Od zeszłego piątku a więc tydzień mam grypę, typowa wysoka temp, brak apetytu, bóle mięśniowe. Było już lepiej, ale w międziczasie trzeba było iść na grób mojego taty (zmarł miesiąc temu), na wcześniej umówioną wizytę u alergologa z Weroniką, a pogoda jaka jest- wiadomo. Wczoraj znowu żle się czułam, temp ponad 37, nadal brak apetytu a ostatnie noce – koszmar : bóle mięśni, stawów, jak nigdy wcześniej nie miałam. Od wczoraj biorę antybiotyk Duomox, 2×1 g, ale nie wiem czy nie powinnam wziąść czegoś lepszego…. No i jak wyzdrowieję pewnie koniecznie ekg i ktoś musi posłuchać mi serducha….
Czy coś Dziewczyny możecie poradzić, zmienić antybiotyk, coś jeszcze brac lub badania zrobić?
8 odpowiedzi na pytanie: Powikłania pogrypowe
Witam ja miałam podobnie jak ty,wczoraj poszłam do lekarki i odradzała mi duomox,dała mi aoksiklav,podobno jest mocniejszy,tylko że ja podejrzewałam grype albo coś w tym stylu a okazało się poważne wieloogniskowe zapalenie gardła,krtani i tchawicy także nie wiem…
ps.życzę szybkiego powrotu do zdrówka:*
ja nie mam kataru,, bólu gardła, lekko tylko wczoraj pokasływałam, ale żadnych objawów z dróch oddechowych nie mam…
zazdroszczę poważnego podejścia do swojego zdrowia
a o zmianie antybiotyku to już lekarz powinien zdecydować
Może weź dodatkowo rutinoscorbin albo coś w tym stylu,wyleżeć chyba tylko pozostaje. Trzymam kciuki:Przytul:
dzięki ! bo już mam dosyc, przez tydzień schudłam prawie 3 kg i jestem strasznie osłabiona, a tu dwójka dzieci….
ja wiosną przeziębiłam angine – i potem lezałąm 3 tyg w łózku. oczu otworzyc nie mogłam bo mnie gałki bolały, wstawałam tylko do ubikacji. Zarłam tony srodków przciwbólowych i to najmocniejszych bo zwykle dawki nie działaly. Dostałam antybiotyk to mnie do tego mdliło. miałam jadłowstręt. Po 3 tyg wróciłam do pracy ale jeszcze ze 2 tyg ledwo łaziłam, mało jadłam, poty mnie zalewały, serducho waliło jak oszalałe- to było z odwodnienia. musiałam jesc duzo magnezu, potasu. W symie to stany podgorączkowe miałam przez miesiąc. No ale teraz jest wszystko ok
ach, to przeżyłas !!! Dobrze że wszystko dobrze się skończyło ! u mnie już lepiej, biore augmentin, więc dobry antybiotyk. Juz nie kaszlę, ale dla odmiany złapała mnie rwa kulszowa 🙁 tak ze w nocy spać nie mogę. I oczywiście jak piszesz, oblewanie potem i bicie serducha. Temp już nie mam. Jutro idę do dr, zobacZymy co powie
Znasz odpowiedź na pytanie: Powikłania pogrypowe