Witam,
Moja wiecznie zdrowa córka w końcu zachorowała. Niestety mam ogromny problem z podaniem jej leków ( po łyżeczce dwóch antybiotyków). Wpada w histerię, nie chce, płacze, nie nie nie…
Staram się jej przetłumaczyć dlaczego musi te leki przyjąć, ale to nie skutkuje Dodatkowo gorączkuje i przy włożeniu czopka wyciera się jakby byla obdzierana ze skóry 🙁 Wije się, kopie…. Serce mi się kraja, nie chcę zeby pierwsza choroba stała się dla niej traumą.
Jakie macie sposoby na bezstresowe podawanie leków? Czy włożenie czopka podczas snu jest dobrym rozwiązaniem? Proszę o jakieś magiczne metody, moje się wyczerpały.. 🙁
8 odpowiedzi na pytanie: Problem z podaniem leków
Re: Problem z podaniem leków
Zapomiałam wspomieć, iż córka lada chwila skończy 2 lata i jest bardzo kumata..
Re: Problem z podaniem leków
Włożenie czopka podczas snu jak najbardziej, no ale nie zawsze dziecko akurat śpi w tej samej chwili, w której ten czopek przydałoby się podać. Trudno, że się drze, robisz to dla Jej dobra, mnie tez się serce kraje w takich sytuacjach, ale wiem, ze jeśli nie ma innej metody, to nie ma innego wyjścia, jak tylko to. Mój tez niechętnie bierze leki. Na gorączkę najczęściej u nas czopek, inaczej jest ciężko. Leki przemycane w piciu, może połącz ten antybiotyk z jakimś soczkiem, ale oczywiście wszystko razem w tak małej ilości, by to wszystko wypiła. My przy każdej chorobie walczymy. Na szczęście jedyny raz miał antybiotyk, ale dlatego, że przez tydzień przez tą niechęć do brania leków, nie wyleczyliśmy go innymi sposobami, polecanymi przez lekarza.
Przemycamy w deserkach, jabłku startym, itp.
Wejdź na moj dawny wątek może coś tam znajdziesz
Ania i
Re: Problem z podaniem leków
próbowałaś z aplikatorem-strzykawką? może to będzie jakaś atrakcja i się nabierze 😉
albo przekupić np. słodyczami (wiem, niepedagogiczne…. 😉 ), albo wmówić że to pyszny syropek 🙂
wysoką ma tę gorączkę? może próbuj chłodne okłady (na brzuch) i chociaż trochę uda się zbić i czopek będzie rzadziej potrzebny??
a tak w ogóle to co u Was? w Gdańsku jesteś??
Re: Problem z podaniem leków
Dzięki za wątek, zanim napisałam posta przeszukałam forum ale chyba nieudolnie. Widzę, że nie jestem z problemem sama :]
Przemycanie w jedzeniu u mnie nie wypali bo mała nie ma w ogole apetytu. Poza tym z tydzień przed chorobą przestawiła się na “nie” do świata i myślę że to główna przyczyna jej protestów z tymi lekami, z jedzeniem, ze wszystkim.
Czuję się trochę usprawiedliwiona po przeczytaniu tych postów.. ::)
pozdrawiam
Re: Problem z podaniem leków
Właśnie dzisiejszej nocy przyśniła mi się strzykawka i mam zamiar jej wyprobowac 🙂 Słodycze jej nie przekonują, co znaczy że jest naprawdę kiepsko 😉 A na słowo “syropek” choćby nie wiadomo jak pyszny zwiewa z krzykiem. Na okłady jest płacz, że zimne, że mokre. Generalnie wszystko jest na nie. Temperatura trzeci dzień utrzymuje się na poziomie 38, a jak spada to na chwile do 37.5.
Od jakiegoś miesiąca nie jesteśmy w Gda, próbujemy szczęścia w moim rodzinnym mieście 🙂
Pozdrawiam
Re: Problem z podaniem leków
w aptece są takie specjalne aplikatory. wygodniejsze niż zwykła strzykawka. możesz też kupić kompres żelowy (kosztuje ok 12zł), fajnie wygląda (może się przekona) i nie jest mokry 🙂
Re: Problem z podaniem leków
takie aplikatory są też dołączone do syropów (my mamy po bodajże panadolu i paracetamolu)- ja mam takie trz i naprawdę nieocenione są:))
Aga + Jaś(11.03), Igusia(02.05) i Pawełek(31.12.06)
Re: Problem z podaniem leków
Melduję iż strzykawka zdała egzamin celująco. Już za drugim razem córka sama otwierała buzię wyczekując na aplikację ;)) Ale największą radość miała ze stwierdzenia ” już po, a teraz baja” 🙂
Dzięki
Znasz odpowiedź na pytanie: Problem z podaniem leków