Poroniłam w 16 tygodniu ciąży

Ja straciłam dzieci (córkę i drugą dzidzię, której płci nie mogli rozpoznać) w 16 tc. Wiem, że ból kobiety po poronieniu zawsze jest duży, ale wydaje mi się, że czym ciąża jest większa to jest gorzej. Ja widziałam moje dzieci jak machały rączkami i nóźkami. Wydawało mi się, że czułam już pierwsze ruchy. Do tego nie wiem czy jeszcze kiedyś zostanę matką.

Na moje maluchy czekałam dosć długo, bo staraliśmy się z moim narzeczonym rok… chciałam uciec od rodziców, bo i tak zawsze byłam ta najgorsza… mam 17 lat, moi rodzice nie wiedzieli, że jestem w ciąży… bałam sie im powiedzieć… mój narzeczony bardzo mnie wspiera, a ja nie mam siły juz żyć. Wiem ze 17 lat to za wcześnie na macierzyństwo, ale to już moje drugie poronienie w wigilię też [Zobacz stronę] tylko w 4 tyg. naprawde mam dość wszystiego..byłam taka szczęsliwa…chcialam pochowac moje maleństwa ale mi nie pozwolono bo miałam dać decyzje od razu a ja nic nie powiedziałam bo byłam w szoku po stracie…czuje w sobie wielką pustke… Jeżeli miałbym więcej czasu na pewno zabrałabym siły i zawalczyłabym…. Jakie to wszystko jest chore…to mocno boliiiii….pomocy

13 odpowiedzi na pytanie: Poroniłam w 16 tygodniu ciąży

  1. Dominiko to straszne że jesteś taka młodziutka i tyle okropnych rzeczy Cię spotyka. Bardzo Ci współczuje. ALe nie powinnaś sobie zarzucać, ze nie zawalczyłaś o ciałka dzieci…. bo to lekarze powinni cię wspierać, wytłumaczyć. Szczególnie gdy widzą młoda dziewczynę. A w szpitalach niestety jest tak, jak na taśmie produkcyjnej…. nikt nie wczuwa się w to co czują osierocone matki. Bardzo mi przykro ze cię to spotkało.
    Czy znasz powody swoich poronień? POwinnaś znaleźć bardzo mądrego lekarza z sercem, który pomoże ci wyjaśnić przyczyny śmierci twoich dzieci. O ile poronienie w 4 czy 5 tygodniu może leżeć po stronie dzidziusia i jego nieprawidłowego rozwoju, to poronienie w 16 tygodniu jest juz traktowane jako wskazanie do bardzo uważnej diagnostyki mamy.
    Mam nadzieję, że wsparcie twojego narzeczonego ukoi twój ból choć trochę, szkoda, ze nie możesz liczyć na rodziców w tak trudnych chwilach, ale czasem tak jest z rodzicami i nic się na to nie da poradzić. Ważne, ze masz w kimkolwiek oparcie.
    Życzę ci dużo sił, żebyś mogła przez to wszstko przejść i nowej dobrej nadziei, żebyś doczekała się maleńkiego dzidziusia w domu. Z całego serca ci tego życzę.
    POzdrawiam.

      • Gablysia bardzo ładnie napisała…

        • przytulam Ciebie bardzo mocno
          to przykre co Cię spotkało

          • Bardzo mi przykro. Przytulam mocno 🙁

            • dominiko bardzo mi przykro
              wiem jak to boli
              zycze abys szybko nabrala sil

              • dziękuje Wam za wsparcie… Naprawde jestescie dla mnie wielkim oparciem i zarazem nadzieja na lepsze jutro a szczególnie dziekuje Gablysi która swoimi słowami naprawde podniosła mnie na duchu…DZIEKUJE

                • Gablysiu lekarz dokładnie nie sprecyzował powodu moich poronień powiedział ze to może byc zwiazane z tym ze mam tylko jedna nerke albo ze moze byc zwiazane z wadami genetycznymi… byłam z tym problemem u wielu ginekologów i kazdy mówił prawie to samo…

                    • Dominiko…. przytulam mocno

                      Wiem co czujesz, ja straciłam pierwszego dzidzia w 15 t.c.
                      Wiem jak to boli…
                      Pomimo tego, że teraz nie masz siły na nic, że wszystko wydaje Ci się bez sensu musisz mocno wierzyć, że kiedyś się uda…
                      Musisz poszukać dobrego lekarza, który zdiagnozuje problem, który odpowie na pytanie dlaczego tak się dzieje i jak temu zaradzić… Bo konkretny powód Twych niepowodzeń jest na pewno – trzeba go ustalić i mu w jakiś sposób zapobiec przed kolejną ciążą… Powodów może być mnóstwo – nie nam gdybać – to musi okreslić specjalista.
                      A wtedy na pewno doczekasz się upragnionej i zdrowej Kruszynki, która nadaje życiu prawdziwy sens, jak nic w życiu…
                      Ściskam Cię mocno i zyczę duuużo siły i z czasem – nowego-lepszego spojrzenia na wszystko…
                      Na to jednak trzeba czasu… Ale zobaczysz – jeszcze wszystko będzie dobrze, jeszcze wszystko piękne przed Tobą – choć teraz w to nie wierzysz…

                      • Rozumię Twój ból…
                        Ja pierwsze dziecko straciłam w 17tc, nie wiadomo dlaczego. Nie komentuję traktowania w szpitalu bo słów szkoda. Pozwolono mi pochować choć nie obyło się bez komentarzy. Po wszystkim zmieniłam lekarza, bo poprzedni beznadziejny był co zrozumiałam jak zaczęłam chodzić do nowego. Niebo a ziemia.
                        Dziś patrzę na moją córeczkę. Życzę Tobie żebyś doczekała takiego skarbu. Powodzenia

                        • Zamieszczone przez Dominika17
                          Gablysiu lekarz dokładnie nie sprecyzował powodu moich poronień powiedział ze to może byc zwiazane z tym ze mam tylko jedna nerke albo ze moze byc zwiazane z wadami genetycznymi… byłam z tym problemem u wielu ginekologów i kazdy mówił prawie to samo…

                          Ja miałam robione badania krwi toksoplazmoza, cytomegalia i inne któych nie pamiętam. Oprócz tego sprawdzano budowę macicy, czy nie ma wad w budowie. Mąż też był przebadany-pod względem jakości i ilości i czy nie ma infekcji żadnej. Obyś trafiła na dobrego lekarza…

                          • A ja Ci Kochana życzę rozwiązania wszystkich problemów, niekoniecznie poprzez ciążę. Pociesz się trochę życiem, dorośnij do macierzyństwa, pomieszkajcie razem, na pewno masz jakieś ambicje, plany, które chcesz osiągnąć. Życzę Ci tego szczęścia, którym jest macierzyństwo, ale w najlepszym dla Ciebie czasie. Ściskam mocno.

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Poroniłam w 16 tygodniu ciąży

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general