Nie wierzycie kobietki co mi sie dzis przytrafilo…jestem w okolo 13-14 tygodniu ciazy, brzusio juz mi powoli widac, nie moge juz dopiac spodni itd….poprostu przytylam jeden kilo a moj maz jest taki wredny typ i mi non stop dokucza ze jestem za gruba!!!! (wiem co pomyslicie : co ja jeszcze robie z tym facetem) ale coz!
Bylam dzis na zakupach (sama i dobrze mi to zrobilo) szukajac wiekszego stanika podchodzi do mnie jakas babka i mowi ze powinnam byc ARESZTOWANA!!! a ja zglupialam bo nie wiedzialam dlaczego i za co….wiec sie jej pytam za co? A ona do mnie: bo jest pani taka szczupla!!!! Myslalam ze padne…caly czas sie przejmuje tym co do mnie maz mowi a tu taka mila niespodzianka, musze wam powiedziec ze ta kobiete chyba Bog mi zeslal bo odrazu poczulam sie lepiej….jakos taka bardziej radosna i teraz wiem ze wcale ze mna tak zle nie jest !!!!! A wiec dziewczyny jak wam maz powie (miejmy nadzieje ze nie macie takich wrednych mezow) ze jestescie grube i brzydkie to olejcie GO!!!! Jestesmy piekne w ciazy !!!!
5 odpowiedzi na pytanie: Powinnam byc aresztowana?
Re: Powinnam byc aresztowana?
hihhih niezła była ta Pani:))
ale poczekaj jeszcze troszkę i poczujesz się jak malutki słoniczek:)
Aba i prawdopodobnie Jaś 🙂 (27.10.03)
Re: Powinnam byc aresztowana?
I zobacz jak to jest… Obca osoba a tak poprawi humorek
Pozdrawiam
Basia & Tajemnicze Maleństwo (11.09.2003)
Re: Powinnam byc aresztowana?
Pewnie wie, ze Cie to denerwuje i dlatego tak mowi:)Eh…faceci… Moj dla odmiany jest mna zchwycony przez cala ciaze.Jestem teraz w 9 miesiacu i brzuch mam naprawde pokazny,a on caly czas powtarza, ze wygladam pieknie,nienormalny czy jak?:)Jezeli chcialabys podniesc swoje morale to chetnie wysle Ci fotke,jezeli masz silne nerwy,bo moj brzusio to nie byle co!!
Or&Patryczek 15-08-2003
Re: Powinnam byc aresztowana?
Mój mąż ani razu nie powiedział, ze jestem gruba. Wręcz przeciwnie, czesto zachwyca sie moimi ciażowymi kragłosciami
,
Magda, Rafał i Albercik (7.09.03)
Re: Powinnam byc aresztowana?
No cóż…ja mam takiego męża, który uwielbia mne w ciąży. Co nie przeszkadza mu mówić do mnie pieszczotliwie “wielorybku”, albo “ciężaróweczko”. I lubię to. Na pewno nie jeden Tatuś zachwyca się zmianami jakie zaszły w naszych ciałach za sprawą maluszka. A Twój mąż może żartował, tylko mu troszkę nie wyszło. Na pewno tak było. Pozdrawiam wszystkie mniejsze i większe brzuszki
Znasz odpowiedź na pytanie: Powinnam byc aresztowana?