Problem z biblioteką – co robić??

edit

43 odpowiedzi na pytanie: Problem z biblioteką – co robić??

  1. Moim zdaniem nie maja prawa karac innych za domniemana wine M.to jakis absurd.poza ty,m cos nie tak ze nagle jej sie przypomnialao.przeciez co najmniej raz w roku robi sie ubytkki,wiec wiedziala by wczesniej ze cos zaginelo/…zapytam mojej kolezanki bibliotekarki

    • Zamieszczone przez PKS
      Moim zdaniem nie maja prawa karac innych za domniemana wine M.to jakis absurd.poza ty,m cos nie tak ze nagle jej sie przypomnialao.przeciez co najmniej raz w roku robi sie ubytkki,wiec wiedziala by wczesniej ze cos zaginelo/…zapytam mojej kolezanki bibliotekarki

      Dziękuję.

      • Imo nie mają prawa karać innych za ewentualne przewinienie M.
        To tak jakby brat Twojego M. dostał mandat za to, że M. przejechał na czerwonym świetle 😉

        • Zamieszczone przez Asik.
          Imo nie mają prawa karać innych za ewentualne przewinienie M.
          To tak jakby brat Twojego M. dostał mandat za to, że M. przejechał na czerwonym świetle 😉

          No tak, tyle że brat M. to taka “pierdoła życiowa” no i jest młodziutki. Jak pani z biblioteki mówi, że trzeba zapłacić, to on by pewnie nawet wyciągnął od rodziców kasę na tą karę, tyle że książki nie ma a sama kara bez książki nie wystarczy. Zresztą to jest mała społeczność i nikt bibliotekarce nie podskoczy, bo może mieć np problemy w szkole.
          Teściowie mówią że wstyd im robimy i że mamy jak najszybciej to załatwić.

          • nie ma odpowiedzialności przerzucanej na rodzinę nawet w prawie karnym, chyba że za małoletnich.
            Ja bym twardo domagała się wypożyczenia książki. Z drugiej strony wyjaśniła jak to się stało że po 7 latach czy tam iluś raptem wpadnięto na to że brakuje im czegoś co M wypożyczył. To jakaś fikcja wg mnie.

            Imo należę do 7 bibliotek i czasem mi sie zdarzyło przetrzymać książkę i żądna nie robiła jakiś problemów.

            • Zamieszczone przez gobin
              nie ma odpowiedzialności przerzucanej na rodzinę nawet w prawie karnym, chyba że za małoletnich.
              Ja bym twardo domagała się wypożyczenia książki. Z drugiej strony wyjaśniła jak to się stało że po 7 latach czy tam iluś raptem wpadnięto na to że brakuje im czegoś co M wypożyczył. To jakaś fikcja wg mnie.

              Imo należę do 7 bibliotek i czasem mi sie zdarzyło przetrzymać książkę i żądna nie robiła jakiś problemów.

              Brat jest małoletni, ale M. nie jest jego opiekunem prawnym.
              W wielu bibliotekach jest taka praktyka, że członkowie rodziny wypożyczają książki “na konto” rodziny. Np. moja matka od 8 lat wypożycza książki na swoje i na moje konto mówiąc że zwraca książki córki i wypożycza dla córki. Mnie w tej bibliotece od 8 lat nie było. Może tym samym tropem idą tamte bibliotekarki. Albo zwyczajny szantaż stosują.

              Czyli zadzwonić i wyjaśniać? Raczej awanturę robić niż korzyć się przed biblioteką?

              • zadzwonić (grzecznie 😉 ) i zapytać o co chodzi, jaka książka, kiedy i dlaczego upomnień nie było przez tyle lat. i ewentualnie potem afery robić.
                niestety za tyle lat to kara może być spora.

                • Zamieszczone przez zuzelka83
                  Brat jest małoletni, ale M. nie jest jego żeCzyli zadzwonić i wyjaśniać? Raczej awanturę robić niż korzyć się przed biblioteką?

                  karać innych nie może

                  jeżeli ewidentnie książka “wisi”, może wlepić karę za przetrzymanie
                  jeśli biblioteka ma katrę nieoddanej książki, nic nie udowodnicie

                  zgodnie z prawem,jezeli książka się znajdzie, płacicie karę (5-10zł) za przetrzymanie
                  jeżeli nie-książkę trzeba odkupić/zapłacić za nią

                  • Zamieszczone przez Vala
                    karać innych nie może

                    jeżeli ewidentnie książka “wisi”, może wlepić karę za przetrzymanie
                    jeśli biblioteka ma katrę nieoddanej książki, nic nie udowodnicie

                    zgodnie z prawem,jezeli książka się znajdzie, płacicie karę (5-10zł) za przetrzymanie
                    jeżeli nie-książkę trzeba odkupić/zapłacić za nią

                    nie chcę straszyć, ale za pół roku przetrzymania skasowali mnie ostatnio 30zł (i to jeszcze zniżkę jakąś dostałam, ze na miejscu płaciłam). To było w miejskiej. na polibudzie chcą 30gr za każdy dzień! Nawet wolę nie liczyć ile to by było za tyle lat

                    • Zamieszczone przez marchewkowa
                      zadzwonić (grzecznie 😉 ) i zapytać o co chodzi, jaka książka, kiedy i dlaczego upomnień nie było przez tyle lat. i ewentualnie potem afery robić.
                      niestety za tyle lat to kara może być spora.

                      w mojej, z tego co pamiętam, kara wynosiła ok 50-60 zł za roczne przetrzymanie książki.

                      • Zamieszczone przez marchewkowa
                        nie chcę straszyć, ale za pół roku przetrzymania skasowali mnie ostatnio 30zł (i to jeszcze zniżkę jakąś dostałam, ze na miejscu płaciłam). To było w miejskiej. na polibudzie chcą 30gr za każdy dzień! Nawet wolę nie liczyć ile to by było za tyle lat

                        Wg nowego systemu – 1zł/miesiąc.
                        Ale książka została wypożyczona przed wprowadzeniem nowego systemu, czyli obowiązuje stary system, którego nie znamy.

                        • Zamieszczone przez marchewkowa
                          zadzwonić (grzecznie 😉 ) i zapytać o co chodzi, jaka książka, kiedy i dlaczego upomnień nie było przez tyle lat. i ewentualnie potem afery robić.
                          niestety za tyle lat to kara może być spora.

                          w bibliotekch, które nie pracują na programach komp. takie kwiatki wychodzą po latach
                          wyobraź sobie, że trzeba ciagle sprawdzać każdą “kieszonke” czytelników i śledzić daty, kiedy z biblioteki kozysta kilkaset/kilka tys. osób

                          poza tym, biblioteka pewnie przechodzi własnie na taki system komputerowy i przy tym to wyszło

                          • Zamieszczone przez Vala
                            w bibliotekch, które nie pracują na programach komp. takie kwiatki wychodzą po latach
                            wyobraź sobie, że trzeba ciagle sprawdzać każdą “kieszonke” czytelników i śledzić daty, kiedy z biblioteki kozysta kilkaset/kilka tys. osób

                            poza tym, biblioteka pewnie przechodzi własnie na taki system komputerowy i przy tym to wyszło

                            wg info na stronie w lipcu 2004 wprowadzili system komputerowy

                            • Zamieszczone przez marchewkowa
                              nie chcę straszyć, ale za pół roku przetrzymania skasowali mnie ostatnio 30zł (i to jeszcze zniżkę jakąś dostałam, ze na miejscu płaciłam). To było w miejskiej. na polibudzie chcą 30gr za każdy dzień! Nawet wolę nie liczyć ile to by było za tyle lat

                              ja płaciłam te 5zł za miesiąc

                              • Zamieszczone przez Vala
                                w bibliotekch, które nie pracują na programach komp. takie kwiatki wychodzą po latach
                                wyobraź sobie, że trzeba ciagle sprawdzać każdą “kieszonke” czytelników i śledzić daty, kiedy z biblioteki kozysta kilkaset/kilka tys. osób

                                poza tym, biblioteka pewnie przechodzi własnie na taki system komputerowy i przy tym to wyszło

                                w mojej nie mają komputerowego – raz (czy dwa razy) w roku sprawdzają wszystkie karty i wysyłają upomnienia. na polibudzie mają komputerowy i nic nie wysyłają tylko naliczają kary (ale na szczęście można książki przedłużyć on-line)

                                ps. idę zobaczyć kiedy muszę oddać książki 😉

                                • Zamieszczone przez marchewkowa
                                  w mojej nie mają komputerowego – raz (czy dwa razy) w roku sprawdzają wszystkie karty i wysyłają upomnienia. na polibudzie mają komputerowy i nic nie wysyłają tylko naliczają kary (ale na szczęście można książki przedłużyć on-line)

                                  ps. idę zobaczyć kiedy muszę oddać książki 😉

                                  koszt wysyłania upomnień wykończyłby bibliotekę finansowo

                                  • Kurcze, niewesoło to wygląda. Czyli oprócz zapłacenia tej wysokiej kary musimy jeszcze książkę odkupić? I nie da się tego jakoś inaczej rozwiązać czy zmniejszyć tych kosztów?
                                    W naszej obecnej sytuacji finansowej to spory wydatek. Myślicie że lepiej to zrobić osobiście czy przesłać pocztą książkę a kasę na konto? Bo jak jeszcze doliczę koszt paliwa, żeby tam jechać, to to się robi bardzo droga impreza.

                                    • zastanawiam się czy biblioteka ma obowiązek wysyłania upomnień

                                      sądzę, że nie

                                      • Zamieszczone przez Vala
                                        koszt wysyłania upomnień wykończyłby bibliotekę finansowo

                                        W nowym regulaminie piszą, że monit wysyłają co 3 miesiące i że przez to kara wzrasta o 1,5zł. Oczywiście żaden monit nie przyszedł.

                                        • Zamieszczone przez zuzelka83
                                          Kurcze, niewesoło to wygląda. Czyli oprócz zapłacenia tej wysokiej kary musimy jeszcze książkę odkupić? I nie da się tego jakoś inaczej rozwiązać czy zmniejszyć tych kosztów?
                                          W naszej obecnej sytuacji finansowej to spory wydatek. Myślicie że lepiej to zrobić osobiście czy przesłać pocztą książkę a kasę na konto? Bo jak jeszcze doliczę koszt paliwa, żeby tam jechać, to to się robi bardzo droga impreza.

                                          najpierw zadzwoń i się dowiedz, może uda się dogadać.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Problem z biblioteką – co robić??

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general