Ogladalyscie wczoraj program “Rozmowy w toku” o przytulaniu? Tez zawsze bylo mi przykro ze moi rodzice nigdy mnie nie przytulali :o( niegdy nie powiedzieli ze mnie kochaja. Okropne jest to dla dziecka. Wczoraj ktos w tym programie poradzil dziewczynie zeby sama przytulila sie do swojej mamy….
Dzis zmarl moj dziadek, tata mojej mamy. Chcialam ja przytulic- przytulilam, ale nie odwzajemnila tego. Byla jakas sztywna..
Napewno nie jestem dzieckiem ani niechcianym ani adoptowanym ani wyrodnym. Dlaczego tak jest?
Moja mama raczej jak pamietam czasami przytulala sie do swoich rodzicow nawet jako juz dorosla, a oni odwzajemniali to.
Ja mojemu synkowi bardzo czesto mowie jak bardzo go kocham i jak i jest dla mnie wazny, przytulam go i caluje.
Jest dla mnie wszystkim.
Pokazujcie uczucia swoim dzieciom nawet tym duzym bo to jest bardzo wazne.
Jola i Adrianek (30.10.2000)
12 odpowiedzi na pytanie: Przytulanie
Re: Przytulanie
podzielam opinie ze przytulanie to bardzo wazna rzecz!
jak nauczymy dzioeci takich zachowan to w zyciu w cieżkich chwilach bedzie im łatwiej znosić pewne przeciwności losu
moim zdaniem przytulanie to najlepsza kuracja na wzelkie zło!
przytulajmy sie jak najczęściej
tak miło byc przytulanym i przytulać !
W dorosłym zyciu widac czy wynieślismy to z domu czy tez nie. przykro jest gdy ktos nie odwzajemnia naszych przytuleń,a to przeciez tak malo a tak duzo znaczy.
ania i marcinek
Re: Przytulanie
Wydaje mi się zę ja tez nie za często byłam przytulana przez mamę.Oojcu nie wspomne bo go nie znałam.A ojczym miał mocną rękę.
Niestety ja jestem tez zimna. Właściwie nie lubię ptrzytulania,bliskiego kontaktu z inna osoba.Zauwazyłam że im starsze dzieci tym mniej je przytulam chociaż staram sie robic to często.
LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.
Re: Przytulanie
I ja myślę że przytulanie i dotyk jest bardzo ważny. Jestem tą szczęściarą, ktora nie może narzekać na brak miłości i czułości. BYlam pierwszą corką, wnuczką, mozna powiedzieć pierwszą w rodzinie więc i do dziś czuję że jestem ważna. Ale też widzę i umiem odczuć że komuś tego brakowało. Tak więc malutkimi kroczkami uczymy się czulości, przytulania a nie tylko dotyku na chwilę.
Wiola z Marysią 16.03.2004.
Re: Przytulanie
Nie przypominam sobie żebym była często przytulama przez rodziców. Jeżeli coś takiego się zdarzyło to nie zwróciłam na to uwagi. Co innego moja śp. babcia. Byłam ukochaną wnuczusią zawsze wyściskaną. Myślę że moja mama po prostu wstydzi się przytulenia do mnie. Jak byłam w szpitalu po urodzeniu Nikosia i było mi źle bo on malutki, w inkubatorze i w dodatku z żółtaczką naryczałam się strasznie, wtedy mama nie wiedziała jak mi pomóc i wiecie co… przytuliła mnie. Ja z kolei często przytulam Nikosia i przynajmniej raz dziennie mówię mu że go kocham. Mam nadzieję że wyrośnie na ciepłego i uszuciowego chłopaka. Wspomnę tylko że mój mąż w życiu nie był przytulany przez rodziców i teraz ciężko mu okazywać uczucia i chociaż wiem że nas kocha bardzo rzadko nam to mówi.
Lawinia i Nikoś (25.09.2003)
Re: Przytulanie
Tez oglądałm ten program. Nie wiem jak to było u mnie ale raczej byłam przytulana też byłam pierwszą córka do tego wyczekaną przez mojego ojca i pierwszą wnuczką jestem najstarsza z wnuków.Wiem tylko jedno ze przytulanie to jedna z najlepszych metod okazywania uczuć ja poprostu uwielbiam sie przytulać. Mojego Synka zawsze przytulałam i będe przytulać moi rodzice do dziś mnie przytulaja mimo że mam 25 lat. Pozdrawaim
Przytulajmy się wszyscy.
Micky i Kubuś
Re: Przytulanie
nieraz mi się wydaje że nic innego nie robię tylko ją przytulam :)) i ciągle całuję :)) i… zawsze przed snem mówimy sobie jak berdzo się kochamy i mocno przytulamy
Re: Przytulanie
Mam takie same odczucia jak Ty,tyle ze ja kiedys przytulilam sie do mojej mamy bylo to trzy lata temu i powiedzialam od tak ze bardzo ja kocham i dalam jej buzi-rozstalam sie wtedy z moim chlopakiem (moj maz teraz:) i potrzebowalam wsparcia rozmowy,czegokolwiek,niestety moja mama objela mnei i tyle nic mi nie odpowiedziala:((
Plakalam jak glupia,ja uwielbiam przytulanie,ciagle tule Hubiego, znajomych gdy jest im zle i wiem ze przytulenie sie do kogos pomaga.
Nelly i Hubert 23.02.03
Re: Przytulanie
Skąd ja to znam? U mnie w domu też jakoś tak nie bardzo było z tym przytulaniem. Tacie to bardzie wychodziło i czasami okazywał czułość mnie i siostrze. Ale mama…. nie bardzo. A słowo kocham raczej nie padało.
Ja swojemu Ziemkowi chociaż siedzi jeszcze w brzuchu powtarzam codziennie, że go kocham. I mam nadzieję, że nic tego nie zmieni.
Pozdrowienia
Korozja i Ziemowit z 6.XII
Re: Przytulanie
mnie też rodzice nie przytulają 🙁
JOLA I KLAUDIA 13.09
Re: Przytulanie
Nie wiem, skąd w naszych rodzicach taka postawa 🙁 Najgorsze jest to, że póżniej jako dorośli ludzie, też mamy problemy z okazywaniem uczuć… Ja staram się z tym walczyć, przełamywać i wiecie co? Jest lepiej i będzie jeszcze lepiej 🙂
Okazujmy czułóść najbliższym! Sami też będziemy przez to szczęśliwsi
Ania i Szymek (21.07)
Re: Przytulanie
Programu nie oglądałam, ale swoje wiem na temat przytulania i aż mi się łezka zakręciła jak przeczytałam Twój post.. nie będę oceniała ani stawiała diagnozy Twojej mamie bo to nie takie proste a zazwyczaj bardzo złożona sprawa, ale najważniejsze teraz, że Ty jako matka przytulaszi okazujesz uczucia, że potrafisz bo mogło być inaczej..
ja miałam to szczęście, że byłam przytulana i często rodzice mówili “kocham”..
MOże to nic nie znaczy bo jestem zupełnie obca, i nie da sięprzez kompa, ale chciałąbym przesłać wielkiego przytulaka ode mnie
Pestka z mężem i Tymuś 29.03.04
Re: Przytulanie
To tak jak my,hehe :o)))
Aga Domi 2 l.+10 m.
Znasz odpowiedź na pytanie: Przytulanie