Zastanawiamy się nad przedszkolem państwowym (oczywiscie jeżeli małą przyjmą,
bo ponoć będzie kłopot z powodu większej liczby chętnych niz miejsc), albo
prywatnym.
Państwowe jest tańsze, ale nieczynne w wakacje, a my obydwoje pracujemy.
Prywatne droższe, ale dwa miesiące wakacji otwarte – tylko te opłaty…
A i jeszcze jedno – czy grupy max 15 osobowe są waszym zdaniem lepsze, czy
gorsze dla dziecka? Takie grupy oferuje mi prywatne przedszkole – teraz mała
chodzi do złobka, gdzie w grupie ma około 30 dzieci, z czego część zawsze jest
chora – nigdy nie ma kompletu, a kilka zawsze przychodzi kaszlących i
zasmarkanych z syropkami, a nawet ostatnio przyszedł chłopiec z antybiotykiem :-/
Zakładając, ze przy pomocy dziadków byłoby nas stać na prywatne – co wybrałybyście??
Ola 13.12.2003r.
19 odpowiedzi na pytanie: Przedszkole prywatne czy państwowe?
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
ja swojego panstwowego nie zastapie na żadne inne prywatne ani panstwowe:)
w grupie jest 24 dzieci na dwie panie + 1 pani pomoc. ale jeszcze nigdy nie bylo kompletu dzieci – uroki pierwszej grupy i chorob:(
Ogladalam 2 prywatne przedszkola (mialam problemy z przyjeciem Gosi do panstwowego) i nie wiem czy tak beznadziejnie trafilam (choc nie poszlam w ciemno ale sugerowalam sie opisami tych przedszkoli na forum i wybralam najlepsze z opisow) ale byly beznadziejne – jedno nie mialo wlasnego placu zabaw, drugie male salki + masa innych rzeczy ktore mi sie nie podobaly.
moje panstwowe ma fajne przestronne sale, fajna kadre, wypasiony duzy i zielony plac zabaw, jest z dala od ruchu drogowego – i poslylam do niego Gosie mimo iz codziennie dowoze ja autobusem 40 minut:( no i najwazniejsze – Gosia chodzi tam bardzo chetnie:)
sa fajne prywatne przedszkola i fajne panstwowe – trzeba tylko na takie trafic.
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
szymon chodzi do prywatnego bo innego nie ma na wsi
grupa ma 12 osob – jest pani prowadzaca + pomoc
place niewiele wiecej niz za panstwowe a mam juz w cenie rytmike angielski codziennie tance taekwondo
jestem zadowolona
nie porownam z panstwowym bo nie znam dokladnie
mysle ze male grupy maja sens
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
moja chodzi do państwowego jestem zadowolona, w 1 grupie było ok. 15 dzieci, teraz jest 24. Co do leków to zalezy od polityki przedszkola, u nas wychowawczynie mają zakazane podanie nawet zwykłego syropu czy kropel do nosa. Rytmika kosztuje grosze bo 4,50 na miesiąc. Więcej płacę za angielski i tańce. Latem w państwowych są dyżury ale ja z nich nie korzystam. Sprzedaję dziecko dziadkom
Izka i
4 latka
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
Dokładnie tak samo wygląda w Artkowym przedszkolu.
Grupy 24 osobowe.
Pani nie może podać dziecku żadnego leku, ale jeśli rodzic chce np. jakiś lek na alergię podać, to sam musi się pofatygować.
Zajęcia dodatkowe są śmiesznie tanie.
Oprócz tego przedszkole bardzo często organizuje przedstawienia teatralne lub np. spotkanie z kominarzem, clownem, panem policjantem itd.
W ferie i wakacje są dyżury.
Nie znam sytuacji prywatnego przedszkola, więc siedzę cicho
Gosia, mama Artka (17 maja 2002r.), która czeka na cud (kwiecień 2007 r.)
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
aaa spotkania u nas też i wycieczki, na razie na pocztę do apteki i panie opowiadają o swojej pracy 🙂
co do leków u dzieci przewlekle chorych np. astmatyków musiałam zanieść zaświadczenie lekarskie do przedszkola że dziecko wymaga podawania leków i wypisane jakie. Na tej podstawie wychowawczyni moze zaserwować Zuzi wziew gdy bedzie taka potrzeba.
Izka i
4 latka
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
…
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
Ania, przecież wiesz – najlepsze na świecie przedszkole Matiśka jest państwowe…
Wyrąbiście drogi złobek z wszystkimi bajerami za straszne pieniądze do dziś powoduje u niego panikę :/
M&M
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
Też wolałabym państwowe ale mam 2 ale :
– czy nas przyjmą bo to druga grupa, a wszędzie w okolicy komplet,
– co zrobić z Olą w wakacje (rodzice niby chętnie, ale “…wiesz, że chetnie się nią opiekujemy, ale też mamy swoje lata…”), a my urlopu weźmiemy gdzieś na miesiąc i co dalej…
Ola 13.12.2003r.
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
Natalia przez rok chodzila do panstwowego, ale takiego naprawde biednego. Plusem byla lokalizacja – doslownie za plotem. Bylo jednak pare spraw ktore mi sie nie podobaly, poza tym Natalia “cierpiala” na lezakowaniu, w tym roku trafila na niezbyt sympatyczne panie, dlatego od listopada chodzi do prywatnego. Jest niezmiennie zachwycona. I wiem ze przeniesienie bylo strzalem w 10. Zupelnie inne dziecko!
Moja mlodsza Ola we wrzesniu bedzie miala 2l i 2 mce i juz sie z p. dyrektor umowilam, ze jesli bedzie gotowa to ja przyjmie, a jesli nie to poczekamy np. do grudnia. I to mi bardzo odpowiada.
Grupy – teraz w jej grupie jest 16 osob, w panstwowym bylo ponad 30.
I jedna rzecz ktora mnie troche zaniepokoila w panstwowym: we wrzesniu kupowalismy podreczniki, a jak po 2 miesiacach je odbieralam, 2 ksiazeczki byly wogole nie uzywane, a z trzeciej “zrobione” 2 strony :(.
Wiem ze niektore panstwowe przedszkola sa super, my jednak nie mielismy szczescia.
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
Prywatne, nawet bym sie nie zastanawiała.
Edysia & Natalka 2,3 lat
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
Jejku a co się takiego “tam” stało???
Moje jedno dziecko w przedszkolu państwowym- jestem zadowolona choć niestety jest problem z wyżywieniem- widze że Jeremi mi chudnie w oczach- jak go pytam to chyba je z tego wszystkiego tylko ziemniaki- nie dziwie sie jak jest jajko w sosie chrzanowym
a drugie jest w tym “żłobku” z bajerami z którego osobiście jestem bardzo zadowolona
Jeremi04.03.2003 i Pola22.10.2004
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
Mati tak odchorował nagłą zmianę naraz wszystkich opiekunek, wszystkich cioć, które lubił. Następny “zestaw” opiekunek jakoś nie przypadł mu do gustu. Chyba taka zmiana została przeprowadzona za gwałtownie i stracił poczucie bezpieczeństwa 🙁
(a czemu tak się stało to teraz już wiem, ale publicznie nie powiem)
M&M
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
Michał chodzi do przedszkola prywatnego. Wybraliśmy je z różnych względów.
Swego czasu porównywaliśmy koszty takiego i takiego przedszkola. Wyszło, że jeśli miałby mieć zapewnione takie same zajęcia dodatkowe. Przedszkole państwowe byłoby o 100 PLN tańsze. Myślałam, że różnica cenowa będzie większa.
I jeszcze plus przedszkola prywatnego. Nie płacimy nic na żaden komitet rodzicielski. Paczki na Mikołajki zapewnia przedszkole. Rodzice nie uczestniczą w tym w ogóle. Nikt nie musi jeździć i szukać prezentów. Generalnie rodzice nie są obarczeni żadnymi sprawami nazwijmy je “administracyjnymi”. Co nie znaczy, że nie uczestniczą w życiu przedszkola. Po prostu nie zajmują się “prozą” przedszkolnego życia. Tym zajmuje się personel.
Pozdrawiam,
elzi i Michał
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
Ig chodzi do prywatnego ale to nie był powód wyboru
w naszym przedszkolu zakochaliśmy się od 1 wejzenia – jest wspaniała atmosfera, dzieci zadbane, przedszkole bardzo estetyczne, posiłki domowej roboty bez półproduktów, zminimalizowana ilość konsumpcjonizmu, no i CUDOWNA pani
Ignaś po tygodniu mówił ze ja kocha
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
a moge wiedziec ile placisz za przedszkole prywatne?
bo ja tez porownywalam canowo jaka jest roznica miedzy panstwowymi i prywatnymi i za nic nie chcialo mi wyjsc tylko 100zl;)
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
Racja.
Ostatnie zdanie to sedno sprawy.
Pozdrawiam,
elzi i Michał
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
Czy mozesz rozwinąć wypowiedź i wyjaśnić, dlaczego?
Monika i Basia
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
święta prawda!
…i są kijowe państwowe i kijowe prywatne….ja z mojego prywatnego zadowolona jestm w połowie-bo Basia kocha swoją panią Lucynkę i panią Jadzię, bo mnóstwa rzeczy się tam uczy…. Ale wkurza mnie to, ze mimo wysokiego czesnego wciaz musze za cos bulic- a to za paczke mikolajowa, a to musze kupic wyprawke plastyczną, a to przyniesc papier…. No i jakos malo tam zajec dodatkowych poza rytmika…. Nie zmienie przedszkola, bo Basia sie do niego przywiazała, bo zmiana byłaby dla Niej dużym szokiem.
Monika i Basia
Re: Przedszkole prywatne czy państwowe?
my polalismy Natalke do panstwowego zlobka..grupy byly porownywalne do grup w prywatnych..maximum 15 dzieci z czego zawsze polowa nie chodzila.swietnie panie..jedzenie jak domowe..sama probowalam..:)Natka pokochala swoje nowe ciocie..i wogole nie chciala wracac do domu. Atmosfera przyjazna,slicznie wszystko urzadzone.. Nie bylo zadnych wymagan.ze dziecko ma byc takie czy siakie..co do chorob Natka czesto byla chora.. Ale czy w prywatnych przedszkolach sa zawsze zdrowe dzieci?..wybor nalezy do Ciebie…obys znalazla jak najlepsza placowke dla swojej pociechy..
Magda,Natka
Znasz odpowiedź na pytanie: Przedszkole prywatne czy państwowe?