Witam dziewczynki, @ znowu przylazla.
Dzisiaj bylam u gina i mnie zbadal i wyobrazcie sobie, ze to okropne malpisko przyszlo w trakcie badanie!!!!!! Myslalam, ze splone, a dotego moj maz tez byl ze mna w gabinecie. Obciach nie z tej ziemi, ale ginek mowi, ze mam sie nie sterowac i prowadzil badanie dalej. Zrobil mi USG obejzal jajniczki macice itp, na ile pozwalal sprzet. Mezus dostal dwa naczynka na chlopaczki, a ja mam przyjsc za 10 dni do monitorowania jajeczkowania. Poza tym pobrano mi krew na rozne takie chorobska. Wstapila we mnie nadzieja i juz sie ciesze na za 10 dni. Mam nadzieje, ze jajeczko bedzie roslo, a wyniki mezusia beda OK. W nastepnym miesiacu (cyklu) bede miala robione badanie na droznosc jajowodow no i oczywiscie krew na hormony. Na pewno u Was tez tak wyglada, ale ja musialam sie wygadac…
Pozdrowienia
P. S. Czy ktoras z Was tez znajduje sie w tej chwili w podobnej sytuacji? Mam na mysli, ze czeka na monitorowanie cyklu???
Majka
2 odpowiedzi na pytanie: @ przylazla…
Re: @ przylazla…
Wiem jak sie poczulas:)mialam lapara podczas miesiaczki i tez mi nie bylo do twarzy gdy lerzalam na lozku z rozkraczonymi nogami.Wazne, ze badanka w toku. Trzymam kciuki by bylo wszystko ok z wynikami:)
Re: @ przylazla…
Wyobrażam sobie jak sie czułaś, ale dobrze że jest po tej wizycie. Zrobisz wszystkie badanka i będziesz spokojna, trzymam kciuki za nowy cykl i aby wszystko było ok., pozdrawiam
Kasiek
Znasz odpowiedź na pytanie: @ przylazla…