Przedszkole a mycie ząbków

No własnie-w naszym przedszkolu nawet maluchy myja ząbki a 6-latki 3 razy dziennie,bo maja juz często stałe zeby i panie chcą im utrwalić ten nawyk. Nasza dentystka pochwaliła ten zapał przedszkolny i ja sama tez jestem z tego zadowolona,tym bardziej, że rano czasami brakuje czasu i cierpliwości do mycia zębów-wstyd wiem.
Ale z tego co słyszałam od innych mam-w innych przedszkolach maluchy nie myją ząbków. W niektórych przedszkolach dopiero 5 latki to robią. Nie wiem czy to dobry pomysł.
Jak jest u was?

Dorota i

38 odpowiedzi na pytanie: Przedszkole a mycie ząbków

  1. Niko myje zęby w przedszkolu od zeszłego roku, tzn od 4-latków. Przypuszczam, że jest to minimum 2 razy- po śniadaniu i po obiedzie. Dobre i tyle. Wiadomo, że w nikt go tam nie przypilnuje czy umył dokładnie, ale to zawsze o te dwa razy więcej w ciągu dnia.

    • U nas maluchy też myją ząbki. Raz dziennie i chyba dopiero od połowy roku przedszkolnego, jak się już przyzwyczają, ale myją.

      • Uwazam, ze to bardzo dobry pomysl. W poprzednim przedszkolu Malgosi dzieci myly zabki od poczatku, w tym, do ktorego teraz chodzi niestety nie myja 🙁

        • U nas na zebraniu pani pytała o zdanie co do mycia ząbków.

          Jedna matka, stomatolog sprzeciwiła się uzywając argumentu, że dzieciaki bedą się wymieniały szczoteczkami itp i to gorsze zło niż niemycie zebów wcale.

          Nie wiem jak was ale nas to przekonało i póki co w grupie 5 latkow nadal nie myja….

          • Zamieszczone przez MORDECZKA

            Jak jest u was?

            Myją wszystkie dzieci.

            • Asia w maluchach myła – nie od samego początku, bo panie najpierw chciały przede wszystkim przyzwyczaić dzieci do przedszkola. Ale tak gdzieś od listopada/grudnia juz tak. Na pewno myła po obiedzie, nie wiem jak po śniadaniu. Po podwieczorku juz chyba nie, bo często odbierałam ją z podwieczorkiem w garści 😀

              • Zamieszczone przez Elzi
                U nas maluchy też myją ząbki. Raz dziennie i chyba dopiero od połowy roku przedszkolnego, jak się już przyzwyczają, ale myją.

                U nas tak samo.

                [quote=Basia33]Jedna matka, stomatolog sprzeciwiła się uzywając argumentu, że dzieciaki bedą się wymieniały szczoteczkami itp i to gorsze zło niż niemycie zebów wcale.[/quote]

                Powaznie?? Mnie sie wydaje, ze dzieci doskonale wiedzą co jest czyje i sa przywiązane do swojej wlasnosci. Co jak co, ale podmienianie szczoteczek to chyba wydumany problem. U nas szczotki stoją w podpisanych kubeczkach, które dzieciom kolejno podaje pani (po prostu stoja dosyc wysoko).

                • Zamieszczone przez Usianka

                  Powaznie?? Mnie sie wydaje, ze dzieci doskonale wiedzą co jest czyje i sa przywiązane do swojej wlasnosci. Co jak co, ale podmienianie szczoteczek to chyba wydumany problem. U nas szczotki stoją w podpisanych kubeczkach, które dzieciom kolejno podaje pani (po prostu stoja dosyc wysoko).

                  A teraz ja dla odmiany zgadzam się z przedmówczynią.

                  • w poprzednim myła
                    w tym nie myją
                    pewnie dlatego ze łazieneczka malutka
                    i warunków nie ma na przechowywanie sprzętu

                    • Zamieszczone przez Usianka
                      U nas tak samo.

                      Powaznie?? Mnie sie wydaje, ze dzieci doskonale wiedzą co jest czyje i sa przywiązane do swojej wlasnosci. Co jak co, ale podmienianie szczoteczek to chyba wydumany problem. U nas szczotki stoją w podpisanych kubeczkach, które dzieciom kolejno podaje pani (po prostu stoja dosyc wysoko).

                      tak myślisz
                      moja parę razy mi opowiedziała jak to dzieciaki pastę z tubek wyjadają
                      i wymieniają się szczoteczkami 🙂

                      wszystkie były poza zasięgiem ich raczek
                      panie podczas mycia pilnowaly
                      a dzieciaki i tak znalazły sposób 🙂

                      • Zamieszczone przez Klucha
                        tak myślisz
                        moja parę razy mi opowiedziała jak to dzieciaki pastę z tubek wyjadają
                        i wymieniają się szczoteczkami 🙂

                        wszystkie były poza zasięgiem ich raczek
                        panie podczas mycia pilnowaly
                        a dzieciaki i tak znalazły sposób 🙂

                        Ale to już raczej zależy od dziecka. Są takie, które się wymieniają i takie, które tego nie robią.

                        U nas też łazienka zbyt duża nie jest, dzieciaki trzymają szczoteczki w szafkach w sali.

                        • A czY któraś z mam widziała jak wygląda przedszkolne mycie ząbków?

                          Ja obserwowałam parokrotnie jak wygląda przedszkolne mycie ząbków w przedszkolu u mojego synka. Oprócz wyrabiania nawyku nic ono pozytywnego nie załatwia a myślę że powoduje szkody w postaci zalania ubrań, zdaniem Pań oczywiście nieznacznego, które nie powoduje przebrania dziecka (tak więc aż do wyschnięcia samoczynnego), mylenie kubeczków i szczoteczek jak najbardziej – poza jednym dzieckiem wszystkie inne w grupie mają identyczne kubeczki, nieuzasadnionym tłokiem przy istniejących dwu zlewch. Pierwsze mycie ząbków w przedszkolu odbyło się nieopłukanymi szczotkami i kubkami, które przestały cały miesiąc nieużywane na parapecie okna łazienkowego.Zdecydowanie nie polecam.

                          • Zamieszczone przez Elzi
                            Ale to już raczej zależy od dziecka. Są takie, które się wymieniają i takie, które tego nie robią.

                            znowu sie podpisze
                            dodalabym jeszcze ze to zalezy od pani, dyscypliny w grupie i kilku innych czynnikow

                            • Zamieszczone przez mamcia 1
                              Ja obserwowałam parokrotnie jak wygląda przedszkolne mycie ząbków w przedszkolu u mojego synka. Oprócz wyrabiania nawyku nic ono pozytywnego nie załatwia a myślę że powoduje szkody w postaci zalania ubrań, zdaniem Pań oczywiście nieznacznego, które nie powoduje przebrania dziecka (tak więc aż do wyschnięcia samoczynnego), mylenie kubeczków i szczoteczek jak najbardziej – poza jednym dzieckiem wszystkie inne w grupie mają identyczne kubeczki, nieuzasadnionym tłokiem przy istniejących dwu zlewch. Pierwsze mycie ząbków w przedszkolu odbyło się nieopłukanymi szczotkami i kubkami, które przestały cały miesiąc nieużywane na parapecie okna łazienkowego.Zdecydowanie nie polecam.

                              Pozostaje mi wspolczuc warunkow w przedszkolnej lazience i podejscia wychowawczyn. Identyczne kubeczki – chyba wiem nawet jakie, bo u nas tez rządzi jeden rodzaj (Emilka akurat ma inny 😉 ), ale panie je oznakowały. Upieram sie przy swoim zdaniu – tak po prostu jest u Emilki w przedszkolu.

                              • Zamieszczone przez mamcia 1
                                Ja obserwowałam parokrotnie jak wygląda przedszkolne mycie ząbków w przedszkolu u mojego synka. Oprócz wyrabiania nawyku nic ono pozytywnego nie załatwia a myślę że powoduje szkody w postaci zalania ubrań, zdaniem Pań oczywiście nieznacznego, które nie powoduje przebrania dziecka (tak więc aż do wyschnięcia samoczynnego), mylenie kubeczków i szczoteczek jak najbardziej – poza jednym dzieckiem wszystkie inne w grupie mają identyczne kubeczki, nieuzasadnionym tłokiem przy istniejących dwu zlewch. Pierwsze mycie ząbków w przedszkolu odbyło się nieopłukanymi szczotkami i kubkami, które przestały cały miesiącStrach nieużywane na parapecie okna łazienkowego.Zdecydowanie nie polecam.

                                Ja też widziałam takie przedszkolne mycie zębów. Zgadzam się, że daleko mu do ideału.
                                Zalanie ubrań owszem – ale cóż mogę powiedzieć, nie widzę tu jakiegoś specjalnego problemu. Staram się ubierać Michała warstwowo i wtedy nawet jak zaleje górną warstwę, po spodem ma suchą bluzkę. Jeśli jest mocno mokry, panie go przebierają.
                                Identyczne kubeczki hmmm….. wystarczy nabyć inny trochę i tłumaczyć do znudzenia, że szczoteczki się nie pożycza.
                                U nas zlewów jest pięć, ale i tak maluchy idą myć ząbki po kolei, żeby tłoku nie było.
                                A ja co tydzień osobiście domywam szczoteczkę i kubeczek i już.

                                A skutek tego taki, że teraz Michał sam bardzo pilnuje mycia zębów. I nawet jeśli my zapomnimy, on – nigdy.

                                pozdrawiam 🙂

                                • To straszne co piszecie-włosy mi sie zjezyły.
                                  U nas kubeczki i szczoteczki są podpisane,pani u 3 i 4 latków sama podaje dzieciom przybory do mycia i nakłada po kolei paste na szczoteczki. Majka ma bluzki czyste,więc raczej nie szaleja jeszcze tak bardzo.
                                  Ale u Adama juz od 5 latków/teraz jest w 6 latkach/paste nakłada dyżurne dziecko i nieraz ma bluze zachlapana pastą od tyłu-podobno szczoteczki służa im także do czyszczenia spływów w umywalce!!!!!!!!
                                  Wiadomo,że zęby nie są tak wymyte jak powinny ale i tak jestem za myciem ich w przedszkolu

                                  Dorota i

                                  • Zamieszczone przez MORDECZKA
                                    podobno szczoteczki służa im także do czyszczenia spływów w umywalce!!!!!!!!

                                    😮

                                    znaczy dzieci sie tak bawią?

                                    • W Maciejkowym przedszkolu mycie ząbków jest dopiero od tego roku, czyli w 4-latkach…

                                      • w naszym przedszkolu zaczynają już w maluchach

                                        • Zamieszczone przez Basia33
                                          U nas na zebraniu pani pytała o zdanie co do mycia ząbków.

                                          Jedna matka, stomatolog sprzeciwiła się uzywając argumentu, że dzieciaki bedą się wymieniały szczoteczkami itp i to gorsze zło niż niemycie zebów wcale.

                                          dokladnie
                                          po “epidemii” sepsy w zeszlym roku w moich okolicach, przedszkola odeszly od mycia zebow

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Przedszkole a mycie ząbków

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general