego poczatku czulam ze to bedzie chłopiec 🙂 nawet wybralismy juz imie. Jasiu.kiedy bylam w 6 tyg mialam plamienia.bardzo sie wystraszylam.pojechalam do szpitala.tam sluszalam serduszko mojego skarba:) az sie poplakalam.lekarz przepisal mi tabletki na podtrzymanie.plamilam jeszcze ale juz slabo.po jakims czasie ustaly plamienia ale lekarz mowil zebym dalej brala leki. Byłam w ciązy 8 tyg.zaszelam znowu plamic ale tym razem na czerwono! to byla masakra! z placzem jechalismy do szpitala.tam badalo mnie 2 lekarzy.oboje powiedzieli ze serce mojego dziecka przestalo bic.ze moje malenstwo umarlo!wpadlam w atak placzu! zycie stracilo dla mnie sens.dali mi na drugi dzien tabletke na wywolanie poronienia.i musialam czekac… najgorsze bylo to ze jka poslzam sie zalatwic to “wylecialo” ze mnie cale moje dziecko.cale w łożysku…to normalnie byl dla mnie juz szok. Na drugi dzien jeszcze lekarz mnie zbadal.powiedzial ze dla swietego spokoju zrobi mi łyżeczkowanie ( 30 kwiecien 2012).i wypisali mnie do domu po 4 godzinach….
                            teraz jestem po pierwszej miesiaczce.lekarz mi powiedzial ze jeszcze 2 miesiaczki i mozemy sie starac o dziecko. Nigdy nie zapomne mojego skarbeczka! piszac to placze. Ale chcialam to “wyrzucic” z siebie.
                            mam nadzieje ze uda nam sie za nastepnym razem…
                            Kocham Cie Aniołku :* [*]

                            Tak jak ktoś pisał – kwas foliowy, w nadmiarze. 😉 I to odczekanie jest dobrym pomysłem.

                            Nie martw się na zapas, poronienia się niestety zdarzają dość często, ale zwykle się nie powtarzają.

                            Ja również poroniłam w 8tc, pod koniec 2009 roku. Samoistnie, też w łazience. W ciążę zaszłam w ciągu 6 tygodni, teraz mam 2 szkrabów – prawie 2 latka i 8 miesięczniaka. Pierwsze 8 tygodni oby ciąż były stresujące, ale potem strach sam przechodzi. Będzie dobrze.

                            • Aniołku za miesiac bede sie starać o maleństwo. Czuwaj skarbie :*

                              • Zamieszczone przez Gutka6
                                Aniołku za miesiac bede sie starać o maleństwo. Czuwaj skarbie :*

                                Kochana zyczę Ci szybkiej i zdrowej ciąży !!!!!!!!!!!

                                • Gutka..ja po pierwszym poronieniu poczekalam 2 miesiaczki i zaszlam w ciaze…urodzilam zdrowa core… Potem znowu poronilam (obydwa poronienia w 9tyg)..i poczekalam 5 miesiecy i..cieza super,bezproblemowa i…kolejna cora!!
                                  Powodzenia!!!!!

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: Poronienie…

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general