Dziewczyny mam problem z łazienką. Chcemy ruszyć z wykańczaniem domu, a tu klops, nie mam pomysłu na łazienkę. Jest duża, bo ma ponad 11 metrów, więc chciałabym w niej zmieścić wanne, prysznic, umywalkę i oczywiście kibelek. A oprócz tego chcę tam wstawić pralkę i mieć półki na wszystkie te pierdołki łazienkowe plus płyny proszki, ręczniki, no i brudownik. Acha pralkę chcę mieć schowaną w jakiejś wnęce, szafce czy czymś podobnym. Zastanawiałam się nad jakąś zabudową z szaf, albo żeby schować pralkę pod blat z umywalki, ale wszystko co do tej pory rysowaliśmy jakoś do mnie nie przemawia. Potrzebuję świeżego spojrzenia. Wklejam plan łazienki z kibelkiem, bo jedynie o musi być w tym miejscu, reszta do zagospodarowania. Może coś podpowiecie… łazienka ma wymiary 396×303 cm
Ola i 
21 odpowiedzi na pytanie: Problem z łazienką – pomóżcie!!
Re: Problem z łazienką – pomóżcie!!
A CZY KIBELEK MUSI BYĆ W TYM MIEJSCU?
ja bym go przeniosła na ściankę przy drzwiach i odgrodziła od wejścia półścianką z luksferów np. a po całej długości ściany pociągnęła blat, pod którym zmieściłaby się i pralka i kosz na bieliznę (zamykany w szafce)
a wanna – w lewym dolnym rogu;
Ewa i Krzyś
Re: Problem z łazienką – pomóżcie!!
no własnie kibekek raczej w tym miejscu, bo tam wychodzi rura odpływowa, troszke mozna przesunac ale to raczek kwestia pół metra w jedna badz druga strone 🙁
Ola i
Nasza łazienka – fotki
Też jest duża, ale bardziej w kwadracie niż w prostokącie i też ma skos. Na ścianie ze skosem są geberity wc i bidet zabudowane tak, by była półeczka, w celowej wnęce jest pralka, wanna pod oknem, umwyalka przy oknie. Z prawej strony za ścianką jest prysznic.
Nie wiem czy zdjęcia coś pomogą, ale wkleję:
Zabudowa geberitów
Re: Problem z łazienką – pomóżcie!!
A może prysznic w prawym górnym rogu, umywalka w lewym górnym, pod skosem i ciąg jakiś szafek, wanna w prawym dolnym rogu, a pralka w lewym dolnym, frontem do wejścia zabudowana tak że nad nią mogłaby być jakaś szafka na proszki itp.
Z tym że wszystko będzie w rogach a kibel po środku jak tron Napewno musi być w tym miejscu?
Cyprianek (listopad 2005)
Re: Problem z łazienką – pomóżcie!!
Szkoda, ze kibelek tak na srodku…
Re: Problem z łazienką – pomóżcie!!
o widzisz, nie pomyslalam o prysznicu (sma nie posiadam, wiec jakos zapomnialam);
co do przesyniecia kibelka – rurę mozna ukryc tak jak to pokazala Kasiasta, pod płytą gips-kartonową; ale wtedy dalabym tę plytę powiedzmy do wysokosci 120 cm po calej dlugosci sciany, a przy tym postawila ciag szafek z blatem- mialabys fajnąpólkę; (do tego lusto na zamowienie u szklarza tez na calą dlugosc sciany)
Ewa i Krzyś
Re: Problem z łazienką – pomóżcie!!
jeśli chodzi o półki i pralkę to może chcesz zrobić coś w tym stylu:
nie mam niestety innego zdjęcia… A to mieszkanie teraz wynajmuje, więc nie mogę Ci pstryknąć… teraz wygląda to tak, jakby był tam prysznic, bo są zamontowanie drzwi z mlecznego szkła, więc nie widać ani pralki ani bajzl nad nią 😉
łazienka jest maluka, ale może coś Ci się jeszcze przyda:
Iwona,Kuba i Cud
Re: Problem z łazienką – pomóżcie!!
Tam gdzie jest kibelek jest jedyny odpływ? Jakiej wielkosci (głebokości) chcesz miec pralke – 60cm? Jaka wanna, prysznic i umywalka? Chodzi o kształty i wielkość.
Nie moge jakos sie dopatrzec – okno jest tylko na scianie na wprost wejscia?
Ula i Emilka (3 latka)
Re: Problem z łazienką – pomóżcie!!
U nas kibelek jest zamontowany dalej od odpływu – wychodzi jakies poltora metra i na dokladke na scianie prostopadlej do sciany, w ktorej jest odpływ, wiec dochodza zakręty. Spadku jest wystarczająco. Moglabys rozwazyc zrobienie podestu, jesli sie obawiasz ze spadek bedzie za mały.
Odradzam wszelkie otwarte polki w lazience – rowniez te na zabudowach geberitow. Masz tak duzą łazienke, ze lepiej to zabudowywac pod sufit – wycieranie kurzu na takich polkach jest bardzo denerwujące.
Ula i Emilka (3 latka)
Re: Problem z łazienką – pomóżcie!!
Tak jak leci ten skos zrobiłabym na całej długości drzwi przesuwane. Za tymi drzwiami wstawiłabym pralkę (musi być wąska bo inaczej się nie zmieści), schowałabym tam kosz na brudy, półki na środki czystości, mopa i wszystko co chce się schować.
Jak najdalej od drzwi wstawiłabym wannę. Kibelek od strony drzwi odgrodziłabym parawanem, albo zrobiłabym ściankę z luksferów (nie za wysoką, nie do samego sufitu).
I zrobiłby się taki kącik kąpileowy + kibelek)
A od strony drzwi zrobiłabym prysznic + olgrzyyyyyyymia umywalka. Minimum 80 cm (taką mam i ne zamieniłabym za nic na mniejszą).
Re: Nasza łazienka – fotki
Łazienka śliczniutka, a firanki to mistrzostwo (wiem, wiem, sama szyłaś i wyszło wręcz rewelacyjnie).
Ale skoro masz już podwieszany kibelek i bidet (zlew również) to bym w życiu nie kupiła stojącego na ziemi wieszaka/stojaka do papieru toalet. (choć bardzo ładny jest), szczotki do kibelka i szafek na nóżkach, bo za każdym razem jak będziesz ze ścierą do podłogi latać to musisz to przestawiać.
Nie obraź się, że piszę tak bezpośrednio, ale przerabiałam to również a ja lubię minimalizm w sprzataniu.
Ale łazienka podoba mi się bardzo.
Re: Nasza łazienka – fotki
Tak tak, przez sekundę myślałam o tym Szczota do kibla musi być taka, bo jakby młoda dorwała się do podwieszanej – to różnie by to się mogło skończyć, a jakby się to zdekompletowało, to już kiszka, bo np samego uchwytu nie dokupisz. A stojak na papier celowo jest taki. U nas [niestety:(] idzie dużo papieru, a ja nienawidzę jak idę do WC widoku pustej rolki na wieszaku, ani w gościach ani u siebie -> a mąż nie wymienia tylko zużywa. Ze stojaka jestem bardzo zadowolona nawet jak muszę to każdorazowo przestawiać przy myciu podłogi więc mimo wszystko względy praktyczne wzięły górę
Re: Nasza łazienka – fotki
Wiesz, szczotkę od kibla możesz bez problemu kupić nie w komplecie z mydelniczką i czym tam jeszcze ale samą też. Gorzej by było gdyby młoda wyrwała to mocowanie ze ściany i powstałaby dziura w kafelkach, no wtedy byłby problem.
A ten stojaczek na papier toalet. mi samej się podoba, i prawie też go kupiłam, ale się w ostatniej chwili powstrzymałam.
Też nie lubię kiedy brakuje mi papieru, a że powstała mi taka półeczka po zabudowie tych geberytów to na niej mam co najmniej 2-4 rolki (pod kolor łazienki, takie drobne moje zboczenie ).
A mój mąż to klon twojego pod tym względem, bo też tylko używa i nie martwi sie o takie detale.
Od niedawna mam zrobioną łazienkę i przy każdym sprzątaniu delektuję sie tym, że nie muszę wszystkiego przestawiać i że nie muszę na kolanach szorować tego tylko przejadę mopem i jest OK.
Mam tylko taki mały srebrny kosz na śmieci (na zużyte waciki, szpatułki, wkładki) i tylko jego muszę przestawiać podczas mycia podłogi, niestety. Już myślałam czy nie dałoby się też kupić jakiegoś takiego wiszacego, ale chyba to nie jest najlepszy pomysł.
Re: Nasza łazienka – fotki
To mówisz, że też masz geberit w zabudowie i do powstałej ścianki przymocowaną szczotę? Qrczak mój stary nie chciał w tym wiercić nawet pod uchwyt do ręczników U nas w sumie taka szczota wisząca nie pasuje, bo z jednej strony etażerki się wtedy nie wysunie, a z drugiej koło bidetu będzie przeszkadała
Ja też tak mam do góry albo białe, albo niebieskie [najbardziej by mi brązowy pasował], na dole zółte
Re: Nasza łazienka – fotki
Kochana, ja do geberitu mam nie tylko przymocowaną szczotkę, ale też mam kontakt.
A wygląda to tak. Kontakt jest żółty i koło bidetu, mam nadzieję, ze nie wtopił się w tło i go widać. Pod zlewem będę miała jeszcze taką wiszącą nóżkę, taką samą jak ty masz, ale sklep się “opierdala” i pomimo, że zamówiona już dawno to ciągle jeszcze jej nie ma.
Zauważyłam , bo pierwsze co mi się rzuciło w oczy to niebieski ręcznik i pewnie dlatego tak “wyleciałam” i powiedziałam ci o tym podwieszaniu.
Re: Nasza łazienka – fotki
Widać kontakt, widać:)
Czyli jak się chce to wszystko się da
Ale naszych od moskitier nie pobiją, zamówilismy rok temu latem, miały 6 tyg. opóźnienia i jeszcze 1 profil był wygięty i poszedł do reklamacji – do dzisiaj o nim nie słyszeliśmy, a to już ok pół roku. Pieniądze leżą i czekają na nich – coraz częściej się zastanawiam czy ich lepiej nie spożytkować
Re: Nasza łazienka – fotki
nie, no wasz sklep jest nie do pobicia, CHYBA, hihihih
Jak chcesz przyspieszyć to pójdź do nich i daj im ostateczny termin i jak się nie wywiążą to powiedz im że zwrócisz to co masz już w domu również i rezygnujesz z zakupu. Z pewnością wtedy będzie expres dostawa…..
To pokażę ci, bo może jeszcze nie wiesz a widziałam że masz do czego służy bidet.
Bidet służy do robienia “myju myju” i taka czyścioszka mi rośnie od wyremontowania łazienki, że szok.
No i nie mam sumienia zabrać dziecku “zabawkę” i zacząć go sama używać, bo puki co jest jeszcze ciągle nówka, poza myciem rączek młodej, oczywiście.
Żeby było śmieszniej, przyszli do nas znajomi z trochę młodszym, bo rocznym dzieckiem. Opowiadam im co moja Sarcia robi z bidetem i pokazuję jak się rączki myje ich dziecku.
Po jakiejś dłuższej chwili, siedzimy przy kawce i ciasteczku już, a ona (ta znajomych córka) ledwo co nauczyła sie chodzić ale też poleciała do łazienki rączki myć.
Sami jej rodzice byli w szoku, a i smiechu co niemiara
Ale rozgadałyśmy się o łazience, hihih.
Dawno już mieszkacie na swoim z nową łazienką, oczywiście?
Re: Nasza łazienka – fotki
Na razie się z moskitierami nie odzywam, bo te najważniejsze są zastanawiam się tylko czy może o nas zapomnieli i o zapłacie przede wszystkim
A czy przerabialiście już mycie lalek w bidecie? Nasza robi regularne podchody i na pewno kiedyś jej się uda, na razie jestem w łazience na czas
A my na swoim od września:)
A viccy Wy macie silikon między bidetem a ścianą? Bo tu na fotce wygląda jakby nie było.
Re: Nasza łazienka – fotki
Mamy, mamy silikon, no obowiązkowo, ale oczywiście czarny sobie zażyczyłam skoro fuga też jest czarna, więc dlatego mało widoczny jest.
A my mieszkamy u siebie niecałe 2 lata, ale dopiero teraz zrobiliśmy łazienkę, bo wczesniej kasy nie było.
I mycia lali jeszcze nie przerabialiśmy, juz się boję co mnie czeka.
Re: Nasza łazienka – fotki
Hi hi mój mąż właśnie się “upiera” by taki kosz kupić na drobne łazienkowe śmieci, ale w sumie tylko ja je generuję, więc jesli nie chcę to nie kupi co nie 🙂 Bo papier też stawiamy na półeczce jaka nam wyszła a szczotkę do kibelka mamy podwieszana (kurczę, Emilki takie sprzęty nie interesują! – i dobrze oczywiście). Także też chwalę sobie, że mopem mogę jednym pociągnięciem umyć prosto i bez podnoszenia innych rzeczy. No ale jak kto lubi!
Znasz odpowiedź na pytanie: Problem z łazienką – pomóżcie!!