potrzebne wsparcie psychiczne…
mam termin na maj, a mam wrazenie ze nie dam rady, jestem sponiewierana przez te ciaze…poprzednia byla stanem blogoslawionym i oprocz klopotow z pecherzem nie narzekalam na nic, a teraz – koszmar, samopoczucie – tragedia, ciagle nerwy nie wiadomo dlaczego, brak energii…
czuje sie jak osoba obloznie chora
dziewczyny jesli tez czujecie sie slabo, ciagle chce wam sie spac, a jak nie spac to mdlec:( albo jest wam niedobrze prosze odezwijcie sie…wesprzyjcie, bo juz nie wiem jak sobie pomoc…mam wrazenie ze nie wytrzymam, nie cierpie tej ciazy…
Gaba i Marysia + Fasola! (12 tyg.)
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Zabawki zręcznościowe na Dzień Dziecka. Odkryj gry i zabawki, które ćwiczą koncentrację i umiejętności motoryczne
Majówka w szkole 2024. Uczniów szkół średnich czeka wyjątkowo długi weekend. Ile będzie wolnego?
Bon turystyczny 2024. Czy 500 zł świadczenia wakacyjnego wróci w tym roku? Jest konkretny komentarz ministra
Zasiłek rodzinny 2024. Ile wynosi i komu przysługuje? Jakie są dodatki? Rodziców obowiązuje kryterium dochodowe
Twórcze zestawy do rysowania na Dzień Dziecka. Najlepsze prezenty dla maluchów, które uwielbiają prace plastyczne
- Rodzice.pl
- Forum
- PRZYSZLI RODZICE
- Oczekując na dziecko
- potrzebne wsparcie psychiczne…
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
15 odpowiedzi na pytanie: potrzebne wsparcie psychiczne…
Re: potrzebne wsparcie psychiczne…
Głowa do góry!!
Teraz już pierwszy trymestr masz za sobą i napewno z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Mnie też nękały ciągłe wymioty, a teraz czuje się znacznie lepiej.
W razie czego pisz – postaram się podtrzymać Cię na duchu.
Pozdrowienia
ja i moja dzidzia /01.04.2004/
Re: potrzebne wsparcie psychiczne…
dzieki…
ja wlasnie wcale nie wymiotuje tylko od rana do wieczora slaniam sie na nogach….oby sie to skonczylo razem z pierwszym trymestrem…bo nowehgo dzidziusia powita matka skrzywiona i zniechecona do zycia….
Gaba i Marysia + Fasola! (12 tyg.)
Juz niedlugo bedzie lepiej!
Droga Gabo!
Glowa do gory!! Bedzie dobrze. Tez tak mialam, czulam sie koszmarnie – ciagle nudnosci, mdlosci, bole glowy, zaspana, zmeczona. Ale trwalo to tylko kilka tygodni i… sie skonczylo. Juz teraz (jestem w 19-tym tyg.) zapomnialam o tamtym strasznym okresie – czuje sie swietnie, pelna energii, wszelkie dolegliwosci minely jak reka odjal. Musisz byc po prostu troszke cierpliwa, juz niedlugo bedzie dobrze. Zobaczysz! A tymczasem spij lub lez jak tylko mozesz, zdrowo sie odzywiaj i dbaj o siebie. Powodzenia!
Ania i Malutkie Kochane Serduszko
(23 marca 2004)
Re: potrzebne wsparcie psychiczne…
Czesc nazywam sie Agnieszka i tez mam termin na poczatek maja,jest to moja druga ciaza i podobnie jak u Ciebie tez mi sie nic nie chce robic,ciagle bym spala i mam uczucie ze ciagle mi cos ciazy na zoladku.Zaraz zacznie sie 14 tydzien i chyba zaczyna mi to powoli mijac w pierwszej ciazy czulam sie rewelacyjnie i urodzilam dziewczynke moze teraz to chlopiec i dlatego tak sie czuje.
Re: potrzebne wsparcie psychiczne…
no wlasnie tez tak kombinuje….pewnie siedzi we mnie jakies nienazarte chlopisko i wszystko ze mnie wysysa….
Gaba i Marysia + Fasola! (12 tyg.)
Re: potrzebne wsparcie psychiczne…
Gabrysiu, poczekaj… 2. trymestr bedzie całkiem inny… wierze w to bardzo, chcoc sama mialam ciaze nieszczególna… jednak niewile z tych niedogodnosci pamietam i musze sie wysilac, by przypomnic sobie, ze potrafilam dzien za dniem lezec plackiem i dziwic sie jak źle moe czuc sie czlowiek i jak podobne sa dni do siebie i jak obrzydliwe jest przygotowywanie posiłków i jak trudno jeststac chocby przez 5 minut (a problemy takie mialam przez ponad pół ciązy)
na pewno jest Ci ciezko w dodatku z dzieciątkiem… ale popatrz…ja sie tak strasznie czulam… a teraz głupia tesknie za ciążą!
Re: potrzebne wsparcie psychiczne…
oj Lea, kochana jestes….wogole wszystkim wam bardzo dziekuje…lepiej mi, dobrze ze jest forum….
ps. Forum rzadzi forum radzi forum nigdy cie nie zdradzi…
Gaba i Marysia + Fasola! (13 tyg.)
Re: potrzebne wsparcie psychiczne…
Gaba,nic się ne martw! Ja podczas mojej obecnej ciąży( a mam już 3 letnią córeczkę),przez pierwsze 3 m-ce ciągle bym spała!!!Cały dzień! A niech mnie ktoś wk…to nie przebierałam w słowach.
Teraz zaczęlam 20 tydz,i czuje się wspaniale. U Ciebie to też minie. Pozdrawiam
Myszka i Maleństwo(29.03)
Re: potrzebne wsparcie psychiczne…
Gaba ! pogoda nas przytlacza ! idzie jesien i wlasciwie juz przyszla, zwla to na pogode ! jeszcze bedzie OK !
pozdr,
malinka i upragniony maly chlopczyk
29.02.04
Re: potrzebne wsparcie psychiczne…
Kazda ciaza jest inna, wiec nie sugeruj sie ta pierwsza. Ja na poczatku tez czulam sie slabo, mdlilo mnie, spalam non stop i mdlalam. Jeszcze bedzie dobrze!!!
Asia i maluszek 😉 (27 tygodniowy)
Re: potrzebne wsparcie psychiczne…
Skąd ja to znam!!! Początek ciąży to jeden wielki koszmar – wracałam z pracy do domu i kładłam się do łóżka. Nic mnie kompletnie nie interesowało – balagan w domu, pies, mąż. Marzyłam tylko o spaniu. Byłam na siebie bardzo zła, bo w dni wolne nic się nie zmieniało – przekladałam się z tapczanu na tapczan, czasami coś obejrzałam w tv, ale i tak miałam skwaszoną minę. Nawet na spacer z psem nie chcialo mi się wychodzić. Zauważyłm też, że przestałam dbać o swój wygląd. Zaniedbałam się totalnie. Zabiegi higieniczne ograniczyłam do minimum (nie było mowy o cotygodniowych sobotach spędzonych w łazience z maseczkami peelingami i kąpielami). Codzienny prysznic – to było wszystko. Jak ja nie cierpialam wówczas siebie, całego świata, byłam zła, że jestem w ciąży (a tak tego pragnęła i ta świadomość jeszcze bardziej mnie dobijała – takie błędne koło). Czułam się wypompowana, nieatrakcyjna, zaczęłam dostarzegać, że nie mieszczę się w dotychczasowe ciuszki, a to dodatkowo dobijało. Bolały mnie cycuszki, mdliło mnie, jadłam za 3. Unikałam kontaktu ze znajomymi, rodziną.
Ale przyszedł pewien dzień – sama nie wiem kiedy, gdy nagle zaczęłam dostrzegać kolory świata. Tapczan stał się mniej ważny, nabrałam chęci do życie, potrafiłam usiąść i rozmawiać z mężem. A dziś? Dziś mam w sobie pełno energii, chęci do życia. Zaczęłam znowu dbać o siebie (a to dodaje wiele dobrego samopoczucia). Zaczęłam częściej wychodzić z domu (pies się bardzo cieszy, bo idzie na spacerek z panią i panem), częściej odwiedzam rodzinkę i ogólnie jest już super. Minęły bóle piersi, mdłości stały się mniej uciążliwe, czasami tylko dopadają mnie huśtwaki nastrojów, ale już na pewno rzadziej. Teraz mogę powiedzieć, że życie jest piękne i jestem bardzo szczęśliwa, że jestem w ciąży.
Zobaczysz – już niedługo wszystko się zmieni i Twoje życie też nabierze kolorów. A jak poczujeszcz pierwsze ruchy swojej dzidzi to już w ogóle oszalejesz ze szczęścia. Teraz na pewno ciąża jest dla Ciebie lekką abstrakcją (nie widać prawie nic, nie czuć nic) i dlatego ciężko jest czuć się dobrze, ale jeszcze trochę (w zasadzie już powolutku zacznie się wszystko zmieniać). Przeżyłam to i wiem co czujesz, ale też wiem, co czuć będziesz 🙂
Duża buźka
gacka i Kruszynka (19.03.04)
Re: potrzebne wsparcie psychiczne…
Gaba, jak swietnie Cie rozumiem, u mnie to pierwsza ciaza, nie mialam jeszcze usg wiec nadal czuje sie jak w jakiejs abstrakcji. Nie moge spac bo jest mi niedobrze, jesc z tego samego powodu. Mam non stop mdlosci, wymiotuje po kilkanascie razy na dzien. Jestem juz tak psychicznie zmeczona ze nie wiem jak dluzej to wytrzymam. Nie chce mi sie wstawac bo zaraz bede wymiotowac, klasc spac bo bedzie tak samo. Zycie stracilo wszystkie kolory. Najgorsze ze nie ma od tego ucieczki, nie od ciazy, od tego samopoczucia. Ja marze chocby o godzinie kiedy nie bedzie mnie mdlic, od miesiaca mi sie taka nie zdarzyla.
Pozdrawiam Cie, trzymaj sie
skate i maluch (15.06.2004)
Nie martw sie, niedlugo bedzie lepiej
Czesc Gaba!
Uszy do gory. To moja pierwsza ciaza, teraz jestem w 23 tygodniu. Wyczekiwania, planowana od roku i wogole i w szczegole. Kiedy zobaczylam dwie kreski na tescie skakalam ze szczescia. Horror zaczal sie w plowie drugiego miesiaca, akurat zaczal mi sie urlop. Czulam ta ciaze w kazdej minucie mojego zycia, od rana mdlalam, bylo mi slabo, ciagle niedobrze, czy zjadlam czy nie zjadlam. Kiedy otwieralam lodowke, zapach zbijal mnie z nog. Po wszystkim tak mnie bolal brzuch, ze moglam jesc tylko kanapki. Przezwyciezalam sie jak moglam, zeby zrobic cos na obiad. Kiedy tylko wsiadlam do tramwaju i postalam piec minut lub w kolejce w sklepie, czulam, ze jak nie wyjde na powietrze to zaraz sie osune na ziemie. Poniewaz nic nie bylo widac po mnie w autobusie musialam usiasc na schodach a ludzie patrzyli na mnie jak na wariatke. Potem wogole przestalam wychodzic z domu taka mialam fobie mdleniowa…. Pojechalam na wakcje, a taka apatia mnie dopadla (nie wiem skad, bo naprawde chcialam tego dziecka), ze wogole nie potrafilam sie cieszyc tym wyjazdem ani okolica ani ukochanym jeziorem nic…. Potem miesiac zwolnienia bo nie bylam w stanie dowlec sie do pracy, gnicie w domu, izolacja i te ciagle nudnosci, bol piersi nie do wytrzymania…. A tu nagle w czwartym miesiacu jak reka odjal! Teraz ciesze sie juz drugi miesiac na nowo zyciem, wstaje o 6 rano czuje sie normalnie jak przed ciaza, chodze na pracy, jem normalnie, zero efektow ubocznych oprocz tego, ze jestem coraz grubsza i czasami dostaje zadyszki na schodach!
Cierpliwosci, jeszcze wytrzymaj troche, niedlugo sie skonczy.
Z moich obserwacji wsrod gromady znajomych kobiet, ktore byly w ciazy przede mna wynika, ze takie super objawy sa na chlopca!!!!!
Pozdrowka!
Inga (8 marca 2004)
Re: potrzebne wsparcie psychiczne…
Halo! głowa do góry!!! szczerze mowiąc zastanawiam sie kto wymyslił hasła typu” ciąża to najpiękniejszy okres w zyciu kobiety”??!!!
przez pierwsze czteryyyyyy miesiące umierałam. mdłości- zadne złote srodki, typu zagryzka przed wstaniem z łóżka- nie pomagały, wymioty wymioptły ze mnie z 4 kilo z kawałkiem, nos przekaształcił się w jakąś aparaturę do selekcjii zapachów, ( dlaczego wszytko pachnie tak intensywnie i właściwie odrzucająco???? np ukochana pizza??!!!) że nie wspomnę o zapachu papierosa ( tesciunio), zapachu ludzi bezdomnych i nieumytych w tramwajach. itp.
zmęczenie, nostalgia, rozdrażnienie, zmęczenie, zmęczenie i brak kogos kto rozumie bo przechopdzi podobne katusze!!!!! Nie! wszystkie kobiety są w ciazy szczęśliwe!!!!
ale to juz było. teraz jestem w 22, pomału “przytywam”, zapachy sa mniej wytaziste, jakos się nie chce spać(??!!) i można się czuć niemal przyjemnie. więc glowa do góry- ja sobie wydawałm się NAJBARDZIEJ poszkodowaną na świecie- a jednak przeżyłam i Tobie tego życzę również!!!!!!
trzymajcie się- to najwyżej potrwa jeszcze kilka tygodni!!!!!!!
Anita i 22 tygodnowy KTOŚ
Re: potrzebne wsparcie psychiczne…
ja miałam tak w ciązy i okazało sie ze były tego powody – NISKIE CISNIENIE!!!! 70/40 – non stop niemal się pokładałam ibyło mi słabo – mnie mineło chyba na poczatku drugiego trymestru…
Powinnać kupić sobie takie specjalne cuksy w aptece na podneisienie ciśnienia!
Znasz odpowiedź na pytanie: potrzebne wsparcie psychiczne…