Jesteśmy na świezo po wynikach rekrutacji przedszkolnej we Wrocławiu.
Niestety Maciuś przedszkolakiem nie będzie.
Jak i 25 innych maluchów które były zainteresowane tą samą placówką.
Dziecko, które ma oboje rodziców pracujących pozostających w związku małżeńskim i nie ma rodzeństwa (młodszego czy starszego) nie ma szans.
22 punkty to za mało by mogło rozpocząć edukację przedszkolną.
Wiem to ja i 11 innych rodziców, którzy dysponowali tą samą (niewystarczającą) liczbą punktów.
Za to wolne związki i rozwody są teraz w cenie!!
Dziecko samotnego rodzica ma na wstępie 80 pkt.
Na 37 wolnych miejsc było 69 osób chętnych…
Czy ja jestem zła??
Nie…
Ja jestem wkur…
Beata i
72 odpowiedzi na pytanie: Przedszkole dla wybranych…
Re: Przedszkole dla wybranych…
Wspolczuje :((
Sprobuj jeszcze pod koniec wrzesnia – napewno kilka dzieci sie wykruszy z powodow zdrowotnych badz w wyniku trudnej adaptacji.
Pozdrawiam
Ola 20m i Natalia 4l
Re: Przedszkole dla wybranych…
To jakaś paranoja!!!!
Przykro mi strasznie……
Agata,Wiktorek(13.04.2003) i malusie wrześniatko
Re: Przedszkole dla wybranych…
Chyba wszedzie jest tak samo. U mnie zapisy są od 2 kwietnia, a juz miesiac temu kierowniczka oficjalnie powiedziala, ze nie ma miejsc, To jest dopiero! Najbardziej mi zal, ze przedszkole jest doslownie dwa kroki od domu 🙁
Gocha i Szymuś 3.08.04 +? 8.07.07
Re: Przedszkole dla wybranych…
sytuacja którą opisałaś jest co najmniej wkurzająca…. a inne przedszkola? jak teraz planujecie rozwiazac ten problem?
W.
Re: Przedszkole dla wybranych…
matko, to jakaś PARANOJA!!!!!
Re: Przedszkole dla wybranych…
Effcia, to tragedia!!
Dodam, że na naszym osiedlu są dwa przedszkola.
W “naszym” było 37 miejsc wolnych, w tym drugim tylko 10.
W dodatku na sąsiednim osiedlu (tam też jest jedno przedszkole) wybudowano kilka dużych nowych bloków…
I mieszkańcy z tych bloków składali podania właśnie do “nas”.
W sumie teraz to już ta granica pomiędzy osiedlami powoli zanika i rejonizacji raczej nie ma.
Ale ktoś mogłby pomyśleć, że nowe osiedla = młode małzeństwa = małe dzieci…
I przedszkole nowe też by się przydało!!
Beata i
Re: Przedszkole dla wybranych…
Nie wiem co mamy zrobić.
We wniosku wpisywało się trzy przedszkola.
Ale do jednego, pierwszego na liście składało się wniosek.
Elektroniczna rekrutacja przydzielała miejsca… A dla Maciusia i 24 dzieci nigdzie się miejsce nie znalazło…
Beata i
Re: Przedszkole dla wybranych…
Spróbujemy, jak na razie cieżko mi pojąć zaistniałą sytuację…
Beata i
Re: Przedszkole dla wybranych…
to bbyła taka ogólna rekrutacja dla całego miasta?
hmmm..może piszcie jakieś odwołanie..w końcu skoro oboje pracujecie to przedszkole jest jakby nie było koniecznością…do pracy przecież dziecka ze sobą nie weźmiesz, a na prywatne przedszkole czy nianię niekoniecznie musisz mieć pieniądze… jak dla mnie to jakaś paranoja…. mam nadzieję, że jednak uda Wam się znaleźć jakieś dobre przedszkole dla Maćka…
W.
Re: Przedszkole dla wybranych…
U nas w poblizu nie ma prywatnych przedszkoli…
Wszystkie są w mieście, innych dzielnicach.
A obecnie wyprawa od nas do centrum to minimum 40 minut.
Pracę oboje mamy tutaj na miejscu.
Nie mielibyśmy więc mozliwości ani by go zawieźć ani by odebrać…
Ciemno to widzę 🙁
Beata i
Re: Przedszkole dla wybranych…
Tak, to była rekrutacja dla miasta Wrocławia.
[Zobacz stronę]
Pisemne odwołanie jest możliwe w przypadku kwestionowania liczby punktów… Ale Maciek miał dobrze policzone punkty…tylko kto wyznacza te głupie granice??
Przecież jest mnóstwo takich rodzin jak nasza…jedno dziecko, oboje rodzice pracują…
I niewiele z tych dzieci dostało się do przedszkola…
Beata i
Re: Przedszkole dla wybranych…
To jest naprawdę głupie.
Dziecko posiadające rodzeństwo ma dodatkowe punkty.
To chyba niezgodne z konstytucją jest :/
Przecież rodfzice jednych i drugich muszą pracować dokładnie tak samo.
Posiadanie jednego dziecka nie oznacza wyższego dochodu na osobę, nieprawdaż?
Durne te przepisy.
Re: Przedszkole dla wybranych…
Znam to z autopsji…
Zostają prywatne i tu się zaczynają schody, bo te “tanie prywatne” to w zaadoptowanych domkach jednorodzinnych bez ogródka z ciągle zmieniającymi się stażystkami,a te drogie super fajne to nie na nasze kieszenie…
Aga z Kasią
Re: Przedszkole dla wybranych…
czyli pozostaje tylko czekać aż ktoś zrezygnuje z przedszkola…. nieciekawie to wygląda….. współczuję…..
W.
Re: Przedszkole dla wybranych…
wszystko zależy od zarobków rodziców…. może sprawiedliwiej byłoby składać oświadczenie o dochodach na osobę w danej rodzinie, ale…… zawsze jest jakieś ale……. z biurokracją nie wygrasz…smutne to wszystko….
W.
Re: Przedszkole dla wybranych…
Z jednej strony samotnej matce jest trudniej… Ale z drugiej to farsa! jakoś nie widzę ułatwień dla małżeństw w tym ‘pro rodzinnym’ kraju! Wręcz przeciwnie. A niby politycy tacy moralni są! A co jest premiowane? Konkubinaty i samotne macierzyństwo.
Mat2,5l.
Re: Przedszkole dla wybranych…
Wiem co czujesz! W tamtym roku przechodziliśmy podobną sytuację. Tyle, że Martyna dostała się do trzeciego przedszkola, ale tylko dlatego, że tam było mało chętnych. Na naszej dzielnicy niestety zabrakło miejsc i była 20 na liście rezerwowej. Niestey teraz musimy ja wozić na inną dzielnicę i wcale nie jest nam to po drodze.
Niewiem dlaczego miasto zamiast otwierać przedszkola je zamyka?! PARANOJA!!!
to samo dotyczy jakbyś chciała się starać o mieszkanie komunalne, małżeństwo nie ma szans
SMUTNE TO I ŻAŁOSNE
Aga i Martynka
Re: Przedszkole dla wybranych…
Współczuje. My czekamy na wyniki i tez się styresuje, bo u mnie to samo.
Ech nie bedę się wypowiadać na ten temat, bo same bluzgi by leciały. W naszym chorym państwie po prostu nie opłaca się być “porządnym” obywatelem.
Kaśka i Mikołaj
Re: Przedszkole dla wybranych…
Tak niestety jest. Jakieś kryteria muszą przyjmować przy takiej ilości dzieci. Wolałabyś egzaminy?;-) Moja Oliwka też nie dostała się w zeszłym roku do państwowej placówki (pełna rodzina, żadnego rodzeństwa i data urodzenia listopadowa – bez szans). Wobec braku wyboru zapisaliśmy ją do prywatnego i jesteśmy super zadowoleni.
Minka z Oliwką (19.11.2003)
Re: Przedszkole dla wybranych…
Jak tak dalej pójdzie to nie zdziwią mnie egzaminy…każdy kretyński pomysł można wcielić w zycie.
Nie mamy niestety tyle szczęścia by mieć gdzieś w poblizu przedszkole prywatne.
Ale decydując się na budowę kilkunastu nowych bloków, można by pomyśleć o nowym przedszkolu!!
Tu nie zabrakło miejsca dla jednego dziecka…to jest bezradność 25 maluchów z jednego tylko przedszkola.
W poniedziałek się wybiore do drugiego i zobaczę ilu tam dzieciom odmówiono przyjęcia.
Maciuś ma datę urodzenia lutową i jak widać też jest bez szans…
Beata i
Znasz odpowiedź na pytanie: Przedszkole dla wybranych…