Dziewczyny czy któraś z Was wracając do pracy jeszcze karmiła piersią swojego malucha? Jak wygląda kwestia dodatkowej przerwy przysługującej na karmienie malucha? Czy jest jakiś okres czasu, w którym można z tego prawa korzystać (np do ukończenia roku czasu przez malucha)?
Będę bardzo wdzięczna za szybką odpowiedź!!!
23 odpowiedzi na pytanie: powrót do pracy, a karmienie piersią
Z tego co wiem, to przerwa przysluguje dopoki karmisz piersia. a karmic mozesz i do 2-3 lat;)
sa 2 przerwy po pol godziny, ale mozesz polaczyc je w jedna przerwe i np. przychodzin godzinke pozniej do pracy, albo godzinke wczesniej z niej wychodzic:)
siostra karmila do 1,5 roku, ale tylko do ukonczenia 14 miesiecy przez dziecko miala zaswiadczenie od pediatry ze karmi.
Konczyla prace godzine wczesniej.
ale pediatra moze wystawic nowe:)
Moja kolezanka niby karmila do 2 lat:)
Z pracy wychodzila wczesniej (alez Jej tego zazdroscilam;))
Aha, przy blizniakch jest chyba inny czas przerwy – bodajze 45 min., ale nie wiem, czy wtedy przerwa jest 1 czy 2
Ja co prawda nie korzystałam, ale u nas większość dziewczyn poprostu wychodziła godzinę wcześniej. Nie kojarzę, żeby ktoś od nich zaświadczeń chciał – to było tak na zasadzie dobrej woli. Z tego co pamiętam, jedna karmiła do końca 2 roku życia
Ja przychodziłam godzinę poźniej do pracy, miałam zaświadczenie od pediatry bez określonego terminu. W pracy nie robili żadnego problemu. Dodatkowo ściągałam pokarm raz dziennie.
siostrze sie juz isc nie chcialobo ma troche walnieta pediatre i nie zabardzo chciala ja juz ogladac:)
Ja nie karmie:(
Kolezanki synek ma rok i 10 miesiecy. Nadal korzysta z tej przerwy – pediatra wystawia zaswiadczenie i nikt nie robi problemow.
A mnie się wydawało, że godzinę wcześniej można wychodzić jeśli się karmi do roku…. Albo zamiennie jeśli się ściąga pokarm w czasie pracy to przerwa godzinna na laktator albo karmienie dziecka jeśli ktoś by z nim podskoczył. Ale może tak było te kilka lat temu a teraz się coś zmieniło?!
karmiłam
pisałam wniosek jakiś w kadrach że karmię i proszę o przyznanie przerwy
wychodziłam wcześniej – po 7 godzinach
ja tez tak zrobiłam
z tym ze wychodziłam po 11 godzinach 🙂
próbowano mi wmówić, ze tylko do roku mi przysługuje takie prawo
ale się wykłuciłam, ze nie mają racji
ja wtedy miałam etat 6 godz dziennie – tak sei u nas pracowało… wiec mi nic nie przysługiwalo….
no fakt, bo przerwa przysluguję jeśli pracujesz więcej niż 6 godzin
a mi się wydaje. że jeśli praca jest powyżej 4 godzin, przysługuje 1 przerwa półgodzinna
ja karmiłam po powrocie do pracy ale że ja w szkolę pracuję to mi niestety nic nie przysługiwało
na dodatek na własne życzenie wróciłam na 1/2 etatu
Dobrze się wydaje 🙂
tak, ja tak korzystałam
pracuję 5-6 godz i wychodziłam pół godz wcześniej
nikt nie chciał ode mnie zaświadczeń od lekarzy ( ale to akurat dobra wola pracodawcy)
Ja korzystałam do roku Nelki- później sama zrezygnowałam -uznałam,że to będzie średnio dobrze wyglądało…w końcu takie ponad roczne dziecko to nie niemowlę i te pół godz dłuzej bez cyca wytrzyma…
Ja też byłam kiedyś na etacie 6 godzin i miałam przerwę pół godziny.
Teraz mały ma ponad rok i dalej korzystam z przywileju. Kadrowa mnie uświadomiła, że przerwa przysługuje przez cały okres karmienia a nie tylko do ukończenia przez dziecko roczku – czego ja byłam pewna.
Zgadza się.
Do 4 godzin nie przysługują, 4-6 godzin – jedna, powyżej 6 godz – 2 przerwy. Art. 187:
Ja niestety nie korzystałam z tej przerwy chociaż wciąż karmię
U mnie w pracy już ciąża jest źle widziana, nie chciałam dolewac oliwy do ognia. Jane prawo to prawo ale jak się ma szefa… to czasami lepiej odpuścić
art. 187 KP Pracownica karmiąca piersią ma prawo do dwóch półgodzinnych przerw w pracy wliczanych do czasu pracy. […]Przerwy na karmienie moga byc na wniosek pracownicy udzielane łącznie.
Pod warunkiem, że jest w pracy więcej niz 4h dziennie. Jeżeli czas pracy nie przekracza 6 h dziennie przysługuje jej jedna przerwa.
Trzeba mieć zaświadczenie od lekarza, że karmi się piersią. Niema okresu granicznego więc mozna karmic nawet 7 letnie dziecko w teorii oczywiście 😉 pozdrawiam
M.
Znasz odpowiedź na pytanie: powrót do pracy, a karmienie piersią