Dziewczyny, to juz nie są żarty, ale w ciągu ostatniego roku posiwiałam maksymalnie. Mam niemal całą głowę siwą:(
Farbowanie co 3 tyg bardzo niszczy i wysusza włosy,
na blond się przecież nie zafarbuję, bo będę wyglądać jak Donatella Versace:(
Nie wiem…
Jak zostawiam siwe, to wyglądam staro…
A na profesjonalne odrosty u fryzjera co miesiąc nie mam kasy.
27 odpowiedzi na pytanie: Problem – siwe włosy u brunetki
Nie pocieszę/nie poradzę. Latam z siwuchami. Ale ja stara jestem. Naprawdę stara
Fryzjerka tylko ciągle przypomina: zafarbować trzeba… A ja albo przed basenem, albo bez kasy, albo nie mam czasu – bo mogę się wyrwać z kieratu tylko na ścięcie…
Na blond to może nie, ale można wejść w jaśniejsze odcienie
Zresztą ciemny blond/jasny brąz zdecydowanie odmładza 😀
Zdecydowanie pasemka
Ja przynajmniej tak planuję
Nie miałam nigdy jasnych, ot fantazja na stare lata
Moja mama nie tylko czarna ale w przeciwieństwie do mnie z czarnymi oczyskami i cerą obecnie jest 70 letnia blondynką i nie wygląda jak Donatella 😀
Ja obecnie nie farbuję włosów a siwe włosy wyrywam, hehehe
gdybym usuwała siwe, to… łatwiej mi się od razu ogolić na łyso:D
znalazłam ostateczną alternatywe:
podobno to się nazywa na borsuka:)
No ja bardzie chciałabym iść w tym kierunku
Grzywkę i prawie długość już mam 😀
Bru tylko nie opalaj się tak jak ta laska ze zdjęcia. Wygląda koszmarnie. A włosy… Nie, nie rób tego sobie.
Ten kolor co ciapa wkleiła – super!
Bru – a balejaż ale nie brąz / blond, tylko w jakichś bardziej zimnych kolorach z jasnym blondem?
balejaż dobrne pasemka (dobrze kamuflują odraskatjące sie włosy)…
ewentualne farbowanie w domu ale dobrymi farbami fryzjerskimi…
i nie ten “borsuk” jak widzę te fryzurki na “borsuka” to zwykle wpołączeniu z przesolaryzowaniem i mi się niedobrze robi…
Lo rety! Ty myslisz, ze ona….tak naprawde?
nie wiem czy dla kobiet też ale wiem, że dla facetów są takie preparaty pokrywajace siwiznę w różnych tonacjach – fajnie to działa, nie tak bach jak farba i mocny intensywny kolor, tylko tak jakoś delikatnie, naturalnie, nie ma odrostów, zdaje się nie zawierają amoniaku… Nie wiem na ile to zdrowe
bea bo ja nie wiem co brunce do głowy wpadnie. A jak ona zdesperowana???
No proszę Cię:)
Toż brunka w życiu by sobie takiej krzywdy nie zrobiła:)
ja poszłam w trochę rozjaśnienia, cieszę się bardzo bo nie muszę
tak często farbować a i siwych tak nie widać…
W chwilach desperacji człowiek robi różne głupoty 😉
laski to nie jest tak, że ja mam gdzieś tam pasemka siwe…
ja mam wiekszość włosów siwych…
wlasciwie to już nie jestem brunetką:(
jestem po prostu siwa… z kilkoma może pasemkami brązu:(
u mnie w urzedzie jest dziewczyna niefarbujaca siwych ale sciela je na krotko – wyglada genialnie!
Dlatego polecam Goldwell Men ReShade – srał pies, że to w nazwie dla facetów, widziałam efekt, jak dla mnie bardzo fajny
Brunka,nie wiem co lepsze mieć wszystkie siwe czy pojedyńcze świecące siwizną włosy na czubku głowy…
ja właśnie takie mam,i nie mogę ich okiełznać:(
Hej. To czemu nie chcesz zdecydowac sie na farbowanie na jasno? Mozesz zrobic np. dwa kolory roznego blondu z jakiejs dobrze kryjacej farby, polecam CeCe. spokojnie bedziesz mogla 2-2,5 miesiaca w nich chodzic, a beda wygladaly naturalnie. Lepsze to chyba niz obciecie sie na krotko ;/
nigdy się nie odważę ściąć włosów na krótko…
ale mi pana zarzuciłaś – chcę Go:D
zapisałam nazwę specyfiku i zmykam na allegro…
tak miałam całe życie od 6rż…
nie przeszkadzało mi:)
Ty mnie kobieto nie widziałaś – ja wyglądam jak Jennifer Lopez:) gdzie ja w blondzie?!!
brunka, farbnij się po prostu
na jakiś ciemny brąz
ja pierwszego siwulca znalazłam parę dni temu
Znasz odpowiedź na pytanie: Problem – siwe włosy u brunetki