potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

…..weterynarza…….
zabije tego psa zabije….
dzisaj rzucil sie na Ewe…..
boze co ja przezylam,ona mu rzucala jedzenia a ten wredny pies chcial ja pogryzc…
stala okolo pol metra od tej suki… Maciek trzymal ja za reke…gadam,y gadamy a tu nagle….on szybko wzial ja do gory ewa w ryk piesrzuca sie na druga noge ja zawal na fotelu… Nie moglam sie nawet ruszyc…. Maciek trzymal wiszaca i wyjaca Ewe w powietrzu za jedna reke…drugo walil w psa wpadl w furie (on jej cale zycie nie nawidzi)podbieglam wzielam ewe i zaczelam ja rozbierac…buty… Nie ma…rajstopy nic…i ulga…zadnych sladow….poplakalam sie jak dziecko….ja nie wiem co ja mam z tym psem zrobic….jest za stara zeby ja sprzedac….uspic nie mam serca choc dziesiaj…pewnie bym to zrobila…. Najgorsze jest to ze nie bylo zadnego powodu. Nikt jej nie sprowokowal…

46 odpowiedzi na pytanie: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

  1. Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

    Psy tak czasem reaguja. A nie mozesz go oddac komus z rodziny, albo bliskich znajomych. Nie wiem. Rozumiem, ze ten psiak tez jest Ci bliski, ale Ewcia ważniejsza!

    Kaśka z Natalką (9,5 miesiąca)

    • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

      Nie wiem co Ci doradzic….
      Dobrze ze Ewci nic sie nie stalo!

      Pozdrowienia
      smoki i Dawidek
      (prawie 4 miesiące!)

      • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

        no wlasnie dobrze…chyba bym sobie nie wybaczyla gdyby ten zasrany pies ja ugrzyl…co przezylam to moje…miotam sie teraz..moi rodzice go nie wezma….(klaki wredny smierdzi)jest za stary zeby ktos go chcial,hyb pozostaje czekac az zdechnie…kurcze kiedys ten pies byl inny…teraz sie zrobil taki wredny,..

        • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

          Pewnie jest zazdrosny albo na strość mu odbiło

          Pozdrowienia
          smoki i Dawidek
          (prawie 4 miesiące!)

          • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

            czarna
            ja mam psa amstaffa i jak Nikola byla malutka to tez sie na nia rzucal bylo to chyba ze 3 razy teraz juz jest spokoj nawet sie ze soba bawia jedynie jak Nikolka go bije to warczy ale jej nie ugryzie (mam nadzieje) tez tak myslalam ze go oddam albo co innego ale niestety zwierzeta sa zazdrosne i to bardzo teraz na dniach ma przyjsc dziecko mojego brata to znow sie zacznie bo pewnie bedzie sie rzucal na tamto dziecko bo bedzie zazdrosny

            Nikola 11.01.2002

            • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

              OOOOOOooooooooooooo…. !!!!!!

              Ja nie wiem co bym zrobiła…..
              Może weterynarz coś doradzi, może wiedzą coś o takich przypadkach….. oby to pierwszy i ostatni raz…..

              Ewcia pewnie wystraszona… oj, dobrze że to tak się skończyło….

              Pozdrawiam ciepło!
              Pa!
              🙂

              • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

                O rany, straszne! Dobrze że mu się nie udało, ale z drugiej stony próbował!!! I to jest sygnał że coś jest nie tak. Spróbował raz……… oby ostatni raz. Bardzo, bardzo trudna decyzja. Zrobiło się niebezpiecznie. A jak Ewcia – bardzo wystraszona? Jak reaguje teraz na psa? Chociaż może wystraszyła się tylko gwałtownej reakcji. Trudna sprawa – ale zdrowie dziecka najważniejsze!

                POZDRAWIAM GORĄCO
                GOSIA

                • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

                  Czarna…. A jak się Ewcia urodziła, to głaskaliście ją (suczkę ) od czasu do czasu? Jeżeli faktycznie jest tak jak mówisz, że pies jest cały dzień sam i zamykasz go w pokoju, tam gdzie nie ma Ewci to może to jest powód? Bez sensu czekać aż pies zdechnie….spróbuj poświęcić jej chociaż 20 minut dziennie…wyczesz, pogłaskaj z Ewcią na reku……..może będzie dobrze…….

                  Julka kulka i prawie 6 miesięczny Karolek

                  • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

                    Racja! Pies też potrzebuje opieki i czułości. Po prostu jest zazdrosny! Kiedyś był sam – kochany i pielęgnowany, a teraz pojawił się ktoś, kto odebrał mu miłość właścicieli – bo zakładam, że znalazł się u Was z takich właśnie powodów.

                    My też mieliśmy problem z psem, gdy urodził się Stasio – trochę podskakiwał, był zainteresowany, ciekawy, ale jakoś udało się to pogodzić w końcu (teraz już nie ma Aresa, bo się rozchorował i trzeba go było uśpić). A jaki to jest pies?

                    Podobno łatwiej najpierw mieć dziecko, a potem psa, ale teraz na to za późno… Wiadomo, że z psem nie porozmawiasz, ale spróbuj go jakoś przekonać do córeczki – jak radzi Pluto.

                    A ostatecznie too wywieś ogłoszenie, może ktoś się znajdzie? Albo schronisko?

                    Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i… Basia??? (wkrótce)

                    • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

                      Dobrze że nic się Ewci nie stało……… A swoją drogą to mnie nastraszyłaś………my też mamy sukę………..była naszym oczkiem w głowie…… Az pojawiła się Martynka…………..mam nadzieje że jej nie odbije……. Ale chyba musimy poświęcać jej wiecej czasu….żeby nie była zasdrosna…. Na razie nic na to nie wskazuje…..wręcz nawet specjalnie nie interesuje się małą, ale z psami nigdy nic nie wiadomo…….może faktycznie tak jak dziewczyny radzą………..okaż jej trochę zainteresowania……….podchodz do niej z małą, żeby ją pogłaskała……. No nie wiem, żeby ją zakceptowała….trudno jest radzić….ty znasz swojego psa najlepiej…….choć po takim wyskoku trudno powiedzieć że się do końca zna własnego psa……

                      Kasia mama Martynki (ur.02.07.2002)

                      • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

                        Ewa poplakala pare minut (no parenascie0 i dalej rzucala psu jedzenie….. Nie wiem caly czas mysle.. Narzazie zamykam psa w lazience… Nie jest to zadne wyjscie wiec mysle dalej…..wiem ze jak sproibowala raz to zrobi to jeszcze….i tego sie boje…wiecie co…ja sama czasem boje sie tego psa…. Nie wiem to chyba ze strosci..jutro zadzwonie do weterynarza…moze on cos wymysli..

                        • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

                          Julka to nie tak…..my glaskamy Luke (tak sie nazywa pies)ewa rzuca jej jedzonko czasem jak wychodze z pokoju do ubikacji zamykam psa…bo poprsotu jej nie wierze a wiem jakie sa dzieci podejdzie szarpnie i to wystardczy zeby byla tragiedia… Nie poswiecam jej tyle czasu co przedtem ale to zrozumiale….powiem Ci tak to jest poprostu wredny pies no bo jak wytlumaczysz fakt zepo przyjsciu ze spaceru (na ktorym pies raczyl sie wysikac) idzie pod balkon albo do kuchni i sra… Alebo sika pod wozek mino ze byla przed chwila na dworze…Ewa ja p[are razy dotknela ale ona warczala a ja nie chce kusic losu…jest calyczas tak nasdtawiona na mala… No chyba zerzuca jej jedzenie…piesjest najedzony,wykapany,wyprowadzony i wieczorem glaskany (teraz juz nie bedzie)….

                          • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

                            niestety juz pislam ze uslinie probowlam pogodzic je obie…kazde podejscie Ewy jest traktowane przez psa jako atak…daje ewie chleb a ona rzuca go psu wtedy jest spokuj..pies nie wrknie ale tylko gdy Ewa nie ma jedzenia jest warczenie…

                            • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

                              Ja uwielbiam ubustwiam mojego psa
                              ale po takim numerze oddełabym
                              może ktoś w rodzinie zechce?

                              dla mnie to byłoby za duże ryzyko…

                              Tołdi i Ignaś

                              • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

                                wiesz ja zawsze wychodze z zalozenia ze pies to pies nie wazne swoj czy nie to tylko zwirze i zawsze mozemu odbic….. Niestety pies jest glaskany pieszczony (jedyne co sie zmienilo to to ze glaskanie jest wieczorem a nie caly dzien)
                                moja, jak Ewcia byla malutka, tez nie zwracala na nia uwagi…..dopiero jak zaczela chodzic bardzo jej przeszkadza…

                                • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

                                  niestety nie………

                                  • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

                                    Boze jak dobrze, ze Ewci nic sie nie stalo !!

                                    – Anetka i ciezko zabkujacy Adaś (29.04.02)

                                    • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

                                      No to masz dylemat…

                                      Asia i Julia (4.5 m-ca)

                                      • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

                                        Dobrze, że Ewka cała i zdrowa. Ale jak będzie w przyszłości? Ja też się obawiam o moją Majkę. Mamy psa Coocker Spaniela, właściwie nie jest nasz tylko moich rodziców a my z konieczności mieszkamy z rodzicami i tu jest problem. Dziadkowie kochają wnuczkę ale na psa nie dadzą sobie nic powiedzieć. Myśleliśmy o wykastrowaniu (pies jest dość agresywny; potrafi ugryźć za nic) ale mój ojciec się nie zgadza. My nie mamy za dużo do powiedzenia, w końcu to nie nasz pies! Pies póki co do małej się nie zbliża ale widać, że jak ktoś ją nosi czy się z nią bawi to jest zazdrosny. Zupełnie temu psu nie ufam, nie wiem co będzie jak Majka zacznie raczkować czy chodzić 🙁 Pies potrafi ugryźć gdy ktoś go chwyci za łapę a co będzie jak Majka za jakiś czasc do niego podejdzie….
                                        Też nie wiem co robić…

                                        Iwona i Majka (07.05.02)

                                        • Re: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

                                          Ale pies zawsze taki był, czy zmienił się po urodzeniu Ewy?

                                          Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i… Basia??? (wkrótce)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: potrzebuje snajpera,platnego mordercy albo zlego..

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general