przewrocilam sie..

1. dagi Dodane ponad rok temu,

   Re: przewrocilam sie..

   ja 2 tygodnie temu zjechalam na tylku ze schodow… Na szczescie nic sie nie stalo. Nie denerwuj sie, bo dzidzia bedzie niespokojna. na pewno wszystko jest ok.

   

   Odpowiedz
2. ika Dodane ponad rok temu,

   Re: przewrocilam sie..

   Maleństwo ma doskonałą amortyzację w Twoim brzuszku. Wody płodowe doskonale zabezpieczają Twoje dziecko przez większymi wstrząsami. Na pewno wszystko jest ok, nie stresuj się. Jeśli jednak jest to silniejsze od Ciebie to podskocz do szpitala by posłuchać tętna maleństwa. Wtedy na pewno sie uspokoisz
   pozdrawiam

   ika z Igorem
   

   Odpowiedz
3. korozja Dodane ponad rok temu,

   Re: przewrocilam sie..

   Ja tydzień temu wyrżnełam jak długa bo zachciało mi się biegać. Na obozie gdzie byłam tłumaczem były takie różne konkursy organizowane przez Amerykanów i w jednej konkurencji brakowało im osoby. No a co to dla mnie za problem trochę pobiegać… Noo i skończyło się zdartymi kolanami i obtarciami na dłoniach. Widać instynkt macierzyński zadziałał bo upadłam jak kot “na cztery łapy” :).
   Też okropnie bałam się o dzidzi ale wiedziałam, że brzuszek był bezpieczny. Niepokój towarzyszył mi jednak przez jakiś czas.
   Ale wszystko jest ok więc i u Ciebie na pewno też wszystko jest w porządku. Jak widzisz nie ty jedna jesteś “niezgraba” 🙂 jest nas więcej.
   Pozdrowienia od Korozji i Chłopczyka z 6.XII

   

   Odpowiedz
4. elpio Dodane ponad rok temu,

   Ja też złapałam….. zajaca

   Nie martw sie, ja też się wyrżnęłam-ale na mieście, obciach niezły. Na szczęście upadłam na 4 łapy i mam nadzieje ze wszystko jest ok. Pozdrawiam, Elwira

   

   Odpowiedz
5. kobin Dodane ponad rok temu,

   Re: przewrocilam sie..

   Jak bylam w ciazy z synkiem, to tak jakos pod koniec 7go miesiaca spadlam z wielkim hukiem na pupe, na zamarznietym sniegu. Byl to dosc ostry upadek, bo przez pare dni cierpialam. No i tez miaalm stracha. Ale nic sie malemu nie stalo, wiec mysle, ze tez nie musisz sie martwic.

   kobin,Konciu i

   Odpowiedz
6. pasiasta Dodane ponad rok temu,

   Ja zliczyłam ‘lot’ ze schodów

   Było to w 17tc, zrobiłam to błyskawicznie: spadłam ze schodów, a tak na prawdę to z ostatniego stopnia, który ma całe 3cm wysokości Musiałam tak skakać z moim małym brzuszkiem do pogotowia, na rtg i do gina dla pewności, ale oprócz rozwalonej stopy było ok, szczególnie z bejbikiem. Jak się niepokoisz, to pędź do gina, po co macie się obydwoje denerwować.
   Moja rada: jak już zaczęłaś takie ‘numery’ wywijać, to teraz uważaj, bo ja po tym upadku potrafiłam się potknąć na prostej podłodze, a płaskie buty i tak były – są za wysokie

   Kasia i lwica 06.08.04
   

   Odpowiedz
7. mata-hari Dodane ponad rok temu,

   Re: przewrocilam sie..

   Ja pod koniec 7 m-ca zleciałam ze schodów przed klatką schodową. Rozwaliłam sobie piszczel (szrama została), rozciełam grube, sztruksowe spodnie, ale dziecku na szczęście nic się nie stało.

   Joanna i Michaś

   Odpowiedz
8. wasia Dodane ponad rok temu,

   Re: przewrocilam sie..

   Ja się przewróciłam na chodniku w 9 m-cu… A w zasadzie jakiś dzieciak mnie potrącił jadąc na rowerze.. Też panikowałam, pobiegłam do ginki, ale na szczęście było wszystko OK. Jeśli sie bardzo martwisz to się wybierz do lekarza, ale raczej nic się nie powinno dziać.
   Pozdrawiam

   Asia i Ola (18 m-cy!)

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: przewrocilam sie..