… no właśnie…. było niegdyś o wielorazowych podpaskach, kubeczkach menstruacyjnych, c-stringach… przyszedł czas na potrzebę, nie byle jaką potrzebę, na “POTRZEBĘ” fizjologiczną… a jak nie ma gdzie lub higiena miejsca w którym się to powinno zrobić na TO nie pozwala to co??? Facet to wykorzysta butelkę po oranżadzie a nam na ratunek przychodzą różne gadżety:
przenośna toaleta dla kobiet
albo lejek:
(kolory do wyboru…. można podebrać pod nastrój lub kreację 🙂 )
albo taki jeszcze kibelek:
…. no i z takim sprzętem to można w długą trasę jechać, albo zasiedzieć się przed komputerem ( nie próbowałam, sugeruję się tym co nieraz widać na filmach, np. siedzi klient i gra na kompie, przychodzi kumpel i nie pozwala mu pić oranżady, bo to nie oranżada a on nie wychodzi z pokoju…. itd)…
w sumie to fuj, ale jakby nie patrzeć dość praktyczne 😀
Pozdrówki 🙂
6 odpowiedzi na pytanie: "Potrzeba" matką wynalazku….
haha dobre, zastanawiałam się wielokrotnie co mam zrobić na trasie stolica mój dom zimą, jak czasem mi pęcherz ciśnie.
Bo Sebkowi to butelkę wożę zimą – po Mamiex5M
O tydzień za późno na remont łazienki zaopatrzyłabym się
A nie prościej – jak przed laty – po prostu wiaderko?
nie smiejcie sie ale taki lejek maja kobiety na wyposazeniu w wojsku jak jada na poligon 🙂 ustawowo zreszta 😛
do auta wiaderko?
co to ludzie nie wymyślą… i jakie praktyczne
Znasz odpowiedź na pytanie: "Potrzeba" matką wynalazku….