Praca

Jestescie ze swojej pracy zadowolone czy raczej nie? A jesli nie, robicie cos, aby zmienic nielubiana prace na inna? I jeszcze jedno – pracujecie w wyuczonym zawodzie, a moze robicie zupelnie cos innego?
Acha, no i czy jest to Wasza praca “od zawsze”, czy moze ktoras z kolei?

Pytam o to wszystko, bo jestem niezadowolona ze swojej pracy, dojrzewam do tego, aby ja zmienic…

PS. I na koniec pytanie do bardziej konkretnych osob – nauczycielek, ktore zmienily praca na inna – zadowolone ze zmiany jestescie?

59 odpowiedzi na pytanie: Praca

  1. Re: Praca

    no nie taki temat rzeka i na czasie u mnie a miałam się właśnie kłaść spać…
    Mój obecny zawód to przypadek. Pierwszą pracę dostałam w mediach i tak już zostało… Branża fajna, ciekawa, chyba nie zamieniłabym jej na nic innego (no oprócz mojej wymarzonej medycyny, ale na to już too late
    Zawsze kiedy to co robię przestaje mnie satysfakcjonować zmieniam pracę. Obecna firma jest moją 4 a pracuję od 9 lat (najdłużej pracowałam w poprzedniej firmie, bo 4 lata). W obecnej prawie 2 i to już jest maks jaki tu mogę wytrzymać.
    To co robię jest poniżej moich umiejętności, poniżej wszelkich ambicji zawodowych itd. Nie jestem w stanie tego znosić. Jedyny plus a raczej dwa: pracuję od 8 do 15 i mam jakieś 500 m do przedszkola Tomka. Mój manager powiedział mi bezczelnie, że jeśli odejdę pewnie nie dostanę takich warunków.
    Poszłam na rozmowę do dyrektora (wiem, że jest możliwość przeniesienia do drugiej firmy, ale w tym samym budynku). Rozmawiałam z nim o tym w połowie marca 🙁 do tej pory nic się nie zmieniło. Rozmawiałam z HRami. Wszzyscy mówią tak, tak są różne możliwości dla Ciebie, ale nikt nie powiedział mi nic konkretnego. Wiem, że mój manager nie chce się zgodzić, żebym odeszła. W tej chwili ma porządek, sam nie musi za bardzo ingerować w jakieś bieżące sprawy. Problem jest tylko w tym, że ja odwalam najgorszą biurową robotę a nowych rzeczy (których ja też nie umiem) uczy się asystent. Mówiłam o tym, że to jest dla mnie problem, że jeśli mam zostać to się musi zmienić. Odbyłam kilkanaście rozmów z managerem, dyrektorem i… Nic.
    Jestem tak zdołowana, że mam ochotę po prostu odejść…

    W i T 3l 5m

    • Re: Praca

      Ja pracuję w zawodzie wyuczonym, jestem nauczycielem 1-3.
      Przer rok miałam jakze nieszczęsliwy romans z przedszkolem. Nieszczesliwy z powodu psychicznej szefowej, która za cel zycia postawiła sobie sprowadzenie mnie do parteru w każdym tego słowa znaczeniu. Niestety nie moge znaleźć stałej pracy. Wszędzie tylko zastepstwa. Obecnie pracuje w 4 szkole, szukam pracy od wrzesnia, gdyz tu również tylko na zastepstwie.
      Nie wyobrażam sobie pracy w innym zawodzie. Czuje się odpowiednim człowiekiem na właściwym miejscu. Lubie to co robie, wiem, że robię to dobrze.

      Nie chce zmieniac zawodu, niestety ciągle musze zmieniać miejsca pracy.

      Zycze ci, dokonania dobrego wyboru 🙂

      Ania i Oleńka 3,5

      • Re: Praca

        Pracowałam i pracuję zgodnie z wykształceniem i doświadczeniem.
        W zeszłym roku podjęłam decyzję o zmianie pracy (pracowałam tam 7 lat) i jak juz się wyrwałam z jednego miejsca to zmieniłam pracę dwa razy
        Obecnie lubię swoja pracę i jestem z niej zadowolona
        Rozumiem Twoje wahanie, ja dojrzewałam do decyzji pół roku. Następne zmiany poszły mi duużo szybciej.

        GOHA i Dareczek (02.04.03)

        • Re: Praca

          moją pracę bardzo lubię…. Ale to nie jest to co chciałabym robić do emerytury…. praca w szkole to przypadek – koleżanka rezygnowała a ja właśnie pilnie szukałam pracy… mam wspaniałych współpracowników, szefostwo którego ze świeczką szukać a jednak marzy mi się coś innego…. nie powiem co, żeby nie zapeszać …to jednak długodystansowy projekt i myślę, że co najmniej rok potrwa wprowadzanie w życie moich planów… gdyby mi się udało byłby to mój największy życiowy sukces….. poza urodzeniem moich pociech

          ps.: skoro już o dzieciach mówię to…. Napiszę tutaj bo mnie nerwy zjedzą… okres mi się spóźnia… jeśli okaże się, że to nie jest zasługa stresów to będę musiała się sprężyć z wprowadzaniem w życie moich planów…. boję się strasznie……

          W.

          • Re: Praca

            w zasadzie wyuczony zawód (jeden z wyuczonych) to nauczyciel plastyki i chwilę pracowałam w zawodzie…. w sumie było super i młodzież (to było gimnazjum) mnie lubiła… ale idąc do tej pracy miałam z założenia szukać pracy jako grafik komputerowy… ze względów finansowych…

            ale gdybym miała męża który duuużo zarabia to mogła bym siedzieć w szkole i dorabiać sobie zleconkami….

            poza zmianą z bycia nauczycielem na bycie grafikiem przeszłam jescze kilka zmian pracodawców co zwioązane było z brakiem znajomości i potrzebą przeczołgania się przez mniejsze fiermki by dostać się wyżej…. (oj ciekawa jestem jak będzie teraz bo umowa w wymażonej firmie mi wygasła po porodzie.. buuuuu.. aż sie boję szukania choć CV bogate)….

            jeśli chcesz zmieniać to najlepiej na coś konkretnego z możliwością rozwoju, coś co poza finanasami da Ci satysfakcję…. może wcześniej jakiś kurs???? (ja rok po studiach robiłam kurs grafiki komp. (w sumie z plastyką związałąm swoje życie około 20 lat temu idąc do liceum plastycznego a teraz to już konsekwencje tego wyboru…)

            Agnieszka i

            • Re: Praca

              7 lat w jednej pracy!!!!!! najczęściej zaczyna się od częstych zmian z czasem wydłużając…. jak jaks ię boję teraz szukania nowej po tym jak byłam w naprawdę dobrym wydawanictwie neichcę łąpać byle czego buuuuu a do tego zrobiłam sobie przydługą przerwę w zaglądaniu do programów.. boję się jak cholera (przepraszam za określenie)…..

              pozdrowionka!!!!

              Agnieszka i

              • Re: Praca

                Ojjjjjjjjjjjjjj, żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli 🙂

                • Re: Praca

                  jak by co to ciąża mobilizuje i takie plany mogą się zrealizować szybciej…

                  Agnieszka i

                  • Re: Praca

                    tak by też było….bo wtedy do obecnej pracy już bym nie wróciła tylko z miejsca zabrałabym się do intensywnej realizacji moich zamierzeń…. boję się tylko bo poprzednie dwie ciąże były zagrożone obie zakończone cesarkami…. o zakręcie życiowym na jakim teraz się znajdujemy nie wspomnę…. co ma być to będzie…. czekam jeszcze dwa dni i jeśli nadal nie będzie się nic działo to testuję…

                    W.

                    • Re: Praca

                      Rada – złóż CV w konkurencyjne firmie i jesli zaoferuja ci prace (a tak pewnie będzie idz z wypowiedzeniem do swojego pracodawcy. To powinno go zmotywowac do dzialania. Taki sposob jest niezawodny pomaga wynegocjowac nie tylko lepsze warunki pracy, inny zakres obowiazków ale niejednokrotnie znaczna podwyżke.

                      Powodzenia!!!!

                      Jagoda(2003) i Wojtek(2006)

                      • Re: Praca

                        im więcej się zastanawiam tym częsciej dochodzę do wniosku, że mimo mojego strachu oba rozwiązania byłyby dobre… dla mnie…. mąż narazie nic nie mówi, ale wiem, że wizja trzeciego dziecka brzmi dla niego przerażająco zarówno w sensie dalekiej przyszłosci jak i tego co się dzieje teraz… obecnie jest na etapie poszukiwań pracy – notabene wcale nie w wyuczonym zawodzie…. chciałabym żeby mu się udało – znalazł dwie oferty wymarzonej dla siebie pracy…. reszta również w zakresie zainteresowań (odpowiedział na sporo ogłoszeń)….pytanie tylko czy jego wykształcenie nie będzie stanowiło przeszkody w zdobyciu upragnionego stanowiska…..

                        W.

                        • Re: Praca

                          Ja pracuję w tej pracy od momentu skończenia studiów czyli już 8 lat. Nie w wyuczonym zawodzie. Praca jest o tyle dobra ze jest pewna swoboda pracy: mozna wyjść wczesniej, przyjść później. Duzym minusem jest ponad godzinny dojazd. I teraz najwazniejsze. Mam juz jej dość. Za długo już w jednym miejscu choć co roku praktycznie robie co innego i w innym dziale. Ale mam już dość układów, układzików, obrabiających d..pę kolezneczek itp. Ale jedno jest pewne – nauczyłam sie tu stawiać na swoim, bronic swojego zdania i być asertywną. Po studiach byłam niesmiałą szarą myszką a teraz wyszczekana się zrobiłam:)
                          Czas na zmiany…

                          Iza 1.06.2003

                          • Re: Praca

                            ja rok temu w kwietniu przeprowadziłam się do wymarzonego domu….. miałam wymarzoną pracę do której cv wysyłałam ileś lat…. utrzymywałam finansowo rodzinę…. wszystko poplanowane, poukładane…. a tu mimo zabezpieczenia okres zaczoł mi się spóźniać….. świat przewrócił mi się dogóry nogami…. ale jak ten spóżniony okres sie teraz do mnie uśmiecha to jestem szczęśliwa i niczego niężałuję i wiem że jakoś to będzie (choć umowa mi się skończyła i choć niejeden raz usłyszę że nied się parcować mająć 3 dzieci)….

                            trzymamm kciuki by wyszło tak jak ma być tzn, jeśli jest dla ciebie te dziecko nr.3 przewidziane i tak ma być dobrze niech bnędzie jeśli jest przewidziane byś miała 2 dzieci to niech ten okres przyjdzie w nwjbliższych dniach…

                            Agnieszka i

                            • Re: Praca

                              Rozumiem, też bym się pewnie bała…

                              GOHA i Dareczek (02.04.03)

                              • Re: Praca

                                W takim razie czekam na wieści i z całego serca życzę żeby ułożyło się po Twojej myśli…

                                GOHA i Dareczek (02.04.03)

                                • Re: Praca

                                  Smiac Mi sie chce najbardziej z tego, ze na dzien dzisiejszy mając troje dzieciaczkow,kiedy jestem na rozmowie kwalifikacyjnej i pracodawca słyszy, ze mam troje dzieci.
                                  To powtarza…..Rozumiem,czyli ma pani troje dzieci,tak?… i cisza… hehe
                                  Zaczynam sie rozglądac powoli za praca,chociaz wolałabym kiedy Patryn pojdzie do przedszkola,ale teskni Mi sie bardzo za praca,a te obowiązki domowe czasami wychodza Mi bokiem…
                                  Pozdraiwam

                                  ania (Paula1994, Wercia2001, Patryk30kwietnia2005)

                                  • Re: Praca

                                    W odpowiedzi na:


                                    niejeden raz usłyszę że nied się parcować mająć 3 dzieci..


                                    faktycznie ludzie potrafią zadziwiać swoim podjeściem do kwalifikacji zawodowych…. w oczach wielu osób każde kolejne dziecko to krok w tył w sensie posiadanych umiejętności…. kiedy czytam Twoje posty utwierdzam się w przekonaniu, że nie mają racji i jeśli ktoś naprawdę chce to osiągnie swój cel i wymarzoną pracę…. dodam jeszcze przykład mojej teściówki (uwaga chwalę teściową! ) bardzo długo nie wiodło jej się pod względem finansowym, ale na przekór wszystkim i wszystkiemu odniosła sukces SAMA….( inna sprawa, że nagły przypływ gotówki wypaczył nieco jej podjescie do wielu spraw… “zapomniał wół jak cielęciem był….”…hmmmm – miałam chwalić więc na tym poprzestanę)

                                    W.

                                    • Re: Praca

                                      dzięki

                                      W.

                                      • Re: Praca

                                        W odpowiedzi na:


                                        dodam jeszcze przykład mojej teściówki (uwaga chwalę teściową! )


                                        Zaczynam się o Ciebie martwić

                                        GOHA i Dareczek (02.04.03)

                                        • Re: Praca

                                          W odpowiedzi na:


                                          kiedy jestem na rozmowie kwalifikacyjnej i pracodawca słyszy, ze mam troje dzieci.
                                          To powtarza…..Rozumiem,czyli ma pani troje dzieci,tak?… i cisza…


                                          a pytają CIę tak na dzień dobry o ilość dzieci?

                                          w sumie to powinien być plus bo można by przypuszczać, że na tej ilości potomstwa pracownica poprzestanie

                                          z drugiej strony wkurza mnie to, że na 99% facetowi takiego pytania nikt by nie zadał…wrrrrrrrrrrr

                                          W.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Praca

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general