Prowokacje skazowych dzieciaczków

Stasiowi skaza ujawniła się ok 8 mies.ż. Pediatra powiedziała, że im później skaza się ujawnia, tym dłużej dzieci z niej wychodzą. Od czasu do czasu daję mu coś z mlekiem (jogurt, kawałek domowego ciasta na maśle czy mleku itp.). Czasem mu się coś pojawia na policzku. Nie jest to reakcja gwałtowna, czasem wcale nie ma (dlatego tak do końca nie jestem przekonana, że to rzeczywiście skaza – poza tym nie jest na nic innego uczulony).
Jak wyglądają Wasze prowokacje, jak często je robicie (robiłyście). Jak reagują na nie Wasze dzieciaczki. Kiedy im przeszło?

15 odpowiedzi na pytanie: Prowokacje skazowych dzieciaczków

  1. Re: Prowokacje skazowych dzieciaczków

    u nas cos takiego jak opisujes zpojawilo sie dwa miesiace temu
    wylazaca co jakis czas plama na policzku
    no i wydaje mi sie z eto wlasnie skaza
    ograniczylam wsyzstkie produkty mleczne i sie uspokilo
    ale dalam mu kluseczki lane ktore uwielbia z serem bialym
    i bach jestplamka na policzku
    nie wiem czy to jakos mozna na 100% sprawdzic

    Monika i Mikolajek z 08.08.2003

    • Re: Prowokacje skazowych dzieciaczków

      Jak Wiktorek miał 15 miesięcy podałam mu 1/3 łyżeczki jogurtu i niestety ale strasznie po tym wymiotował( alergia ujawniła sie u synka jak mial około 2 miesięcy i wtedy też wymiotował- miał refluks). Od tamtej pory nie podawałam mu żadnych serków ani jogurtów ale widzę, że jak zje nawet troszeczkę np. masełka to od razu dostaje wysypkę i się strasznie drapie. Tak też reaguje na białko jaj.

      Agata i Wiktorek (13.04.2003)

      • Re: Prowokacje skazowych dzieciaczków

        U Stasia reakcja nie jest tak gwałtowna, lub jak pisałam wcale jej nie ma, ale jednak paskudztwo na policzku pojawia się od czasu do czasu

        • Re: Prowokacje skazowych dzieciaczków

          Mój Bartosz (23 m-ce) reaguje podobnie, ale i tak daję mu DAnonki, dość częśo,
          Pediatra powiedziała mi, że należy dziecko przyzwyczjać jesl nie ma gwałtownej reakcji oragznimu na uczulajacy produkt

          • Re: Prowokacje skazowych dzieciaczków

            Ponieważ u Stasia ta skaza nie jest taka ostra, nie robię tragedii, jak zje coś co zawiera małą ilość białka. Ale generalnie staram się unikać. Jakiś czas temu niechcący go sprowokowałam, bo nie zauważyłam że w chlebie chrupkim pszennym są śladowe ilości mleka. Staś dostawał go dość regularnie przez jakiś czas. Po kilku dniach pojawiła się plamka na policzku. Zaczęłam szukać winowajcy i właśnie ten chleb jest głównym podejrzanym

            • Re: Prowokacje skazowych dzieciaczków

              Ostatnio robiliśmy prowokcję mlekową
              Zgodnie z zaleceniem alergologa łyżeczkę mleka. Juz wieczorem Kuba miał plamy na brzuchu i rękach, po kilku godzinach.
              Niestety czekamy.

              Aga i Kuba (25.06.2003)

              • Re: Prowokacje skazowych dzieciaczków

                We wrześniu (Mat miał niecały rok) robiliśmy prowokację Nan Ha2-po 2 tygodniach wysypka, katar…przeszliśmy na isomil. W połowie grudnia (czyli już 2,5 miesiąca) podaliśmy jogurt naturalny, bakusie-do tej pory jest ok, Mat je jogurt 2 razy w tygodniu i bakusie tak samo. Po tym sukcesie podałam jajako-porażka, po 2 dniach wysypka. Teraz przymierzam się do podania sera białego.


                Marta i Mat 26.10.2003

                • Re: Prowokacje skazowych dzieciaczków

                  Moj maly jest tylko na piersi, nie podaje i nie probowalam podawac mu mlecznych rzecy. Natomiast tez reaguje zle na inne rzeczy. Czasami pierwsza reakcja jest kaszka na policzku, ktora widac tylko pod slonce. Czasami policzki robia sie w plamach. Czasami pojawia sie wysypka na pupie lub ma zaczerwieniona pupke. Czasami nie ma objawow, ale maly sie bardzo drapie i jest caly podrapany. Czasami odbija mu sie. Czasami budzi sie w srodku nocy- niby nic mu nie jest, bo sie nie drapie, ale nie nie moze zasnac. Wachlarz jest szeroki. Zazwyczaj jak cos zauwaze, to juz dalej nie podaje, bo jest tylko gorzej i mam zarwana noc. Zreszta tak z drugiej strony wiekszosc globu nie spozywa mleka krowqiego i zyja. Chyba nie jest to az tak potrzebne do szczescia i do zycia.

                  Aga i Michałek (17.10.03.)

                  • Re: Prowokacje skazowych dzieciaczków

                    Widzę, że Kubie niewiele brakowało, żeby reakcja była dość szybka. wspólczuję i zycze powodzenia w następnych próbach

                    • Re: Prowokacje skazowych dzieciaczków

                      No to pięknie…. Współczuję tylko uczulenia na jajka, bo gdyby Staś nie dostał jajecznicy od czasu do czasu, to marnie by z nami było. Na sam widok patelni i sitka (parzę w nim jajka) woła JAJO, JAJO.

                      • Re: Prowokacje skazowych dzieciaczków

                        Pewnie do zycia rzeczywiście mleko pewnie nie jest niezbędne, ale jego śladowe ilości zawarte są w tak wielu rzeczach, że trochę szkoda, że skazowe dziecko musi ich unikać.

                        • Re: Prowokacje skazowych dzieciaczków

                          Igorowi skaza ujawnila sie na początku 10 miesiąca. Reakcja jest dość silna, bo oprocz wysypki pojawiała sie biegunka i odparzona pupa. Oraz mocny ból brzucha. Mamy zakaz prowokacji do 2 roku życia.
                          W międzyczasie ujawniła się alergia na wieeeele innych rzeczy – tych też mamy unikać do 2 lat.

                          • Re: Prowokacje skazowych dzieciaczków

                            W na samo mleko tez reaguje nie wysypką ale
                            ma rzadką kupe

                            ale mleko juz jako tako przetworzone jest ok
                            np. jogurt, ser, naleśniki, itp

                            Anies i Wojtuś (23.07.2003)

                            • Re: Prowokacje skazowych dzieciaczków

                              Cześć Basiu,
                              Piotrus miał uczulenie na mleczko od początku, więc był karmiony nutramigenem, a tak od ok. 11 m.ż. nie tolerował dodatkowo glutenu. Wszystko przeszło mu ok 18 m.ż.
                              A zaczynałam tradycyjnie od jogurtu naturalnego, białego twarogu (podobno najlżejszy z mlecznych, tzn. najlepiej tolerowany mleczny produkt), a potem kaszki mleczno-ryżowe ale juz na wodzie. I faktycznie początkowo było trochę krostek na buzi-ale to jedyna reakcja, która póxniej zaniknęła. Najwazniejsze, jak nam polecił alergolog, to wprowadzenie mleka w czystej postaci jak najpóźniej- tzn. po drugim roku życia. Tak więc u nas wszystko po wolutku, ale zupka mleczna juz na prawdziwym mleku. Nutramigen w butelce je do dzisiaj. Wiem, że jest to sprzeczność z jednoczesnym podawaniem nutramigenu, ale on tak lubi sobie possać mleczko, mniam, mniam, że nie mam sumienia odmówić.
                              Kasia, Piotruś i dziewczynka majowa

                              • Re: Prowokacje skazowych dzieciaczków

                                Próbowałam już z jogurtem, bezpośrednio po nim nic nie było, ale potem jednak wyszła plama na policzku. Tak naprawdę nie jestem pewna czy to po białku, czy po czymś innym. Pojutrze Staś kończy 20 mies. :-))), może znowu spróbuję. Gratuluję Wam sukcesu. Nas straszyli 4 latami. Zobaczymy.

                                Znasz odpowiedź na pytanie: Prowokacje skazowych dzieciaczków

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general