Cieszę sie i jednocześnie martwie czy podołam nowemu zadaniu….
otóż pracuję w jednym z towarzystw ubezpieczeniowych jak do tej pory w dziale rozliczeń i kontroli polis. W czasie gdy byłam w ciąży i na macierzyńskim zmieniły sie porządki w firmie, zmieniono dyrektora, prawie połowa ludzi musiała odejść…. bałam sie, że po powrocie z urlopu i mnie czeka wypowiedzenie bo wiedzialam że na swoje stare stanowisko nie mam szans powrotu….. mialam wrócić do pracy we wtorek 16 grudnia, wiec wybralam sie wczoraj na rozmowę do nowego szefa jak on widzi mnie i mój powrót…. i co? dostałam Dwa warianty – pierwszy to praca w biurze na stanowisku managera ale wąże sie to z ogromnymi i bardzo rygorystycznymi planami (koleżanka na tym samym stanowisku nie daje rady i jest kłębkiem nerwów bo planu na 2/3 a do konca roku tylko 2 tygodnie) ogólnie mówiąc robota w biurze ale baardzo stresująca i jeszcze jedno!!! dla mnie to niestety byłaby redukcja wynagrodzenia o 30% w dół!!! (jak na moje warunki to bardzo dużo).
drugi wariant to propozycja utworzenia agencji ubezpieczeniowej ze stanowiskiem kierownika, lokalizacją byloby nasze podwórko (jesteśmy znaną rodziną w mieście i w bardzo dobrej lokalizacji) poza tym zatrudnienie dostałby też mój mąż bo ma uprawnienia – mielibyśmy razem pracować zawierać ubezpieczenia szukać nowych agentów do współpracy etc… oczywiście limity też tu są ale już nie takie rygorystyczne jak przy pracy w biurze i pensja uzależniona od tego ile będzie ubezpieczeń…. plus mała bo mała ale podstawa stała. Mialabym również zwrot kosztów za tel i prąd oraz całe wyposażenie biura i pomoc w rozreklamowaniu…. co ważne na starcie…. PRZEDE WSZYSTKIM jednak mialabym przy sobie zawsze Stefka!!! nie byłoby więc kłopotów z karmieniem i opieką, bo godzinami pracy steruję sobie sama i mogę sie spokojnie z meżem wymieniać!!!
Boję sie tej zmiany, wybraliśmy oczywiście utworzenie agencji u siebie ale jak mówią o mnie Ci co mnie znają jestem osobą operatywną i dam sobie radę….. bardzo mocno w to wierzę i PROSZĘ Was KOCHANE dziewczyny o duchowe wsparcie bo początki z całą pewnościa łatwe nie będą…. a zaczynamy od 1 stycznia, do tegio czasu muszę wszystko tu na miejscu przygotować i sama sie jeszcze na dodatek doksztalcić bo troche wypadłam z obiegu i muszę wgryźć sie w taryfy….
MUSIAŁAM SIĘ WYGADAĆ !! DZIEKUJĘ ZA WYSŁUCHANIE I JESZCZE RAZ PROSZĘ O DUCHOWE WSPARCIE!
pozdrawiam efik i Stefek (14 lipca)
19 odpowiedzi na pytanie: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
jejku
na pewno to będzie strzał w dziesiątkę i sukces murowany – podbijesz wasze otoczenie i tyle!!!!
powodzenia w powrocie i rozstaniu ze stefkiem;-)
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
Skoro jesteś osobą operatywną i nie boisz sie wyzwań, to ta praca jest dla Ciebie wymarzona!
Powodzenia, trzymamy kciuki
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
Dasz sobie radę przecież jesteś Lipcówką! Ale tak na poważnie ja pracuję już od 3 tygodni właśnie na menadżerskim stanowisku w biurze choć inna branża i też jakoś sobie daję radę, przyznam, że bez babci niedałabym…. Trzymam kciuki!!!!
Agnieszka z córeczką Kasią ur. 13/07/2003
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
o rany, brzmi jak wielkie wyzwanie, ale masz do tego swietne podejscie, to od razu widac!
trzymamy kciuki!
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
Efik, dasz radę! Trafna decyzja, choć ja pewnie stchórzyłabym i poszła na tą “ciepłą” posadkę w biurze. Ale rozumiem, że ta posadka też wcale nie jest taka ciepła:-)
Jeśli jesteś osobą operatywną i posiadasz lokal w dobrym miejscu to własny interes jest najlepszym wyjściem. A przy tej okazji możesz pracować w branży, którą znasz, masz zapewniony zwrot kosztów urządzenia biura i jeszcze minimum, które w razie gorszego okresu będzie na pokrycie ZUS’u i innych stałych płatności.
Bardzo istotne jest również to, że będziesz blisko Stefka no i jeśli dla twojego męża ta praca również jest lepsza niż obecna, to już naprawdę nie ma się nad czym zastanawiać.
Powodzenia i pisz jak sobie radzisz.
Basia z Jagódką (28.06.2003)
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
bardzo fajnie…
w życiu trzeba działac, wychodzić naprzeciw wyzwaniom i stawiać im czoło!
Kochana, ale teraz bedziesz miała roboty dużo więcej… nawet nie wiesz ile to jest latania za tym wszystkim, co juz niemal “Twoje”, za reklamą…
nie powiem Ci, ze bedzie lekko…bo nie będzie, ale wierze i trzymam kciuki, że dacie radę!
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUG
to wspanialamwiadomosc ewo!!!
jestesmy z toba!!!
pozdrowienia od meza 😉
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
SUPER! Gratuluję Ci bardzo serdecznie! Powiedzie się Wam na pewno!
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
no to trzymamy kciuki, żeby interes się rozkręcił 🙂
powodzenia !
[i]Ewa i Krzyś (ROCZEK !!!)
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUG
Kasiu, Ty i Tomek doskonale wiecie na jak głębokie wody wypływam i co mnie czeka…. ale muszę dać radę dla Stefka choćby!! DZIEKUJĘ!
pozdrawiam efik i Stefek (14 lipca)
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
właśnie że nadal byłąbym zatrudniona na umowę o pracę w “dawnej” firmie… ja tworzyć mam placówkę terenową, samodzielną agencję, która jest nierozerwalnie związana z Oddzialem macierzystym…. więc zus i wszystkie świadczenia mam nadal, tylko pensja inaczej będzie wyglądać bo uzależnbiona będzie od wyników mojej pracy… minimalna podstawa i prowizja wypracowana polisami.
a mój mąż – tomek – jak do tej pory pracy strałej nie mial, udziela tylko korepetycji z angielskiego ale dopiero popołudniami, wiec do południa podzielilibyśmy sie obowiązkami opieki nad Stefkiem i pilnowania biura…..
yezuuu ale mam nawał myśli w glowie, już bym chcialą by wszystko szło pełną parą!!!!
pozdrawiam efik i Stefek (14 lipca)
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
masz sznse cos zmienic i sama sie realizowac na pewno bardziej niz w poprzedniej pracy. Ja juz wrocilam do pracy i bylam pelna obawi oderwana od poprzedniego zespolu z ktorym pracowalam, a okazalo sie ze nie jest tak zle i jak dobrze pojdzie to troszke nawet awansuje (ale szczegolow na razie nie zdradzam bo to tylko propozycja kierowniczki a poprzec ja musi dyrektorka).
Ewa z Jasiem (09.07.2003)
Zajrzyjcie [Zobacz stronę]
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
Efiku okchany, dacie rade, moja droga :))!!!
my tu trzymamy juz kciuki, nie moze sie nie udac. Trza brac byka za rogi :))
pozdrawiamy
emalka i Zuzka, ur.21.04.03
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
Jej. To chyba super szansa dla Was:-)))
I ciesz się kochana, że będziesz miała malucha przy sobie. Też bym tak chciała.
Bedzie dobrze. Nie martw się:-)))))
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
dasz radę! wierzę w Ciebie! trzymamy kciuki!
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
Ewa, trzymam za Ciebie kckiuki, na pewno sobie poradzisz!!!!
A tak swoja drogą to będziecie brokoreami, multiagentami, czy agentami 1 towarzystwa?
Gosia i Zuzia ur. 26.04.2003
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
wariant z własną agencją ubezpieczeniową bardzo mi się podoba 🙂 Podołasz! Na pewno! Trzymam kciuki!
Kaśka z Natusią (20 miesięcy 🙂
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
będziemy agentami jednego towarzystwa… Ale poszukam też innych agentów współpracujących z nami, którzy mają w ofercie też inne towarzystwa…..
pozdrawiam efik i Stefek (14 lipca)
Re: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE
DZIEWCZYNY!!! JESTEŚCIE KOCHANE, WIEDZIAŁAM ZE NA WAS ZAWSZE MOGĘ LICZYĆ!!!!!
DZIĘKUJĘ!!!
pozdrawiam efik i Stefek (14 lipca)
Znasz odpowiedź na pytanie: powrót do pracy – niespodziewana zmiana!! DŁUGIE