Poronienie pomoc.;(

Witam wszystkie kobietki starające się o dzidziusia. Jestem zrozpaczona w dodatku mam problemy i nie wiem jak je rozwiązać, otóż 3 tygodnie temu dowiedziałam sie że jestem w ciąży radości nie było końca ponieważ oboje z mężem pragnęliśmy dziecka, jednak nasza radość nie trwała długo po wizycie u ginekologa który potwierdził ciąże w niedługim czasie dostałam boleści podbrzusza i plamiłam, stwierdziłam więc iż trzeba to sprawdzić udałam się więc do gin. tym razem prywatnie by sprawdzić czy wszystko jest w porządku,jednak okazało sie że ciąża jest zagrożona przepisano mi duphaston 3x dziennie, luteine na noc i nospe. Jednak po półtorej tygodnia kiedy myślałam już ze jest lepiej dostałam silnego krwawienia i trafiłam do szpitala po USG okazało sie że ciąża obumarła około tygodnia temu był to 6 tyd.;( miałam zabieg wyłyżeczkowania. Jestem załamana, jednak do tego mam problem iż nie roumiem wyniku badan po poronieniu i nie umiem odczytać wypisu ze szpitala mianowicie na wypisie mam napisane missed abortion (poronienie niecałkowite)
wykonane badania u mnie byla tylko grupa krwi i usg zastosowane leczenie oraz wskazania dotyczace przyszlego leczenia kobieta po wykonaniu zabiegu i wszystko pisze po łacinie nic z tego nie rozumiem nie umiem odczytać również jakie badania mam jeszcze teraz wykonać. Czy któraś z was miała taki przypadek, jeśli tak prosiłabym o to bym żeby na e-mail przesłała mi taki swój wypis przypominam iż to było poronienie bardzo wczesnej ciąży chciałabym to porównać bo nic nie rozumiem.;(

11 odpowiedzi na pytanie: Poronienie pomoc.;(

  1. Zamieszczone przez KatHej1985
    Witam wszystkie kobietki starające się o dzidziusia. Jestem zrozpaczona w dodatku mam problemy i nie wiem jak je rozwiązać, otóż 3 tygodnie temu dowiedziałam sie że jestem w ciąży radości nie było końca ponieważ oboje z mężem pragnęliśmy dziecka, jednak nasza radość nie trwała długo po wizycie u ginekologa który potwierdził ciąże w niedługim czasie dostałam boleści podbrzusza i plamiłam, stwierdziłam więc iż trzeba to sprawdzić udałam się więc do gin. tym razem prywatnie by sprawdzić czy wszystko jest w porządku,jednak okazało sie że ciąża jest zagrożona przepisano mi duphaston 3x dziennie, luteine na noc i nospe. Jednak po półtorej tygodnia kiedy myślałam już ze jest lepiej dostałam silnego krwawienia i trafiłam do szpitala po USG okazało sie że ciąża obumarła około tygodnia temu był to 6 tyd.;( miałam zabieg wyłyżeczkowania. Jestem załamana, jednak do tego mam problem iż nie roumiem wyniku badan po poronieniu i nie umiem odczytać wypisu ze szpitala mianowicie na wypisie mam napisane missed abortion (poronienie niecałkowite)
    wykonane badania u mnie byla tylko grupa krwi i usg zastosowane leczenie oraz wskazania dotyczace przyszlego leczenia kobieta po wykonaniu zabiegu i wszystko pisze po łacinie nic z tego nie rozumiem nie umiem odczytać również jakie badania mam jeszcze teraz wykonać. Czy któraś z was miała taki przypadek, jeśli tak prosiłabym o to bym żeby na e-mail przesłała mi taki swój wypis przypominam iż to było poronienie bardzo wczesnej ciąży chciałabym to porównać bo nic nie rozumiem.;(

    ja niestety nie umiem CI pomóc ale jestem duchem z Tobą-współczuję-trzymaj sie!

    • KatHej bardzo Ci współczuję 🙁 przeżywałam stratę rok temu

      na naszym forum jest zakładka “Strata dziecka” – może tam znajdziesz coś
      jest też strona poronienie.pl – pamiętam że gdzieś tam były przetłumaczone te łacińskie opisy

      • Zamieszczone przez KatHej1985
        Witam wszystkie kobietki starające się o dzidziusia. Jestem zrozpaczona w dodatku mam problemy i nie wiem jak je rozwiązać, otóż 3 tygodnie temu dowiedziałam sie że jestem w ciąży radości nie było końca ponieważ oboje z mężem pragnęliśmy dziecka, jednak nasza radość nie trwała długo po wizycie u ginekologa który potwierdził ciąże w niedługim czasie dostałam boleści podbrzusza i plamiłam, stwierdziłam więc iż trzeba to sprawdzić udałam się więc do gin. tym razem prywatnie by sprawdzić czy wszystko jest w porządku,jednak okazało sie że ciąża jest zagrożona przepisano mi duphaston 3x dziennie, luteine na noc i nospe. Jednak po półtorej tygodnia kiedy myślałam już ze jest lepiej dostałam silnego krwawienia i trafiłam do szpitala po USG okazało sie że ciąża obumarła około tygodnia temu był to 6 tyd.;( miałam zabieg wyłyżeczkowania. Jestem załamana, jednak do tego mam problem iż nie roumiem wyniku badan po poronieniu i nie umiem odczytać wypisu ze szpitala mianowicie na wypisie mam napisane missed abortion (poronienie niecałkowite)
        wykonane badania u mnie byla tylko grupa krwi i usg zastosowane leczenie oraz wskazania dotyczace przyszlego leczenia kobieta po wykonaniu zabiegu i wszystko pisze po łacinie nic z tego nie rozumiem nie umiem odczytać również jakie badania mam jeszcze teraz wykonać. Czy któraś z was miała taki przypadek, jeśli tak prosiłabym o to bym żeby na e-mail przesłała mi taki swój wypis przypominam iż to było poronienie bardzo wczesnej ciąży chciałabym to porównać bo nic nie rozumiem.;(

        Współczuję, kochana… Wyniki, których nie rozumiesz pokaż koniecznie lekarzowi podczas kontroli. Zajrzyj tutaj, może coś pomoże:

        • Zamieszczone przez KatHej1985
          Witam wszystkie kobietki starające się o dzidziusia. Jestem zrozpaczona w dodatku mam problemy i nie wiem jak je rozwiązać, otóż 3 tygodnie temu dowiedziałam sie że jestem w ciąży radości nie było końca ponieważ oboje z mężem pragnęliśmy dziecka, jednak nasza radość nie trwała długo po wizycie u ginekologa który potwierdził ciąże w niedługim czasie dostałam boleści podbrzusza i plamiłam, stwierdziłam więc iż trzeba to sprawdzić udałam się więc do gin. tym razem prywatnie by sprawdzić czy wszystko jest w porządku,jednak okazało sie że ciąża jest zagrożona przepisano mi duphaston 3x dziennie, luteine na noc i nospe. Jednak po półtorej tygodnia kiedy myślałam już ze jest lepiej dostałam silnego krwawienia i trafiłam do szpitala po USG okazało sie że ciąża obumarła około tygodnia temu był to 6 tyd.;( miałam zabieg wyłyżeczkowania. Jestem załamana, jednak do tego mam problem iż nie roumiem wyniku badan po poronieniu i nie umiem odczytać wypisu ze szpitala mianowicie na wypisie mam napisane missed abortion (poronienie niecałkowite)
          wykonane badania u mnie byla tylko grupa krwi i usg zastosowane leczenie oraz wskazania dotyczace przyszlego leczenia kobieta po wykonaniu zabiegu i wszystko pisze po łacinie nic z tego nie rozumiem nie umiem odczytać również jakie badania mam jeszcze teraz wykonać. Czy któraś z was miała taki przypadek, jeśli tak prosiłabym o to bym żeby na e-mail przesłała mi taki swój wypis przypominam iż to było poronienie bardzo wczesnej ciąży chciałabym to porównać bo nic nie rozumiem.;(

          Przykro mi bardzo.
          Twoim dalszym leczeniem musi się zająć lekarz, a nie Ty sama. Ginekolog powinien Ci wszystko dokładnie wytłumaczyć. poronienie niecałkowite, to własnie takie, gdzie potrzebny był zabieg.

          • Tak mi przykro . Miałam podobny przypadek. Poronienie niecałkowite oznacza chyba to że trzeba pomóc oczyścić i wyłyżeczkować. Po zabiegu nie miałam zaleconego żadnego badania ani leczenia. Lekarz tłumaczył mi, że powodów poronienia może być kilka. Odczekałam jakiś czas i zaczęłam po prostu kolejne starania.

            • Zamieszczone przez KatHej1985
              Witam wszystkie kobietki starające się o dzidziusia. Jestem zrozpaczona w dodatku mam problemy i nie wiem jak je rozwiązać, otóż 3 tygodnie temu dowiedziałam sie że jestem w ciąży radości nie było końca ponieważ oboje z mężem pragnęliśmy dziecka, jednak nasza radość nie trwała długo po wizycie u ginekologa który potwierdził ciąże w niedługim czasie dostałam boleści podbrzusza i plamiłam, stwierdziłam więc iż trzeba to sprawdzić udałam się więc do gin. tym razem prywatnie by sprawdzić czy wszystko jest w porządku,jednak okazało sie że ciąża jest zagrożona przepisano mi duphaston 3x dziennie, luteine na noc i nospe. Jednak po półtorej tygodnia kiedy myślałam już ze jest lepiej dostałam silnego krwawienia i trafiłam do szpitala po USG okazało sie że ciąża obumarła około tygodnia temu był to 6 tyd.;( miałam zabieg wyłyżeczkowania. Jestem załamana, jednak do tego mam problem iż nie roumiem wyniku badan po poronieniu i nie umiem odczytać wypisu ze szpitala mianowicie na wypisie mam napisane missed abortion (poronienie niecałkowite)
              wykonane badania u mnie byla tylko grupa krwi i usg zastosowane leczenie oraz wskazania dotyczace przyszlego leczenia kobieta po wykonaniu zabiegu i wszystko pisze po łacinie nic z tego nie rozumiem nie umiem odczytać również jakie badania mam jeszcze teraz wykonać. Czy któraś z was miała taki przypadek, jeśli tak prosiłabym o to bym żeby na e-mail przesłała mi taki swój wypis przypominam iż to było poronienie bardzo wczesnej ciąży chciałabym to porównać bo nic nie rozumiem.;(

              bardzo mi przykro!!! wiem co czujesz, ja nie dawno też poroniłam. mieszkam w uk, zrobili mi tylko badania krwi i wyników nie znam, tutaj informują pacjenta tylko o złych wynikach. myślę podobnie jak inne dziewczyny, jak najszybciej udaj się ze swoimi wynikami do lekarza, on na pewno wszystko Ci wyjaśni. trzymaj się mocno!

              • Ja miałam taką samą diagnozę i dlatego skierowali mnie na łyżeczkowanie. Lekarz wytłumaczył, że poronienie jest niecałkowite bo zarodka już nie ma ale są tkanki, które pozostały po ciąży.

                Przytulam mocno.

                Edit: Grupę krwi miałam też robioną bo w przypadku “Rh-” podaje się profilaktycznie immunoglobulinę żeby zapobiec potencjalnemu konfliktowi serologicznemu w przyszłości. Dostałam też antybiotyk ale z tego co wiem nie każdy dostaje.

                • KatHej1985 bardzo mi przykro ;-(

                  Zamieszczone przez smoki
                  Dostałam też antybiotyk ale z tego co wiem nie każdy dostaje.

                  Ja nie dostałam.

                  • Zamieszczone przez Kasiasta
                    KatHej1985 bardzo mi przykro ;-(

                    Ja nie dostałam.

                    Ja dostałam – miałam ponad 39 stopni gorączki…

                    • Bardzo mi przykro
                      ja straciłam swoją fasolkę w maju tego roku. Szok ogromny, miałam łyżeczkowanie, potem wynik – podejrzenie o zaśniad groniasty częściowy. Po zabiegu podawali mi antybiotyk, mimo, że nie miałam gorączki i fizycznie można by powiedzieć – czułam się dobrze. Obecnie badam betę i jak na razie wszystko idzie w dobrym kierunku (pierwszy wynik 8,7, drugi – poniżej jeden i dzisiejszy – 1,2)
                      Jeszcze raz przytulam mocno

                      • hej strasznie mi przykro i naprawde Cie rozumiem bo tez niedawno przezywałam to samo…trzymaj sie bedzie jeszcze dobrze nie trac nadzieji…ps.swoj problem opisałam w zakładce poroniłam w 16 tc. naprawde bedzie jeszcze bajecznie i bedziesz miała sliczne malenstwa i tylko nie trac nadzieji…pozdrawiam

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Poronienie pomoc.;(

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general