Witam! IZA
Już 5-ty miesiąc biorę Clostilbegyt. Drogie “Starające się” proszę o wasze doświadczenia na ten temat. Czy się Wam udało po tym specyfiku i inne Wasze spostrzeżenia. Jeśli znajdziecie troszkę czasu, pomiędzy jednym a drugim przytulaniem z Mężusiem, to proszę skrobnijcie parę zdanek.
Z góry dziekuję!
7 odpowiedzi na pytanie: Proszę o wsparcie!!!
Re: Proszę o wsparcie!!!
Nie mam doswiadczenia z tym ustrojstwem ale pocieszam i przytulam na pocieszenie:)
Re: Proszę o wsparcie!!!
Spore grono lekarzy twierdzi ze podawanie clo dluzej niz 3 mies i w dawce wiekszej niz 100mg nie ma sensu(skoro pacjetka do tego czasu i w takiej dawce nie zaragowala na lek to juz prawdopodobnie nie zaaraguje) i trzeba zastosowac inne srodki indukujace ovulacje (np.z gonadotropinami).
Ja mam pco i biore clo 3 cykl (dzisiaj 9dc) w dwuch poprzednich cyklach ani jeden pecherzyk nie urosl wiec nie spodziewam sie cudow w tym cyklu :-(( Pod koniec wrzesnia zaczynam nowa kuracje w innej klinice, zobaczymy moze cos nowego wymysla….. nie mialam jeszcze laparo wiec najprawdopodobniej ona mnie czeka a co pozniej? Mam nadzieje ze ten rok zakoncze z powiekszajacym sie brzuszkiem 🙂 (jesli nie to sie zaplacze, staramy sie juz od maja 2002 :-((( )
Re: Proszę o wsparcie!!!
Ja nie brałam tego specyfiku, ale mam pytanie. Czy cykl masz monitorowany? Bo wiem, że to dość istotne przy braniu tego leku a wiele lekarzy o tym zapomina>
Ninka
[Zobacz stronę]
Do NINKA ;-)))
Hello!!! No niestety moje cylke nie są monitorowane przy pomocy USG. Codziennie rano mierzę tylko temperaturę. Wiesz ja nie mam kasy aby chodzić prywatnie i chodzę na kasę chorych i morał z tego taki, że nie mam robionych żadnych badań, nie miałam w ogóle robionych badań dotyczących poziomu hormonów… Widać z tego, że nie należą mi się badania. Nawet już mój lekarz mnie nie bada, nie zrobił tego podczas ostatnich 5-ciu spotkań!? Aż mi się włos jeży jak czytam ile “starające się” wydają pieniędzy na te wszystkie sprawy!!! Zresztą dzisiaj mam strasznego doła…Wszystkie kobietki zachodzą a my czekamy i się smucimy (mój Mąż też się smuci tylko stara się tego nie pokazywać)!!! To chyba Bóg wystawia nas na próbę…
IZA
Re: Do NINKA ;-)))
Nie smuc sie bo nie wszystkie zachodza.Jest nas pare,ktore czekaja troche dluzej a kase trzeba wydac jesli nie pomoze ci lekarz z przychodni.Ja na twoim miejscu zrobilabym tam chyba rewolucje bo to jest nieodpowiedzialnosc przepisywac lek na owu i tego nie kontrolowac.A co bedzie jak porobily ci sie torbiele. Nie zalamuj sie tylko walcz!!!!!!!!!
Re: Do NINKA ;-)))
nie smuć się, wszystko się jakoś ułoży zobaczysz wiem co przeżywasz ja staram się od początku roku intensywnie i nic z tego nie wychodzi, przeszłam wszystkie badanka i też brałam clo ale tylko dwa razy więcej lekarz nie pozwolił a i tak nic z tego nie wyszło teraz mam miesiąc załamki toalnej ale jakoś sobie daję radę a co do lekarza zmień go może inny podejdzie lepiej do twojego problemu i głowa do góry bedzie dobrze a pan bóg każdego wystawia na próbę od początku stworzenia świata ale ja mam nadzieję że przejdziemy ją wszyscy pozytywnie i dostaniemy to o co tak walczymy
katrin
Re: Proszę o wsparcie!!!
Czesc Belcia,
ja w zeszlym cyklu bralam Clo w dawce 1 tabl/dziennie, czyli 50 mg na dobe. Niestety podczas monitorowania cyklu USG wykazalo, ze owszem, pecherzyki sa, ale nie ma zadnego widoacego, po prostu nie rosnie…W tym cyklu “odpoczywam”, bo moj gin wyjechal na wakacje i zabronil mi faszerowania sie Clo, kiedy nie ma mozliwosci monitorowania cyklu.
W kolejnym cyklu mam brac podwojna dawke, ale czytalam, ze jesli za trzecim z kolei razem znow nic nie bedzie sie dzialo, to jest sens powtorzyc kuracje (od poczatku, trzy cykle) juz tylko raz. Potem nie ma po co stosowac Clostilbegytu i trzeba sie przerzucic na silniejsze leki…oby NIE!!!!
Sylvie
Znasz odpowiedź na pytanie: Proszę o wsparcie!!!