Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

Od dwóch tygodni staram się jeść mniej kalorycznie, dużo warzyw, sera białego, muesli, chudego mięsa, za to ograniczam jedzenie białego pieczywa, zółtych serów i słodyczy. Jak mi się chce coś słodkiego to chrupię sobie płatki albo kawałek batonika Fitness. Nie jest to żadna drastyczna dieta, po prostu chcę się odżywiać zdrowiej i mniej kalorycznie.
W związku z tym mam kilka pytań:

– znacie jakieś białe serki ktore byłyby niskokaloryczne? Te wszystkie serki Rama i tym podobne są pyszne, ale zawieraja sporo kalorii
– co sądzicie o porduktach typu light (majonezie, serze żółtym i typu feta itd)? Ma to w końcu mniej kalorii czy nie ma, bo już zgłupłam. Dobrze by było gdyby to była prawda, bo np. bez serka zółtego jest mi cięzko a taki light może byłby jakimś rozwiązaniem
– w gazecie wypatrzyłam że jest coś takiego jak chipsy owocowe Fit-up, produkuje to Kamis, na zdjęciach wyglądają smakowicie, jadł to ktoś? Ma to zmniejszoną ilość kalorii?

Z góry dziękuję za odpowiedzi

[Zobacz stronę]

20 odpowiedzi na pytanie: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

  1. Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

    czesto rzeczy typu light maja po prostu nizsza zawartosc tluszczu ale niekoniecznie kalorii.
    Chipsy owocowe sa smaczne 🙂 nie wiem czy te konkretnie, ale w ogole.

    • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

      Witaj
      na zdjęciu wyglądasz bardzo dobrze wobec tego drakońska dieta Ci potrzebna nie jest. Produkty light owszem są dietetyczne, ale uważaj z nimi ponieważ mała ilość tłuszczu w nich zwarta wyjaławia organizm. Człowiek,mówię tutaj o “zdrowym” człowieku, nie powinien opierać swojej diety tylko i wyłącznie na produktach light, musi mieć też w niej tłuszcze,bowiem w nim rozpuszczają się niektóre witaminy, które spożywasz w innych produktach.
      Dobre białe serki są z Piątnicy. Jem jeszcze bielucha- lekki i delikatny.
      A propos chipsów- owocowe mogą mieć dużo cukru, ale nie znam więc nie wiem.

      Pozdrawiam
      Asia i Gustawek

      • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

        Moniko, śliczne zdjęcie w podpisie
        A wracając do tematu… nie możesz całkiem zrezygnować z tłuszczy. Jeżeli tak bardzo uwielbiasz żółty ser to nie rezygnuj z niego całkiem 2-3 plasterki Cię nie utuczą, a dostarczą organizmowi cennego wapnia. Wapń zawart w żółtym serze jest lepiej przyswajalny niz ten zawartu w mleku. Właśnie ze względu na zawartej w tłuszczu wit. D3.
        Nie powinnaś także rezygnowac z masła, zalecane jest ok 1 łyżeczki dziennie, a do sałatek dodawaj oliwę, w której to rozpuszczą sie witaminy rozpuszczalne w tłuszczach.
        Tłuszcz nie jest naszym wrogiem, trzeba tylko spozywac go w ograniczonych ilościach, ALE spożywać

        Odpowiadając na pozostałe pytania:
        Znam niskokaloryczny biały serek do smarowania pieczywa – Figura Light 3%.

        Chipsy owocowe Fit-up Kamisa próbowałam (jabłko z cynamonem), baaardzo mi smakowały (mojemu synkowi także), ale.. są one koszmarnie drogie


        GOHA i Dareczek (02.04.03)

        • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

          Bo ona niezła laska jest 😉 Jak pół mnie, hihi, albo może basowe HAHA zważywszy na moją hipopotamią posturę 😉

          Cait + Alka (15 I 2003) + Olaf (06 XII 2006)

          • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

            Serek znam ten co Goha wspominała. Ser żółty – polecam – niskokaloryczny Hit z Ryk. Ogólnie, uważam, że nie trzeba się lajtować, żeby schudnąć. Tzn. w teorii tak uważam, bo ostatnio w praktyce mi nie wychodzi 🙁 Za dużo naleśników! I dlaczego? Zakochałam się w patelni!

            Cait + Alka (15 I 2003) + Olaf (06 XII 2006)

            • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

              ech zazdroszcze tej silnej woli….
              ja ostatnio kompletnie w druga strone – zakochalam sie w slodkich bulach sprzedawanych po drodze do mojej pracy no i wcinam tony bombonierek….
              a tylek urosl do rozmiarow monstrualnych, nie mowiac o brzuchu balonie:(

              • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

                A ja proponuje zamienic wieczorny posilek na salatke owocowa czy warzywna. I nie odmawiac sobie zoltego sera czy kawalka czekolady. Ja po prostu bardzo duzo jestem w ruchu i mniej jem, po prostu tak organizuje sobie czas, zeby nie miec czasu na podjadanie. I nie odmawiam sobie ukochanego zoltego serka czy lodow i nie jadam produktow light, bo wedlug mnie sa niesmaczne.
                A cipsy owocowe sa smaczne, ale jak bardzo kaloryczne to nie wiem. Ja wole suszone jablka.

                Adaś 2003 i Izulka 2005

                • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

                  Oj, dziękuję Ci za tę łaskawość dobra kobieto, moim zdaniem wyglądam troszkę ZA dobrze. Dzięki za podpowiedzi w sprawie serków i chipsów, jak natknę sie na nie w sklepie to popatrzę jak tam z kaloriami.

                  PS: Asia, a tego zdjecia z podpisu to w dużym formacie nie można by zobaczyć??

                  • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

                    Dzięki:)

                    Gosia, ja tak całkiem nie rezygnuję z tłuszczy, coś tam czasem z oliwą przyrządzam, ale do masła to się nie przekonam :/ tzn. lubię masełko ale jak jem kanapki z masłem to aż czuję jak mi poczki rosną, więc jem rzadko.

                    A ile te chipsy kosztują?

                    • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

                      Oj, Cait, bo mnie całej na zdjęciu nie widać tylko pół i takie wrażenie

                      A co do śmiechu to ja czasami śmieję się jak skowronek co woły dusi:)

                      • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

                        Z tą silną wolą to różnie bywa, czasem ją mam a czasem nie 🙂 Dziś np w pracy były urodzinki, w kuchni ciasto, cukierki i wafelki przekładane kremem a ja NIC, nawet nie polizałam (po prostu omijałam kuchnię szerokim łukiem aż inni zeżerli :)) Ale często jest dokładnie odwrotnie

                        • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

                          moje ”lighty” to:
                          serek tartare figura (naturalny lub ziolowy)
                          joguty jogobella light slodzone fruktoza
                          dzemy dietto (wisniowy, mniam)
                          pieczywo bez slodu
                          kiedys kupowalam wedline paczkowana z sokolowa – tez light (3% tluszczu bodajze)

                          generalnie jem teraz wszystko, ale nie lacze wedliny i zoltego sera z pieczywem (zjadam je z duza iloscia warzyw); pieczywo jem tylko raz dziennie (z serkiem lub dzemem na sniadanie)

                          Ewa i Krzyś

                          • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

                            Co Wy z tym zdjęciem? Taka zwykła fotka, no mój mąż obrósł w piórka i wygląda jak ten dumny paw z tyłu.

                            Pozdrawiam Asia i Gustawek

                            • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

                              Cieszę się, że masz takie racjonalne podejście
                              Moniko, ta malutka paczka chipsów kosztowała przeszło 5 zł


                              GOHA i Dareczek (02.04.03)

                              • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

                                No ja nie pamiętam, żeby było Cię za wiele 😉 Raczej w sam raz. Chyba, że podwoiłaś objętość ostatnimi czasy 😉

                                Cait + Alka (15 I 2003) + Olaf (06 XII 2006)

                                • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

                                  z tymi batonikami to czasem roznie bywa, wczoraj zerknelam na jedego /nie pamietam dokladnie jaki/ ale wlasnei z typu light no i mial 90kcal, wydalo sie malo ale jak spojrzalam na kcal w 100gr to nie nazwalalbym go light bo mial ok 350kcal – to raczej duzo
                                  malo kacl ma pieczywo chrupkie, zwlaszcza to lekkie – nawet tylko 24kcal w 1 kromce, ale juz w 100gr prawie tyle samo co zwykly chleb
                                  wniosek – oszczedzamy na wadze nie na samych kaloriach
                                  osobna rzecz ze jak zjemy 1 pieczywko chrupkie a nie kromke chleba /jeszcze w dodatku wlasnorecznie krojona/ to jest roznica w ilosci kacl – no ale tym nie pojesz;)

                                  ja polecam jogurty naturalne jogo vita czy bakoma bez cukru — ok 47kcal
                                  zreszta jesli chodzi o owocowe jogurty to te z bakomy maja jak na owocowe niezbyt duzo kcal ok 80kcal w 100gr
                                  zwracaj uwage na produkty light – czasem cos co ma 0% tluszczu ma w skladzie wieksza ilosc weglowodanow /moim zd lepiej zjec cos bardziej kalorycznego ale o mniejszej zawartosci weglow. – bo to od nich tyjemy/

                                  malo kaloryczny jest bialy ser chudy ok 100kcal
                                  malokaloryczne sa warzywa – teraz zaczyna sie sezon wiec to najlepsze rozwiazanie

                                  Agniesia ’02 +Adrianek ’04

                                  • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

                                    Serek z obnizona zawartoscia tluszczu, taki twarogowy, to figura….. Ale ja ostatnio uzywam philadelphi light zamiast masla.
                                    Zolte sery tez jem z obnozona zawartoscia tluszczu i bardzo mi smakuja…do tego takie ala topione light Hohlanda.
                                    Chpsy owocowe sa dobre ale tez w nieduzej ilosci.
                                    Ja generalnie jem prawie wszytsko light…choc nie wsztskie te produkty sa zdrowe bo np slodzone slodzikiem.
                                    Ale nie mam zamiaru odzyskac straconych 10kg:)

                                    AGA i

                                    • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

                                      W odpowiedzi na:


                                      moim zd lepiej zjec cos bardziej kalorycznego ale o mniejszej zawartosci weglow. – bo to od nich tyjemy/


                                      dokładnie to chciałam napisać.
                                      Żeby wrócić do wagi sprzed ciąży, wystarczyło, że nie jadłam ziemniaków, pieczywa białego, słodyczy i cukru. Natomiast nie ograniczałam żadnych tłuszczów. Po prostu resztę jadłam normalnie, tak jak zawsze. Teraz jak już ważę tyle ile chcę nie robię ograniczeń.

                                      • tluszcze sa ok:)

                                        tak – boimy sie jesc tluszczy ale to od wegli sie tyje
                                        Najważniejsze dla procesu utraty tłuszczu jest częstotliwość i typ spożywanych węglowodanów – polecam artykul
                                        [Zobacz stronę]

                                        Agniesia ’02 +Adrianek ’04

                                        • Re: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

                                          nie musisz sobie odmawiac sera żółtego,nawet tego o zwykłej zawartości tłuszczu -nie bedzie “groźny” pod warunkiem że nie połaczysz go z pieczywkiem….ja byłam 3 m-ce na diecie niełaczenia i bardzo sobie chwale…
                                          napisze ci przykładowo co jadłam w ciagu dnia i ani chwili nie byłam głodna.
                                          śniadanie -omlet z 3 jajek z pomidorem,rzodkiewką,ogórkiem (wg uznania) i kawa /harbata zielona /herbata czerwona
                                          za 3 godzink bułeczka razowa z pomidorem
                                          obiad -jakieś mięso i kopa surówki lub gotowana brukselka z 2 ziemniaczkami
                                          późny podwieczorek -twarożek ze szczypiorkiem (bez pieczywa)
                                          w miedzyczasie duuuuuzo herbaty czerwonej pu-ehr i zielonej.jak dla mnie -najlepsza dieta świata…. Nie cierpie czuć się głodna, zaraz jestem zła i boli mnie głowa… A na tej diecie nie odczuwałam żadnych objawów niejedzenia…jedno co mnie troche męczyło to kombinowanie posiłków….żeby było smacznie i według zasad owej diety….teraz jest jeszcze łatwiej bo sa świeże nowalijki -ja zaczynałam 1 stycznia i nie miałam dużych mozliwości….
                                          ważne jest żeby zacząc dzień od wysokobiałkowego śniadania -wtedy czuje sie sytośc bardzo długo….ja czasami omijałam “drugie sniadanie” bo nie czułam głodu…inna rzecz to to że zapełniałam ciągle zołądek płynami w postaci herbat…to tez niezłe oszukiwanie… Ale tak czy siak dieta jest fajna,pozbawiłam sie 6 kg bez żadnych wyrzeczen….teraz zaniedbałam i stoje w miejscu ale zbieram sie żeby znów zacząc…chociaz odkąd pracuje to mam zupełnie inny rozkład dnia,stresy,wszedzie w biegu to mysle że nie nadrobie tych 6 kg za szybko… Niech póki co zostanie tak jak jest…
                                          miłej diety zycze

                                          m&m15.01.04

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Produkty o zmniejszonej zawartości kalorii

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general