PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

DZiewczyny, wczoraj zdarzyło mi się coś strasznego. Otóż cały dzień czułam sie okrutnie- byłam spiaca, pobolewał mnie brzuch jak na miesiaczke, ale jakos mocniej. Do domu wracałam taksówką, tak było mi słabo. Chciałam sie położyc po przyjściu. Cały dzień czułam mokrość, jakby śluz, czy coś takliego. Około 16:00 poszłam do toalety i….. umarłam. Miałam na majtkach brązowe plamy. Pojechałam z mężem do jakiegos tam ginekologa prywatnego (któy był właśnie w tej chwili w społdzielni). Tak lekarz mnie zbadał wziernikiem (bz USG) i postawił diagnozę: pod jajem płodowym jest krwiak, który odrywa płod od scianki macicy. Krwawienie musiało sie zdarzyc trzy dni temu – ta krew jest juz brązowa. Jeśli chce donosic ciaże, mam jechać na CITO do szpitala i tam leżeć. Pojechałam. Pojechałam do takiego, gdzie mi sie zawsze wydawało, ze jest najleprzy. Pan doktor zrobił mi tam USG zwykłe, przez brzuch i zobaczył dzidzie na miejscu – w macicy. Powiedział też, że mnie nie przyjmie, bo nie ma miejsc i przyjął by mni etylko do !!!! wylyzeczkowania!!! Pojechalam do innego szpitala. Tam lekarz zrobil mi USG dopochwowe – powiedzial, ze nic sie nie odrywa i jego zdaniem to zwykle oczyszczanie sie macicy. POwiedzial, ze nie ma sensu lezec w szpitalu. Mam zrobic dwa badania hormonu beta HCG – wczoraj i w piatek i porownac. Jesli wspolczynnik bedzie rosl, to znaczy, ze zarodek zyje i sie rozwija. Jesli nie bedzie osl, to zarodek obumarl. Serduszka jeszcze nie bylo widac. Wpisal mi w karte, ze zarodek ma 8 mm wielkosci i okresla 5-6 tydzien ciazy.
A moze to serduszko juz nie bije!!!!!!!!! Dzis odebralam pierwszy winik. Jest prawie 7.500. Do piatku musi wzrosnac. MUSI. Ten ostatni lekarz nawet powiedzial, ze mam isc do pracy. No i jestem. A ten pierwszy powiedzial, ze mam lekko 30 dni lezec!!!! Jeden tak mowi, inny inaczej.
Nie wiem, co mam myslec. Nie wiem, na prawdę. Te plamienia sa malenkie i koloru brudnego – brazowego. Brzuc mnie strasznie jakos nie boli….
Dziewczyny, co Wy o tym sadzicie??? Powiem tylko, ze wyplakalam wszystkie swoje lzy wczoraj i w nocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Aga z marcowym dzieciątkiem

24 odpowiedzi na pytanie: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

  1. Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

    Kochanie! Poczekaj do piątku, wtedy będziesz się martwić. A teraz dużo wiary i nadziei musisz mieć, że z Marcowym Dzieciątkiem wszystko w porządku.
    Trzymajcie się cieplutko

    Aba i prawdopodobnie Jaś 🙂 (27.10.03)

    • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

      o rany

      leżec, leżec

      jesli nikt ci zwolnienia nie wystawił to nawet na urlop isc
      dzidzius najważniejszy
      zrób wszystko co tylko mozesz zeby utrzymac

      mocno trzymam kciuki.

      evi i maleństwo (grudniowe – 18.12.2003)

      • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

        Takie plamienia sie zdarzaja, ja tez mialam brunatne plamienia wlasnie na przelomie 5/6 tygodnia. W moim przypadku nic nie oznaczaly, po prostu tak czasami bywa, jakto powiedzial lekarz. Dopiero kolejne plamienia byly wynikiem powstania krwiaka, ale bez paniki i z tym mozna sobie poradzic, troszke trzeba polezec, a krwiak sie sam wchlonie:) Nie zamartwiaj sie, z dzidzia wszystko na pewno w porzadku, ale wydaje mi sie, ze powinnas troszke odpoczac, to na pewno zle Ci nie zrobi:)
        Pozdrawiam

        • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

          A plamisz cały czas czy tylko wczoraj??
          Pytam bo też miałm podbną przygode ale to byłuy dwie małe plamki jednego dnia i potem było OK. Lekarz powiedziła że to oczyszczanie macicy, tak podobno bywa.

          Przede wszystkim sie nie denerwuj, no i odpoczywaj jak najwięcej. Wszystko bedzie dobrze.
          Trzymam kciuki !!

          Kama i kamyk (lutowy)

          • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

            ja co prawda nie miałam plamień ale miałam bóle brzucha i lekarz kazał mi bezwzględnie leżeć…..to naprawde pomaga w pierwszych tygodniach ciąży. Ale nie denerwuj się za wczasu bo to może nic groźnego…..takie plamienia jak ty masz to ma tutaj co druga ciężarówka. Ale lepiej dmuchać na zimnne…..przede wszystkim sie nie forsuj. A w 5 tygodniu można jeszcze nie słyszeć bicia serduszka. Uszy do góry i trzymaj sie…..wszystko będzie dobrze.
            Ewa

            • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

              Te plamienia były wczoraj. Jak lekarz zajrzal gleboko – bylo ich wiecej. Teraz chyba nic nie ma!!! Umieram ze strachu. A najgorsze jest to, ze musze powiedziec dzis o wszystkim szefowej, bo od jutra zostaje na caly tydzien w pracy sama!!! KOSZMAR!!!

              Aga z marcowym dzieciątkiem

              • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

                Aguś, jeszcze raz: NIE DENERWUJ SIE !!!!!!!!!!! To może najbardziej zaszkodzić malenstwu !!!!

                Szefowa na pewno zrozumie – ja miałam gorzej. mam szefa, który w dodatku nie ma rodziny. A tak serio to niedobrze, że nie możesz wziąć wolnego. Ale jeżeli teraz nie masz już plamień to chyba nie ma powodu do niepokoju. Po prostu musisz baaardzo na siebie uważać i jak najwięcej odpoczywać (najlepiej na lewym boku). Prosto z pracy do domciu i wyrko.
                A nie możesz iść do swojego ginia i zapytać się czy może ci dać zwolnienie??

                Kama i kamyk (lutowy)

                • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

                  Tak jak dziewczyny pisały nie martw się jeszcze, ale koniecznie oszczędzaj. Najważniejszy jest Twój maluszek a nie jakaś tam praca. Poniżej podaję Ci normy hcg dla kolejnych tygodni ciąży.

                  tydzień od ostatniej miesiączki
                  mlU/ml

                  3
                  5 – 50

                  4
                  4 – 426

                  5
                  19 – 7,340

                  6
                  1,080 – 56,500

                  7 – 8
                  7,650 – 229,000

                  8 – 12
                  25,700 – 288,000

                  13 -16
                  13,300 – 254,000

                  Z tego co napisałaś Twój wynik mieści sie w normie. Nosek do góry, będzie dobrze.

                  pozdrawiam

                  Ninka
                  [Zobacz stronę]

                  • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

                    Kachana rozumiem Twoje zdenerwowanie – oj nawet bardzo dobrze. ja jednak na twoim miejscu leżałabym, choćby po to, by nie stresować się, że swoim zmęczeniem można coś zrobić. Poleż parę dni, zobacz czy bhcg przyrasta i już będziesz o niebo spokojniejsza. Jak na razie masz bardzo ładny wynik wierzę, że w piątek będzie jeszcze ładniejszy. A teraz PROSZĘ SIE NIE ZAMARTWIAĆ. Odpocznij sobie do weekendu, wycisz emocje – wszystko będzie bardzo dobrze
                    Usciski i buziaki dla Ciebie i okruszka

                    ika z małym słoneczkiem marcowym

                    • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

                      Tez mialam lekkie plamienie jakos tak kolo 6 tyg. Nie wiedzialam, ze jestem w ciazy i przestraszylam sie, ze cos sie ze mna dzieje nie tak. Poszlam na wizyte do swojego lekarza a on po badaniu mi mowi, ze ja w ciazy jestem… Takie plamienie bez bolu podbrzusza PRAWDOPODOBNIE nie oznacza niczego zlego, ale lepiej po pierwsze isc do swojego lekarza i sie upewnic, a po drugie odpoczac. W 12. tygodniu znowu mialam male plamienia, wlasnie brązowe, oznaczajace starą krew, ale bolalo mnie tez lekko podbrzusze i okazalo sie, ze zaczelo mi sie odklejac lozysko. Trzy zastrzyki w ciagu 6. dni i lezenie daly rade go przykleic z powrotem, ale od tego czasu poszlam na zwolnienie. Za dwa tygodnie niestety dostalam silnego krwawienia i musialam juz polozyc sie do szpitala, bo okazalo sie, ze zrobil mi sie krwiak w blonie lozyska i odkleja go od sciany macicy. Lekarze bali sie, ze w tak niskiej ciazy płód moze splynac razem z krwia (gdyby krwiak pękł) i musialam 5 tygodni lezec plackiem, a wychodzic tylko do ubikacji i z powrotem.
                      Dlatego lepiej chuchac na zimne i odpoczac. Tez myslalam, ze praca jest wazna, tym bardziej, ze dopiero zaczelam pracowac i balam sie co powiedza jak sie dowiedza, ze zaraz po przyjeciu mnie “załatwiłam” sobie ciążę. Ale gdy zaczelo byc zle, wiedzialam, ze nic sie nie liczy poza malenstwem i poszlam na zwolnienie. Pewnie gadali, jak to ich wykiwalam, ale nie obchodzilo mnie to, bo straty drugiej ciazy juz bym nie przezyla…

                      • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

                        Część !!! Ja też miałam plamienia w 5 tygodniu ciąży. Przez swoją panikę narobiłam tylko sobie kłopotu. Poleciałam do lekarza a on mi że już pewnie po dziecku, więc ja w płacz i do drugiego lekarza, drugi lekarz skierował mnie do szpitala, z którego wypisałam się na własne życzenie. Miałam tam być tylko na obserwacji ( nie była warta tych stresów jakich tam przężyłam), co ja tam zobaczyłam to do końca żeycia nie zapomne. Więc wypisałam się ze szpitala na własne życzenie przestałam panikować, plamienie ustało a ukochany synek ma już teraz trzy i pół roku. Ja uważam że jeżeli jest wszystko w porządku i nic nie boli, to nie ma co panikować, bo lekarze potrafią na mieszać, A PODOBNO NERWY NIE SĄ WSKAZANE W CZASIE CIĄŻY. Wieże że i u Ciebie jest dobrze normalnie pracuje i ciesz się dzidzią.

                        Elcia

                        • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

                          Nie powiedzialm mojej szefowej o tym. Poczekam. Mam do niej dwa telefony komórkowe, gdyby się coś działo – zadzwonie. Jutro miałam wyjechać do Katowic z mężem. Ten wyjazd praktycznie miał być jedno-dniowy, aby odwieść babcie na wesele wnuka. Chyba jednak dam sobie spokój. To ponad 500 km w jedna strone i tylko sobota na odpoczynek, bo w nieniele bysmy w poludnie wracali juz do domku. Kazdy mi mowi, zebym sobie darowala. I chyba jednek sobie podaruje. Wytrzymam jeszcze ten nastepny tydzien i ide na zwolnienie. Piernicze wszystko. Bardzo sie zdenerwowalam tym wszystkim i teraz musze wypoczac.
                          Bardzo zaluje, ze nie mam urlopu, ze nigdzie nie wyjezdzam!!!
                          Mam pytanko. Czy moge sie przytulac do meza, czy na razie nie?

                          Aga z marcowym dzieciątkiem

                          • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

                            Biedactwo. Moze Cie pocieszy ze tez mialam plamienia na pocztku ciazy a teraz juz prawie finiszuje i ciaza przebiegala bezproblemowo. Poczekaj na te wyniki w piatek,po nich wszystko sie okaze, zycze Ci szczerze zeby HCG wzroslo. Trzymaj sie

                            Monia i chlopaczek (30.08.03)

                            • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

                              ja plamilam (i to dosc obficie!) przez cale dwa tygodnie od 6 tygodnia ciazy poczawszy – lezalam plackiem, ze strachu i zlego samopoczucia. teraz jestem w 17 tygodniu i czuje sie znakomicie, odpukac – lepiej niz przed ciaza :):)

                              bardzo duzo kobietek plami w tym czasie, pouwazaj troche na siebie a na pewno wszystko bedzie ok, pozdrawiam 🙂

                              misia i mala misia (10.01.2004)

                              • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

                                Trzymam mocno kciuki za wzrost HCG!!!!!
                                Poza tym te bóle brzucha sa normalne (takie jak na miesiaczke oczywiście) – możesz je odczuwac jeszcze do 3 m-ca:)
                                A co do lekarzy – to wypośrodkuj – zawsze lepiej sie połozyć niż przemęczyć w ciązy – pamietaj…

                                Bruni i Filipek

                                • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

                                  mysle, ze o przytulanku powinnas zapomniec na jakis czas – ja mialam zakaz przez swoje plamienia na caly pierwszy trymestr, sama zreszta balam sie w ogole ruszac, zeby czegos nie naruszyc… najlepiej zapytaj lekarza, ale oni raczej przy wszystkich plamieniach wprowadzaja calkowite embargo na przytulanie. 🙁

                                  misia i mala misia (10.01.2004)

                                  • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

                                    Pewnie za pozno sie odzywam, bo nie ma juz ciebie ani szefowej, ale lepiej by bylo abys jej o wszystkim powiedziala i poszla na L4. Ja kiedys nie poszlam i poronilam w 8 tygodniu. Nie pisze zeby cie straszyc, ale ten tydzien to moze byc o tydzien za pozno. Oby nie bylo.
                                    Renata i chyba synus 22.10

                                    • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

                                      Aga, nie zamartwiaj się zbytnio… Ja też plamiłam taką brązową krwią na początku i lekarz powiedział mi,że nie wiadomo co z tego będzie i kazał czekać i najlepiej leżeć… to były njgorsze 2 tyg. mojego życia. Snułam się po mieszkaniu, płakałam i wcale dużo nie leżałam bo mam swoją firmę i to było niemożliwe…, aż w końcu po rozmowie z moim mężem stwierdziłam, że co ma być to będzie i właśnie to będzie najlepsze… Teraz jestem w 17 tyg. krwawienie ustąpiło, wszystko przebiega ok…
                                      U Ciebie też tak będzie zobaczysz…
                                      A co do tego krwiaczka, to też takiego miałam i widocznie musiał się oczyścić…
                                      Pozdrawiam Cię i trzymam kciuki…

                                      Benia i kruszynka (17.01.2004)

                                      • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

                                        Dziwczyny moje beta HCG wzroslo z 7500 w srode do ponad 10.000 dzis rano!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kamulec zwalil mi sie z serca. Jestem taka szczesliwa. Dzis na wszelki wypadek ide do mojego gina i powiem jej o wszystkim, co sie zdarzylo przez te ostatnie trzy dni!!!!! Przez to nie jade do Katowic dzisiaj i troche zaluje, b tak mi sie nie chce siedziec w domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No, ale co ja poradze. Trudno!!!
                                        I tak bede uwazac na siebie, bo boje sie tego, co sie stalo i obawiam, ze moze sie powtorzyc. Pewnie moja gin da mi jakis lek na podtrzymanie… OBY BYLO WSZYSTKO W PORZADKU..

                                        Aga z marcowym dzieciątkiem

                                        • Re: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

                                          To naprawdę bardzo pięknie Gratulacje z całego serca!!!
                                          Będzie wszystko dobrze ( choć może szkoda, że nie jedziesz do katowic, może mogłabyś mnie odwiedzić Ale wiesz, na twoim miejscu też bym się nie ruszała. Odpoczywaj, wszystko jest na bardzo dobrej drodze
                                          pozdrawiam serdecznie

                                          ika z małym słoneczkiem marcowym

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: PRZEŻYŁAM KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo