Ostatnio u nas sporo urodzin 6-7-latków. Stwierdzam niestety, ze zabawki są drogie… ostatnio śmieciak dla kolego 50 zł do tego torebka słodycz i wyszlo ponad 70, a za tydzień następne urodziny, konik pony prawie 50 i to taki niewielki, zresztą same wiecie. Można kupić coś fajnego, co nie będzie chińską podróbką, ani maleńkim autkiem…
15 odpowiedzi na pytanie: Prezent do 30 zł – da się?
książka
puzzle
duperelki piśmienne – pamiętnik, zestaw długopisów z ulubioną postacią z bajki/filmu
a poza tym zawsze można się złożyć w 2 osoby na bardziej “wypasiony” prezent
warto ustalić z rodzicami dzieci w jakiej kwocie i co sie kupuje.
wystarczy kumulacja urodzin i można pójśc z torbami 🙂
też jest za składkowymi prezentami. w zeszłym roku składaliśmy się koledze marcina w 2 mamy na scrable i wyszło po ok 40 /os.
Najlepiej dopytać, co solenizant/ka lubi, ale mu czegoś brakuje do kolekcji i poszukać czegoś w temacie, tylko taniej? Tylko jak piszesz, kucyki, lego itd. to drogie rzeczy.
Może spróbuj z grami planszowymi? My kupujemy ostatnio z takiej serii “dobra gra w dobrej cenie”, gdzie jest już 10 tytułów i to jest tak w okolicach 17-20 zł. To jest jak widzisz, nawet mniej niż 3 dychy, a gry są ładne.
da się. ale trzeba wziac pod uwagę gdzie organizowane są urodziny. jeśli to impreza w bawialni z opieką to koszt prezentu powinien wynosić tyle ile koszt organizacji urodzin dla jednego goscia, z reguły ok 50-60 pln.
a w temacie da się. ja przede wszystkim szukam okazji w necie. małe zestawy lego, książki, gry planszowe/karciane, puzzle, zestawy do tworzenia biżuterii, torebki, pamiętniki, dla chłopców zestawy kart Fifa czy Uefa, piłka do nogi, kosza…
jbielu – jasne, że tak, jak widzę “wypasiony” klubik i wypasiony prezent wypada wypasiony. Biore też pod uwagę stopień zażyłości – dla bliższych zawsze bardziej. Z drugiej strony jako mama też patrzę w ten sposób, że dla dziecka bardziej liczy się, że ktoś przyszedł niż jaki przyniósł prezent, więc jeśli ze względu na kasę mam dziecka nie póścić na urodziny to wolę kupić tańszego, bo oboje będą zadowoleni i gość i jubilat. Fajnym pomysłem -szczególnie dla chłopców, bo mając córę trudniej mi zawsze, są te gry w dobrej cenie. Do takiej można dokupić jakiś fajowy słodycz, albo nawet kupić 2. Przypomniało mi się, ze młoda dostała coś takiego od cioci “orientuj się” wyglądająca skromne – tylko karty w pudełeczku, a jest bardzo grywalna, zimą często graliśmy. W ogóle chyba gry są dobrym pomysłem, czasem nawet te większe można znaleźć w necie taniej – puściłam wici o prezentach i koleżanka podesłała mi pędzące żółwie za 45zł.
Może zna ktoś?
Rodzice na 102 pędzące żółwie mamy i gramy. świetna (ogólnie polecam gry Egmonta)
z karcianych uwielbiamy UNO. polecam też wszelkie Było sobie życie oraz Gry Lego (City, Heroica) można dostać naprawdę w dobrych cenach.
oprocz pedzcych zolwi swietne jest dobble i niedrogie albo prawo dzungli
My tez zawsze mamy ten sam problem… Zeby prezent byl orginalny, pozyteczny i tani… Staram sie aby prezenty prowokowaly dzieciaki do kreatywnej zabawy. Wiec kupuje ciastoline, mase gipsowa- sa takie gotowe niedrogie zestawy. Ale ten pomysl z tymi planszowkami
spodobal mi sie:)
Ksiązki i jeszcze raz książki. Takie do czytania i zabawy samemu ale ja kupuję też takie, które mogę przeczytać z dzieciakami razem. Kasdepke pisał a gadze kiedys o czytaniu i czasie tylko z dzieciakami. aż się sąsiedzi o nich schodzili. A do rodzinnego czytania Jaśki, Mikołajki, wszystko co rodzinne i zabawne 🙂 i da się niedrogo. A ksiażki później krążą wśród znajomych, wymeiniamy się i czytamy każdy nowe, choć zapłącone za jedną 🙂
co do ksiązek nie do końca się zgodzę, trzeba dobrze znać dziecko.
ostatnie urodziny u kolegi z klasy: prezent lego chima i atlas geograficzno-przyrodniczy.
dla mojego dziecia super (mol książkowy), dla solenizanta okazał się nietrafionym prezentem.
no nie jest łatwo z tymi prezentami.
przyznam, ze mnie tez to dobija, ze trzeba tyle wydac, a czasami to przeciez szkoda dzieci nie puscic na zabawe:)
a moze sprawdz sobie jakie sa propozycje tutaj:
w sumie troche sie tego nazbierało
dlatego trzeba szukac czegos bardziej uniwersalnego:) ja ksiazek wlasnie dlatego nie testowalam jako prezentu, no chyba, ze konkretyny tytul na specjalne zamowienie:) szukalam tych planszowek i znalazlam fajna opcje. Na stronie Egmontu mozna teraz kupic wszystkie planszowki za 50 %,sprawdzilam czy to nie jakas sciema i wszystko jest ok. Trzeba sie tylko pospieszyc, bo trwa jakos krostko:)
Całkiem fajnym pomysłem jest kupno książki. Poza tym taki prezent jest bardzo przydatny i całkiem niedrogi.
Może i fajny pomysł ale nie każde dziecko się ucieszy z takiego prezentu.
Dokładnie książki nie zawsze ucieszą wszystkie dzieci.
Znasz odpowiedź na pytanie: Prezent do 30 zł – da się?