teraz mam pod opieką pewnego trzylatka
niejadek straszny
jestem przerazona, bo będzie u mnie jeszcze tydzien
kawałek chleba bez skórki, pokrojony na 8 małych kawałeczków
zjada ponad godzinę
wkłada do buzi i żuje, żuje i żuje
kawałek mięsa (w wielkości 2cm/1cm nie większy) dodam, ze mięso drobiowe i nie od pierśi, tylko od udka, bardzo miękkie, zjadał z zegarkiem w ręku 8 minut
ja wysiadam normalnie przy nim
moja dwójka już po obiedzie najedzona, zjada jakiś deserek
a ten ani połowy obiadu nie ma zjedzone
mój Olek ma 15 miesięcy i sam zjada chleb w kawałeczkach, ze skórką
zajmuje mu to kilka chwil
macie jakieś sposoby?
jak dam mu większy kawałek czy więcej na widelcu to go napina
ale wpakować 3 gumy rozpuszczalne na raz do buzi i żuć to nie jest dla niego problemem
rece mi opadaja i zaczynam go karmic bo wtedy to jakoś szybciej idzie, zmuszam i juz
to chodzi o mojego małego szwagra- tesciowa ma czas i z nim siedzi i jedzą obiad 2 godziny, kolację w wannie oczywiscie karmiony, rano tez wstają szybciej by coś zjadł przed sniadaniem
ale ja teraz przy trójce nie mam czasu na to by z nim siedziec tak długo
macie jakieś pomysły? są tutaj takie dzieci? które robią tak samo?
a no i on wiecznie sie wierci przy stole, nie usiedzi ani minuty bez ruchu
wszystko wokół musze zgarnąć by nic do rąk nie brał, nieczym sie nie bawił
a jak nic nie ma to zacznie chociaz paznokciem drapać stół
albo kopać nogą nogę od krzesła czy stołu
taki ciężki z niego typek 🙂
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: problem z jedzeniem u 3 latka
A ja znowu znam rodziców, którzy chwalebnie i bardzo pedagogicznie dziecka (teraz 4 latka dziewczynka) nie karmią, nie namawiają, zje jedną łyżę, powie, że tyle to basta, powącha, zrezygnuje – to ok.
Niedawno dziecko zemdlało im w supermarkecie, wyniki tragiczne, tak że…..Każdemu w/g potrzeb.
Dokładnie, też znam takie przypadki. Totalną bzdurą jest to, jakoby niby dziecko nie dało się zagłodzić. To tylko frazes powtarzany przez mamusie, który z rzeczywistością nie ma nic wspólnego.
to ja tylko napiszę ze szwagier wytrenowany
nie jest rewelacyjnie
ale jest całkiem całkiem
wystarczyło 5 dni
zjada sam, zajmuje mu to ciutek dłuzej niż Nikosiowi
nastawiałam zegar, obiad 20-25 minut (zależy co było na obiad) śniadanie i kolacja po 15 minut
jak czas mijał zabierałam talerz, to o kolejny posiłek sam sie upominał
a raz jak poszedl spać bez kolacji
to rano zjadł “przydział” śniadania i poprosił o jeszcze, zjadł dokładkę i poprosił jeszcze o kawałek ciasta
nic słodkiego, nic słonego, zero przekąsek, podjadania
i picia, bo on to by wiecznie pił
do posiłku troszkę w kubeczku, reszta po
przed posiłkiem NIC
jestem z siebie dumna
ze szwagra też oczywiscie
wczoraj przyjechała do nas szwagierka, była w szoku jak widziała ze braciszek tak zjada i ze nie trzeba mu kawałeczków do buzi wkładać
jak teście wrócą to dam im mały wykład 😉
bo z młodym jest wiele takich róznych problemów
np oni MUSZA z nim zasypiać bo on sam nie potrafi – u mnie zasypiał sam, sam wskawiał do łóżeczka i kilka chwil i spał
ale teraz widzę ze te wszystkie problemy to oni sami stwarzają
dzięki dziewczyny za rady!
Super Alina
Teraz będziesz musiała “wyszkolić” teściową, zeby tego wszystkiego nie zaprzepaściła
brawo dla Ciebie i szwagra!!!
super sukces
Alina wysyłam dziś do Ciebie Patryka priorytetem. Proszę o zwrot jak zacznie jeść szybko, bez kombinowania, bez rozmyślania, filozofowania i wszystko co na talerzu dostanie.
a co? ta mamusia ciągle karmi swoje dzieci, bo jej za bardzo w kuchni nabrudzą – jedzonko na widelec/ łyżkę i do dzioba dziecia – szybciej, łatwiej i super fajnie:Nie nie::Nie nie::Nie nie::Nie nie:
ja co prawda nie mialam problemu z czasem jedzenia, tylko raczej z niejadkiem- moj maluch nie lubil gryzc jedzenia- stąd opracowlam wszystkie kulinarne papki swiata, tylko przez cale zycie nie moze jesc samych papek, w koncu kiedys musi przeciez zaczac gryzc jedzenie… no i jeszcze dodatkowy problem- balam sie ze brak mu wtamin. lekarka polecila mi witaminę jest w plynie (nie trzeba gryzc ;)), ma dobry smak, zupelnie bezpieczny dla dziecka… no i ma jakies ziola dzieki ktorym dziecku troszke poprawil się apetyt- je wiecej troszke, ale nadal z gryzienia nici…. rece opadaja… Ale przynajmniej mniej martwie sie o ten brak witamin… moze wasze pociechy tez nie lubią gryżć…
ja mam synka trzyletniego który też jest niejadkiem pije mleko rano w południe i wieczorem i oprócz tego dużo słodyczy ale odkąd zaczął chodzić do przedszkola skubnie troszkę śniadanka i je danonki wydaje mi się że zaczął jeść bo inne dzieci jedzą
Z tego co widzę to takim niejadkiem to nie jest
Dzieci mają mały żołądek
jak wypiją mleko 3xdziennie
i się dopchają słodyczami
to trudno się dziwić że na nic innego już nie mają ochoty
ale on teraz wypija mleko trzy razy dziennie jak wraca z przedszkola.
chodziło mi o to że on nie je obiadów ani śniadań i kolacji dlatego wciskam mu mleko bo tylko słodycze mu w głowie a porządne jedzenie to nie
Ale mleko dla trzylatka to też nie jest porządne jedzenie
jak mleko nie jest dobre dla trzylatka przecież polecają żeby pić mleko dla zdrowia zębów i w ogóle
Jest niezbędne, by dziecko rosło i prawidłowo się rozwijało. Dzieci powinny wypijać ok. czterech szklanek mleka dziennie, dorośli przynajmniej dwie. A po za tym daje nam wapń bez niego zęby i kości są kruche
Najlepiej wypróbować na własnej skórze – wypij sama trzy porcje mleka po powrocie z pracy i zobacz czy kolację zjesz bo będziesz głodna czy tylko z przyzwyczajenia
A ja wczoraj usłyszałam lepszy numer – odbieram W z p-la a Pani do mnie, że pora zacząć dziecko uczyć samodzielnego jedzenia – ja nie za bardzo zrozumiałam o co chodzi – a Pani by dziecku dawać do ręki sztućce
Okazało się, ze w porach posiłków mój trzylatek siada z założonymi rękoma, twierdzi, ze sztućców trzymać nie potrafi i panie go karmią, kanapek sam też nie je, pani wkłada mu do dzioba pokrojone kosteczki
Nie mam pojęcia skąd mu się to wzięło – to dziecko samo je od kiedy jeszcze nie chodziło – podejrzewam, ze najmłodszy i najmniejszy w grupie, pewnie któregoś dnia buczał pani podkarmiła i się cwaniaczkowi spodobało
taaa pij mleko i bedziesz wielki, danonki dla mocnych kosci i co tam jeszcze…
Trzylatek ma już tak rozwiniętą dietę, ze wapń może pozyskiwac nie tylko z nabiałowych źródeł
ja to sie ciesze że on wypija mleko trzy razy dziennie widocznie mu smakuje bo sam woła. a co do trzymania sztućców to umie ale nie pozwalam mu narazie noża brać bo z tym różnie
ale skoro nie ma ochoty na jedzenie to chyba dobrze że wypija to mleko bo gorzej gdyby nie pił w ogóle i w ogóle nie jadł tylko same słodycze. a cos w tym musi być prawdy że ciągle reklamują
O sztućcach pisałam w innym kontekście -jak dziecko potrafi rozgryść opiekuna i wie na co może sobie z nim pozwolic- mój używa wszystkich(noża też używa) od conajmniej lat dwóch
A jak jesteś zadowolona z wlewania przez dziecko w siebie tyle mleka nie dziw się, ze jeść normalnych posiłków nie chce
Znasz odpowiedź na pytanie: problem z jedzeniem u 3 latka