opowiem wam co mi sie przytrafilo ostatnio
moze komus sie przyda moja historia
wczoraj kochalismy sie z mezem i pekla nam prezerwtywa
niby jestem 4,5 tyg po porodzie wiec nikle sa szanse na zajscie w ciaze ale mimo wszystko sa
wiec postanowilam po konsultacji z ginekologiem wziac postinor, gdyz tak szybko nie wolno mi rodzic po cesarce
ginekolog powiedzial rowniez bym nie karmila 4-5 godz
na internecie jednak przeczytalam (wpadka pl) ze nie powinnam karmic ok tygodnia
wiec dzis sie udalam do pediatry z zapytaniem kiedy karmic i przy okazji dowiedzialam sie tez o tym ograniczeniu nabialu 🙁
pediatra potwierdzil ze pare godzin wystarczy gdyz postinor to czysty progesteron ktory nie szkodzi malenstwu
moze komus sie przyda ta informacja
pomijam w tej histori cale nasze rodzicielskie zdenerwowanie, wylane lzy i wyrzuty sumienia
zula dzis po sztucznym mleku caly dzien placze i robi bardzo brzydke zielone i zbite kupki
dzis bardzo nieszczesliwa graża
[i]Graża i Zula
(12.04.03)[/i]
16 odpowiedzi na pytanie: postinor
Re: postinor
rany 4,5 tygodnia po :-0 ja 6 tygodni po i jeszcze nie moglam,mialam wrazenie ze mi dziurke zaszyli hi hi,dlugo dlugo trwalo zanim bezbolesnie bylo,a od niedawna dopiero jest tak jak przed porodem
NATAla i KAPEREK (6 miesiecy !!!)
Re: postinor
a tez mialas cc?
a ja nie czulam zadnej roznicy a kochalismy sie juz po 3 tyg
zadnych boli, moze tylko moj mily bal sie o moj szew po cc
ja napewno nie;)
Graża i Zula
(12.04.03)
Re: postinor
….ja tez bylam w szoku, ze Ty tak szybko…….Ale zapomnialam., ze mialas cc…….A swoja droga, to chyba mialas farta ze trafilas na zyciowego lekarza- podejrzewam, ze nie kazdy przepisalby postinor….. Pzdr!
guciak i Ninka ur. 27.04.2003
Re: postinor
postinor mam od dawna…
ale oczywiscie udalam sie z nim do gina i ten to samo zalecil
wiem ze wywoluje rozboj w organizmie
ale nic fizycznego nie odczulam… No moze tylkonastepnego dnia wilczy apetyt
ufff ale wtedy sobie pojadlam 🙁
a jak ty sie czujesz po zszywaniu?
czesto zastanawiam sie jak to by bylo rodzic natural:)
Graża i Zula
(12.04.03)
Re: postinor
jeszcze troche odczuwam skutki szycia….i samego porodu. Ale z tego co czytam o cc (moze nie zawsze) to wydaje mi sie, ze chyba jednak po porodzie naturalnym jest latwiej…Zreszta sam porod naturalny nie byl taki zly- nawet w najgorszych momentach -jak sobie pomyslalam o cc, czy nawet o ewentualnym znieczuleniu na zyczenie, to powiem Ci, ze nie chciala bym…. Posciagali Ci juz szwy po cc…? Ja mam rozpuszczalne (chyba….)wiec chociaz o to sie nie martwie.:-))Pzdr!
guciak i Ninka ur. 27.04.2003
Re: postinor
to fakt ze po cc lezy sie dluzej w szpitalu, bo szwy sciagaja w 6 dobie:(
to nic nie bolalo:)
i troche dluzej goi sie ta rana
ale ja musze ci powiedziec od zawsze chcialam cesarke i gdy dowiedzialam sie ze chca mi ja zrobic to az klasnelam w rece
balam sie przeciskania niuni i rozrywania
ale jak slysze od ciebie nie bylo czego sie bac:)
Graża i Zula
(12.04.03)
Re: postinor
A wg mni epo cc wcale nie jest trudniej, fakt, ze to jest ingerencja w organizm, ryzyko powikłań, własnie nie wolno szybko zajsc w ciąże (dlatego wg mnie ten lekarz postąpił jak każdy inny bo ryszyko dl aledwo co zszywanej macicy ogromne!) – dlatego jesli mozna naturalnie, to nalezy wybrac porod naturalny moim zdaniem
ale po ccnie odczuwa sie tych skutkow tak, szybko zapomnialam o strasznym bólu po operacji, kiedy opatrunek wkręcał mi się we włoski a chodzenie i kaszel byly jak rozpruwanie brzucha – a o bólach porodowych podczas ponad 30 godzin nie zapomniałam!
No i rana po cc wg mnie boli max. tydzien, o ile wszystko jest ok, a tak ze 4 dni ból jest silny, przy czym jesli sie lezy to sie go nie czuje wcal eza wyjątkiem pierwszego dnia – przynajmniej ja tak mialam, udreką jest tylko ruch. Szwy powinny byc rozpuszczalne, wcale potem nie ciągną, bardzo sobie je chwalę, jesli je czułam to minimalnie i w ogole nie ma o czym mówić 😉
miałam powikłanie po znieczuleniu, ale to by sie moglo tez zdarzyc przy naturalnym, po prostu troche kulałam i nie moglam lezec na jednym boku ok. 2 tygodni, wolę to niż ranę w kroczu… naprawdę rany w brzuchu sę nie czuje i jest łatwa w pielegnacji.
Natomiast przeraziło mnie to pęknięcie prezerwatywy 🙁 Wrócilam do seksu w 4 tygodnie po porodzie ale własnie panicznie sie boje ciązy ze względu na moją niedawną operację, choć tesknie juz za ciążą to nie mogę sobie na nią pozwolic i paralizuje mnie to, sex jest już rzadszy, bo się w głebi boje, sczególnie jak czytam o miesiączkach u kobiet karmiących w 2 miesiace po porodzie 🙁
Re: postinor
Hmm to ja sie teraz zestresowalam. Jak bylam u gina i zapytalam o antykoncepcje to powiedizial ze do powrotu miesiaczki nie ma mozliwosci zajscia w ciaze wiec mozna sie kochac bez zabezpieczenia do tego okresu. Wydawalo mi sie to logiczne. A tu postinor -o kurcze juz sie boje.
Asia z Jeremim (04.03.03.)
Re: postinor
mi moja lekarka opowiadała o przypadkach ze kobity przychodziły na kontrolę ginekologiczną po prorodzie w 2 miesiącu i były w ciąży.
Niezła jazda, co nie?
Gosia i Michałek (6msc i 2/3)
Re: postinor
u mnie też było ok:)
nawet jak leżałam zaraz po cesarce jak schodziło mi znieczulenie to pytałam się p doktor “kiedy mnie to zacznie bolec?” a ona w śmiech że mocniej juz nie będzie:) a ja spodziewałam się przeszywającego bólu a tak na serio to moje miesiączki były bardziej bolesne
potem tylko ruch powodował nie ból ale dyskomfort i chodziłam zgieta w pół – najgorsza była wycieczka do WC
tragiczna była dieta w szpitalu – najpierw herbata miętowa i woda
potem herbata miętowa i kleik na wodzie
potem kleik na wodzie i suchary
chleb bez masła i serek a na obiad ziemniak i kawałek mięska
wyszłam ze szpitala w 4 dobie ze ściągnietymi 2 szwami (w sumie było ich 5) po kilku dniach (nie pamiętam ilu) pojechałam na zdjęcie reszty
Małego nie bałam sie brać na ręce ale wolałam to robić na siedząco bo jak stawałam to momentalne pochylałam się do przodu:)
Gosia i Michałek (6msc i 2/3)
Re: postinor
to nie prawda ze nie mozna zajsc do pojawienia sie miesiaczki
przeciez ok 2 tyg przed miesiaczką możesz (ale nie musisz) mieć owulacje
i skad bedziesz wiedziec ze akurat masz?
ja wole sie zabezpieczać
za tydz ide do ginekologa i chyba poprosze o depo provere
choc jeszce ciagle sie waham
ale ten zastrzyk wydaje mi sie najlepszym wyjsciem posrod tego calego syfu
kurcze, przerazaja mnie te hormony ale jak widac prezerwatywom nie mozemy ufać
Graża i Zula
(12.04.03)
Re: postinor
ja tez wracanie do normy wspominam dosc dobrze
jedynie jeden dzien po przyjsciu do domu mialam zaczerwieniona i bolaca rane bo sie narobilam jak glupia
no i tesknie do diety szpitalnej
bo w domu trudo mi odmowic sobie czegokolwiek
a mialam schudnac po porodzie…ech…
Graża i Zula
(12.04.03)
Re:graza!!!
to pewnie był durex?
one tak maja
my tam uzywamy (lismy “100lat temu”) prezerwatyw Profil…
nigdy zadnej wpadki!!!
… a nawiazujac scislej do tematu, to jakialam pecha, to od
kilku dni ( 3 zdaje sie) jestem w ciązy.
Pocieszam się ze to raczej niemożliwe, o rany, to na pewno
niemożliwe, ale “cuda” sie zdarzają!
Chyba bym sie zamordowała…
No i dodam, ze jestem po porodzie fizjologicznym niecale
4 tygodnie i nie było lekko, ale suma sumarum całkiem przyjemnie…
Calkiem zapomnieliśmy ( na smierć) o antykoncepcji – w ogóle
nie przyszło nam to do głów. Już zapomnieliśmy o takich
“drobiazgach” – ciąza nas rozpieściła.
Teraz dodatkowo mam o czym mysleć:((
Bruni i Filipek
ostatnio w “dziecku” widziałam reklamę tej strony, ale jeszcze nie zdążyłam na nią zerknąć; chodzi o antykoncepcję “po”
Kaśka z Natunią (14 miesięcy 🙂
Re:graza!!!
wlasnie to nie byl durex
bo wiem ze sa felerne
to byl unimil
i wcale nam nie umilił zycia;)
a dzis dostalam krwwienia, chyba po tym postinorze
ale jakas ciemna ta krew
ech
Graża i Zula
(12.04.03)
Re:graza!!!
jejku Bruni ja tez ciagle mysle, ze jak mialam pecha to moze zaciazylam – nawet rozmyslam ze w Lutym Jeremcio by juz mial rodzenstwo. I nawet moj maz wymyslil jak jezdzilabym na spacerki – kupilibysmy wozek dla blizniakow :).
Ale ja jesze nie jestem kompletnie gotowa – jejku oby nie- nie wiem jak Lea moze pragnac juz tego brzuszka.
Asia z Jeremim (04.03.03.)
Znasz odpowiedź na pytanie: postinor