Dziewczyny – ratunku! Moja cera wygląda fatalnie. Mam pełno krost, jest chropowata, bo pory sa zatkane maleńkimi twardymi grudkami, z których te pryszcze powstają. Sorry za takie ohydne szczegóły, ale czy istnieje maść, albo zel, cokolwiek, co mozna używać w ciąży? Bo wygladam strasznie. Ostatnio dostałam luteinę i po niej zauważyłam pogorszenie cery. Ale musze brać. Kiedyś na forum przeczytałam o Skinorenie, ale w aptece powiedzieli mi, ze nie wolno! Może któraś z Was czegoś używa albo uzywała.
7 odpowiedzi na pytanie: Pryszcze
Re: Pryszcze
Ja używam właśnie Skinorenu, a polecił mi go zarówno dermatolog, jak i ginekolog, a na dodatek na samej ulotce jest adnotacja, że lek ten może być stosowany przez kobiety w ciąży oraz karmiące piersią. Na wszystkich innych maściach tego rodzaju jest wyraźnie napisane, że nie jest wskazane ich stosowanie przez kobiety w stanie błogosławionym…
Mam na myśli Skinoren w kremie, a nie w żelu (ten jest silniejszy).
Re: Pryszcze
Ja uzywalam przez pewien czas tego nowego kremu vichy – normaderm plus zelu do twarzy tej samej serii. I od dwoch tyg mi sie skonczyl i zaczely wyskakiwac. Nie jestem pewna czy ten krem mi pomagal, ale jestem pewna ze gdy go juz nie stosuje mam gorsza skore.
Krem jest do ogolnego stosowania – jest to krem na dzien, tylko cena troche odstrasza
Monika, Agatka + Ktosik
Re: Pryszcze
Tak też myślałam, ale ta okropna aptekarka… Pogadam z moja ginką i jeśli pozwoli, to zaraz kupuję 🙂 Dzięki
Re: Pryszcze
Moja droga…wiem, ze pewnie zle Ci z taka buzka… Ale jestes w ciazy i to normalne, nie ma co wariowac. Ja co prawda w ciazy mialam cere jak alabaster ale za to jak urodzilam laure (2-3 miesiace pozniej) wygladalam paskudnie…mialam cale czolo opsypane, rece, uda…wypadaly mi wlosy – lysialam!!!
Nie wiedzialam co sie dzieje… Ale poznikalo wszystko samoistnie…to hormony tak buzuja i nic na to sie nie poradzi, sa oczywiscie preparaty na tego typu dolegliwosci… Np. vichy ma swietne ale czy ja wiem czy w ciazy mozna…
Pozdarwiam
Re: Pryszcze
Mnie bardzo pomogły kosmetyki vichy, ale nie krem czy tonik, lecz peeling. Wystarczyło że wieczorem robiłam delikatnie peeling a już po 3-4 dniach była duża poprawa i krosty szybko się goiły. z tego co pamiętam kosztował ok. 45zł.
Re: Pryszcze
tak to juz jest w ciąży. Słyszałam, ze córeczka odbiera mamie urodę . U mnie tak było i sie sprawdziło 🙂
Marta
Re: Pryszcze
Ja piłam wapno codziennie przez jakiś czas i pomagało. lekarz powiedziałjednak, ze nie powinno się za wiele. Zapytaj moze swojego ginekologa.
Iwona i Sebuś (17.03.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Pryszcze