prawo jazdy::))
kama tylko nie kpij::))
zapisałam sie na kurs- byłam na jednym wykładzie – na pozostałe nie dałam rady, nieobowiązkowe, to dobrze bo jakoś weny nie mam do ogladania filmików edukacyjnych (kurs jeszcze trwa także jeszcze zaległości nie mam)- testów już się wyuczyłam- jazdy boję sie jak diabli – samochód niby mamy i gdzieś na polach małż mnie do niego wsadził ale to taki wechikuł w którym nawet ręczny mamy nożny więc dużo się na nim nie nauczę bo tam wszystko inaczej niż w normalnym samochodzie ::))
rodzeństwo poprzeczkę podniosło i pozdawało za pierwszym, drugim razem
macie prawko? no i za którym razem zdałyście?
napiszcie cos ku pokrzepieniu serducha
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Lany poniedziałek 2024. Tradycja sięga naprawdę dawnych czasów. Czy tego dnia trzeba iść do kościoła?
Czy w Wielką Sobotę trzeba iść do kościoła? W weekend obchodzone są najważniejsze katolickie święta
Zbigniew Ziobro – ile ma dzieci? Wybrał dla nich bardzo tradycyjne imiona, jedno było hitem w PRL
Zabawki do kąpieli, które umilą każdy wieczór. Świetnie sprawdzą się jako prezenty na Dzień Dziecka
Dlaczego Wielkanoc to święto ruchome? Data ma związek nie tylko z tradycją, ale też z astronomią
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
1398 odpowiedzi na pytanie: prawo jazdy::))
super decyzja!!!
powodzenia!!
ja mam od 13 lat
i od tylu też jeżdzę
po zdaniu dostalam od rodziców “malucha” a potem co kolejne auto to większe 😉
zdałam za drugim razem
wg mnie nieżle jak na tamten okres
ale ja duzo “jeżdziłam nielegalnie”
ojciec na wyjazdach i polnych drogach dawal mi auto do jazdy i szkolił mnie
nie wyobrażam sobie życia bez auta
trzymam kciuki!
zdałam za drugim razem 🙂
za pierwszym manewry oblałam 🙂
powodzenia 🙂
mam od 8 lat
zdałam przy drugim podejściu:)
bardzo dobra decyzja!!!
Ja właśnie tez jestem w trakcie kursu.
Teoria juz za mna teraz jazdy.
Przed pierwszą to miałam strasznego stresa,ale kolejnej to juz sie doczekać nie mogłam.
Życze powodzenia i mam nadzieję,że uda nam sie szybko zadać
powodzenia!
Ja jeżdżę od 7 lat, zdałam za drugim razem. Nie jeździłam ani chwili przed kursem, nigdy nie siedziałam nawet na miejscu kierowcy zanim nie poszłam na prawko, serio. I jak robiłam kurs też nie jechałam nigdy poza jazdami, nikt ze mną nie ćwiczył. Tak więc głowa do góry.
I nie jest ważne, za którym razem zdasz, ważne żeby po zrobieniu zacząć jeździć i nie bać się.
Ja pojechałam odebrać prawo jazdy jako pasażer, wróciłam jako kierowca i chociażby na 5 minut, ale codziennie jeździłam gdzieś samochodem, w każdych warunkach.
Dla mnie prawo jazdy = niezależność
mam od stycznia 96 roku. oficjalnie
samochodem jezdze kilka lat dluzej
mam od lutego 2008, zdałam za 3 podejściem
do dzisiaj mam stracha jeździć 🙁 jeżdżę bo muszę, ale czasami nerwa łapię 🙁
A ja się zastanawiam, czy tylko ja jestem tą, która nie lubi jeździć samochodem.
Zdałam za trzecim podejściem, jeżdzę coraz pewniej, ale i tak nie lubię tego.
Mam prawko 2 lata, zdalam za drugim razem
Uwielbiam jeździć samochodem
najlepiej sama, mogę wtedy docisnąć pedał gazu 😉
odpręża mnie to, odstresowuje
A prawko mam 12 lat
prawko mam od 13 maja 1998r więc 12 lat minęło..
jeżdżę prawie codziennie, nie wyobrazam sobie zycia bez auta. pakuje dzieci i jade gdzie chce. nie musze sie prosic o podwiezienie tu czy tam.. na prawko namówiła mnie mama. na początku za bardzo nie chciałam ale teraz wiem ze dobrze zrobiłam…
a zdałam za 3 razem. dwa razy oblałam placyk – ale to wtedy na egzaminie zdezelowane maluchy były wiec 😉 😉 ;), jak teraz słyszę co na egzaminach jest to na bank bym oblała 🙂
najwiekszym przezyciem była jednak dla mnie pierwsza samodzielna jazda do koleżanki – jakies 3 km :):):)
Ja pierwszą jazdę miałam po Gdyni, a dokładnie na zakorkowanej ulicy Morskiej w godzinach szczytu, myślałam że zawału dostanę. Moja wspaniała teściowa zapakowała mnie do auta i mówi jedź teraz i zawieź mnie tu i tam ! myślałam, że zabiję- ale dzięki temu zaczęłam jeździć w ogóle.
Jak znam trasę, nie mam stracha, ale jak mam jechać w mało znane dla mnie miejsce to się lekko stresuję
zdałam za 1 razem w 38 tc z Filipem.
jeżdzę, miałam 2 stłuczki – obie z mojej winy;)
no, to odważna kobieta z Ciebie 🙂
prawko od dwóch lat (zawsze później niż wcale :))
jeżdżę codziennie
w trasach które znam – czuję się pewnie
gorzej jak jadę w nieznane 🙂
na początku po zdaniu egzaminu miałam stresa przy samodzielnych jazdach, w myślach układałam sobie plan trasy 😉
teraz wsiadam i jadę
co jeszcze egzamin zdawałam w swoim rodzinnym mieście z którego miesiac po otrzymaniu dokumentu wyprowadziłam się i musiałam samodzielne jazdy wykonywać w moim nowym miejscu zamieszkania.
lubię jeździć
lubię niezależność
i zastanawiam się jak ja tyle mogłam autobusami miejskimi się tłuc
a jak już sama pojadę do Warszawy to będe gość
aaaa zdałam za 1 razem
raczej roztrzepana;)
zamyślona 😉
Ja miałam raz przygodę…. rok temu wycofywałam z parkingu. Niestety mój samochód do małych nie należy i z lekka faceta przerysowałam 🙁 oj na psychice mi zostało to do dziś…..
za pierwszym ;)… nie wiem jakm cudem ale za pierwszym.. tak więc nieprzejmuj się być może akurat Ci się uda tak jak mi.
za to ostatni raz prowadziłam w ciąży….. z Jagodą 🙁
szybko sie pozbywam wrazeń;)
Znasz odpowiedź na pytanie: prawo jazdy::))