Witam wszystkie kobietki starające się o dzidziusia. Jestem zrozpaczona w dodatku mam problemy i nie wiem jak je rozwiązać, otóż 3 tygodnie temu dowiedziałam sie że jestem w ciąży radości nie było końca ponieważ oboje z mężem pragnęliśmy dziecka, jednak nasza radość nie trwała długo po wizycie u ginekologa który potwierdził ciąże w niedługim czasie dostałam boleści podbrzusza i plamiłam, stwierdziłam więc iż trzeba to sprawdzić udałam się więc do gin. tym razem prywatnie by sprawdzić czy wszystko jest w porządku,jednak okazało sie że ciąża jest zagrożona przepisano mi duphaston 3x dziennie, luteine na noc i nospe. Jednak po półtorej tygodnia kiedy myślałam już ze jest lepiej dostałam silnego krwawienia i trafiłam do szpitala po USG okazało sie że ciąża obumarła około tygodnia temu był to 6 tyd.;( miałam zabieg wyłyżeczkowania. Jestem załamana, jednak do tego mam problem iż nie roumiem wyniku badan po poronieniu i nie umiem odczytać wypisu ze szpitala mianowicie na wypisie mam napisane missed abortion (poronienie niecałkowite)
wykonane badania u mnie byla tylko grupa krwi i usg zastosowane leczenie oraz wskazania dotyczace przyszlego leczenia kobieta po wykonaniu zabiegu i wszystko pisze po łacinie nic z tego nie rozumiem nie umiem odczytać również jakie badania mam jeszcze teraz wykonać. Czy któraś z was miała taki przypadek, jeśli tak prosiłabym o to bym żeby na e-mail przesłała mi taki swój wypis przypominam iż to było poronienie bardzo wczesnej ciąży chciałabym to porównać bo nic nie rozumiem.;(
11 odpowiedzi na pytanie: Poronienie pomoc.;(
ja niestety nie umiem CI pomóc ale jestem duchem z Tobą-współczuję-trzymaj sie!
KatHej bardzo Ci współczuję 🙁 przeżywałam stratę rok temu
na naszym forum jest zakładka “Strata dziecka” – może tam znajdziesz coś
jest też strona poronienie.pl – pamiętam że gdzieś tam były przetłumaczone te łacińskie opisy
Współczuję, kochana… Wyniki, których nie rozumiesz pokaż koniecznie lekarzowi podczas kontroli. Zajrzyj tutaj, może coś pomoże:
Przykro mi bardzo.
Twoim dalszym leczeniem musi się zająć lekarz, a nie Ty sama. Ginekolog powinien Ci wszystko dokładnie wytłumaczyć. poronienie niecałkowite, to własnie takie, gdzie potrzebny był zabieg.
Tak mi przykro . Miałam podobny przypadek. Poronienie niecałkowite oznacza chyba to że trzeba pomóc oczyścić i wyłyżeczkować. Po zabiegu nie miałam zaleconego żadnego badania ani leczenia. Lekarz tłumaczył mi, że powodów poronienia może być kilka. Odczekałam jakiś czas i zaczęłam po prostu kolejne starania.
bardzo mi przykro!!! wiem co czujesz, ja nie dawno też poroniłam. mieszkam w uk, zrobili mi tylko badania krwi i wyników nie znam, tutaj informują pacjenta tylko o złych wynikach. myślę podobnie jak inne dziewczyny, jak najszybciej udaj się ze swoimi wynikami do lekarza, on na pewno wszystko Ci wyjaśni. trzymaj się mocno!
Ja miałam taką samą diagnozę i dlatego skierowali mnie na łyżeczkowanie. Lekarz wytłumaczył, że poronienie jest niecałkowite bo zarodka już nie ma ale są tkanki, które pozostały po ciąży.
Przytulam mocno.
Edit: Grupę krwi miałam też robioną bo w przypadku “Rh-” podaje się profilaktycznie immunoglobulinę żeby zapobiec potencjalnemu konfliktowi serologicznemu w przyszłości. Dostałam też antybiotyk ale z tego co wiem nie każdy dostaje.
KatHej1985 bardzo mi przykro ;-(
Ja nie dostałam.
Ja dostałam – miałam ponad 39 stopni gorączki…
Bardzo mi przykro
ja straciłam swoją fasolkę w maju tego roku. Szok ogromny, miałam łyżeczkowanie, potem wynik – podejrzenie o zaśniad groniasty częściowy. Po zabiegu podawali mi antybiotyk, mimo, że nie miałam gorączki i fizycznie można by powiedzieć – czułam się dobrze. Obecnie badam betę i jak na razie wszystko idzie w dobrym kierunku (pierwszy wynik 8,7, drugi – poniżej jeden i dzisiejszy – 1,2)
Jeszcze raz przytulam mocno
hej strasznie mi przykro i naprawde Cie rozumiem bo tez niedawno przezywałam to samo…trzymaj sie bedzie jeszcze dobrze nie trac nadzieji…ps.swoj problem opisałam w zakładce poroniłam w 16 tc. naprawde bedzie jeszcze bajecznie i bedziesz miała sliczne malenstwa i tylko nie trac nadzieji…pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: Poronienie pomoc.;(