Pracujące Ciężarówki

Dziewczyny, chciałam zapytać tylko czy chodzicie jeszcze do pracy? Do kiedy zamierzacie to kontynuować? Jak wam się pracuje z coraz większymi brzuszkami i czy mieszczą się jeszcze za biurkami???? 🙂
Ja jestem teraz w 22 tygodniu, pracuję i prawdopodobnie prędko nie przestanę….. Z jednej strony jestem czasem potwornie zmęczona bo dzięki tzw. reorganizacji powiększył mi się znacznie zakres obowiązków; ale z drugiej strony kiedy pomyślę, że miałabym siedzieć cały dzień w domu sama….brrrrrrr…..
A ponieważ nie moge się zdecydować to po prostu zachowuję stan dotychczasowy czyli 8,5 h przed komputerkiem – przynajmniej tu się postawiłam – żadnych nadgodzin.

Pozdrawam sedrecznie lud pracujący miast i wsi:)

elzi

20 odpowiedzi na pytanie: Pracujące Ciężarówki

  1. Re: Pracujące Ciężarówki

    Elzi, ja pracowalam normalnie do 34 tygodnia. Potem juz na zwolnieniu to jednak bywalam 2, 3 razy w tygodniu w pracy. 37 tydzien to poczatek meki dla mnie – jak dluzej posiedze to juz wszystko mnie boli. Teraz jestem w 39 tygodniu, za praca tesknie, ale lezec nic mi nie przeszkadza… po prostu tak jest wygodniej, nie czuje bolu krocza, itd. Przyjdzie czas i na Ciebie… no chyba, ze Szczesciaro do samego konca wysiedzisz…..

    • Re: Pracujące Ciężarówki

      Ja też pracuje dzielnie i zamierzam to ciagnąć do oporu, bo po pierwsze wolę moją prace od zajmowania się domem, po drugie jak byłam w sierpniu 2 tygodnie na urlopie to mi się już dłużyło, po trzecie jako CIĘŻĄRÓWKA JESTEM W PRACY OTOCZONA TROSKLIWĄ OPIEKĄ KOLEGÓW, co jest bardzo miłe, po czwarte w pracy mam stałe złącze Internetowe:-).
      a także nie przemęczam się bardzo robiąć TYLKO to na co mam ochotę…

      szaszka i Malutek, który ma przyjść na świat: 03.03.03

      • Re: Pracujące Ciężarówki

        ja mam to samo, zarzekałam się, ze szybko pójdę na zwolnienie a tymczasem już 28 tydz. a ja się boję, że dopiero w domu się zanudzę. CZasami w poł. tygodnia nie mam już siły, koncentracja mi siadła, ruszam się powolnie, ale przynajmniej obcuję z ludźmi i nie zajmuje mnie tylko problem mojego brzucha.
        Ale postanowiłąm, że w ostatnim miesiacu będę już tylko odpoczywać.

        Tao

        • Re: Pracujące Ciężarówki

          Jak ci zdrówko i dzidzia pozwala – pracuj. No i oczywiście jak lubisz. Siedzenie w domu wykańcza – nuuudddnnoooo. Maja matula wytrzymała do końca. Ostatniego dnia przyszła normalnie o 8:00 a o 9:00 zabrali ją na porodówkę 🙂 Tak było jak chodziła z moją siostrzyczką i jej się to udzieliło. Do końca pracowała na uczelni. Urodziła w czerwcu, dzwonią czy przyjdzie na poprawki. Ona podziękowała i mówi że raczej nie bo właśnie urodziła dzidziusia 🙂

          • Re: Pracujące Ciężarówki

            a ja wysiedziałam do końca i pewnie dlatego urodziłam dzidzię w 37 tygodniu…….. Ale na pewno jeżeli mozna wybierać, to lepiej jest pracować…przynajmniej się człowiek nie nudzi……..pamiętam jak szłam na porodówkę i klęłam, że nie pójdę na środowe szkolenie…. A tak bardzo chciałam urodzić po środzie……. A urodziłam we wtorek rano….
            Julka
            P. S. Szkolenia już nie powtórzyli……

            julka

            • Re: Pracujące Ciężarówki

              pewnie też wysiedzę w pracy do końca, w domu to chyba bym zwariowała, roztyła się i nie odłaziła od kompa (stałe łącze), co prawda w pracy też jest stałe, ale tam głównie jestem na zajęciach (pracuję na uczelni). B. lubię swoją pracę, walczyłam jak lwica o godziny i nadgodziny w ciąży, dostałam je i muszę udowodnić, że sobie poradzę.
              Pozdrawiam

              • Re: Pracujące Ciężarówki

                hihi… mnie wlasnie po to wyslali na zwolnienie, zebym nabrala wagi…pomoglo, hihihi…

                • Re: Pracujące Ciężarówki

                  ale z tego co wcześniej pisałaś, to chyba nie nabrałaś za dużo w stosunku do wagi sprzed ciąży, bo jakoś na początku cofała Ci się waga?

                  • Re: Pracujące Ciężarówki

                    ciezko jest przybrac na wadze jak sie wymiotuje codziennie… no ale na liczniku jest 9 kg na plusie, co przy takich sensacjach zoladkowych lekarze zaliczyli do sukcesow… generalnie: duzo lepiej sie czuje w domu bo prace mam stresujaca (finanse) i “wykorzystywali” mnie na maxa (siedzenie po godzinach, nawet na zwolnieniu), siedzenie jest dla mnie uciazliwe, za to uwielbiam chodzic na spacery. Tylko konczy sie to zawsze gigant zmeczeniem i lezeniem, bo Mala sie rozpycha tam w dole i wogole potem nie idzie sie ruszyc… Dzwieczy mi w uszach jedna rada kolezanki: odpoczywaj na maxa w ciazy (zwlaszcza pierwszej) – potem to juz nie bedzie kiedy sie relaksowac… a w pracy i tak nie docenia “tyrania”, to sie bardzo latwo zapomina…

                    • Re: Pracujące Ciężarówki

                      to faktycznie olej teraz pracę i odpoczywaj. Moja koleżanka z pracy opuściła prawie 2 lata na ciążę i macierzyński: w ciąży od początku zwolnienie, półroczny macierzyński i jeszcze zaległy wypoczynkowy, dodatkowo wakacje (pracujemy na uczelni) i jeszcze lewe zwolnienie na “chorującego” malucha.
                      Nikt jej potem nie wytknął w pracy ani jednego dnia!
                      Pozdrawiam

                      • Re: Pracujące Ciężarówki

                        Przeczytałam wszystkie posty i sama już nie wiem. Zanudzę się na śmierć? Myślałam, że im szybciej dostanę zwolnienie, tym lepiej. Hmmm, jestem w 7 tygodniu i od dzisiaj na zwolnieniu… Chyba niepotrzebnie. Będę musiała coś z tym zrobić…
                        Pozdrawiam pracujące

                        Amee

                        • Re: Pracujące Ciężarówki

                          Ja mam w pracy bardzo miłą atmosferę, koleżankę w dzialę, ktora też jest w ciązy, tak więc zamierzam pracować do siódmego, ósmego miesiąca. Uważam, że pod koniec ciąży dobrze byłoby też zająć się sobą, tzn. poczytać zaległe ksiązki, częściej chodzić do kina, teatru, czyli żyć przyjemniej, wolniej i robić to, na co zwykle nie było czasu. Pozdrawiam.

                          • Re: Pracujące Ciężarówki

                            Ja jestem w 19 tyg. i do tej pory pracuję bez przerwy. Co prawda jestem coraz bardziej zmęczona, bo codziennie do biura dojeżdżam 40 km. a do tego zdarzają mi się całodzienne dalekie delegacje, których nie sposób odmówić więc zastanawiam się coraz bardziej nad zwolnieniem, tym bardziej, że moge mieć do tego wskazania. /ale pomyślimy o tym czy warto razem z p. dr do której wybieram się we wtorek.

                            • Re: Pracujące Ciężarówki

                              Droga Elzi,
                              ja jestem w 16 tygodniu i caly czas pracuje i zamierzam jak najdluzej,chociaz nie wiem jak to bedzie. Pracuje przy laptopie ktory podobno wogole nie szkodzi,mam spokojna prace wiec wole to niz siedzenie w domu.Odpisz jak bedziesz mogla.

                              • Re: Pracujące Ciężarówki

                                Fajnie macie, ja kurcze teraz ukończyłam studia i zaszłam od razu w ciąże z czego oczywiście się bardzo cieszę, ale w zasadzie to chciałam wcześniej aby urodzić tak pod koniec studiów. Teraz nie mam szans na znalezienie pracy ( 17 tydzień ciąży) więc siedzę sobie w domu. Oczywiście korzystam z każdej okazji aby się wyrwać w domku, spacerki, spotkania z przyjaciółmi ( szkoda tylko,że pogoda brzydka:().Więc z jednej strony cieszę się,ale z drugiej strony zazdroszczę wam, później czeka mnie jeszcze szukanie jakiejś pracy :(((

                                Agus

                                • Re: Pracujące Ciężarówki

                                  Ja od początku ciąży jestem na zwolnieniu. Niesamowicie się nudzę i zazdroszczę wam tej pracy. Niestety ni da rady!!!!

                                  Pozdrowienia Anka i 30 tyg. Gluś

                                  • Re: Pracujące Ciężarówki

                                    Ja jestem na zwolnieniu od 3 m-ca, czyli już 4 m-ce. Mimo,że się strasznie nudziłm, nie żałuję.Wolę siedzieć w domku niż oglądać mojego antypatycznego szefa. Zresztą teraz chyba nie będę się tak nudzić bo od niedzieli mam intern. 24h.Dzięki temu mogę zabijać nudę plotkując z takimi sympatycznymi ciężaróweczkami jak wy, kochane dziewczynki!
                                    Pozdrawiam Dominika i 31 tyg.kruszynka:))

                                    Shiva

                                    • Re: Pracujące Ciężarówki

                                      No właśnie ja też wolę w pracy z ludźmi posiedzieć niż cały dzień w domu i tylko do kotów gadać, ale czasami….. Czasami to już nie mogę, chyba mi się odporność na niektórych ludzi zmniejszyła i łatwiej mnie z równowagi wyprowadzić…. Ale pocieszam się myślą, że już niedługo kolejna wizyta u lekarza i jak ładnie poproszę to dostanę zwolnienie i zrobię sobię chwilę relaksu. Tylko jak ja w domu bez dostępu do sieci wytrzymam???? Oto jest pytanie?????

                                      elzi

                                      • Re: Pracujące Ciężarówki

                                        Ja jestem w 36 tygodniu i nadal pracuję:8h przy desce kreślarskiej na zmianę z komputerem.
                                        Czuję się przynajmniej bezpiecznie-bo jakby coś się działo to zawsze ktoś m,nie odwiezie do szpitala, a w domu byłabypanika
                                        pozdrawiam
                                        k.j.

                                        • Re: Pracujące Ciężarówki

                                          bedziesz przyjezdzac do mnie to razem bedziemy siedzialy i gapily sie w monitor….
                                          oczywiscie jak juz skoncze prace….

                                          pozdrawiamy
                                          kasia i 20-tyg ludzik

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Pracujące Ciężarówki

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general