Pupkowy problem !!!

Mojej niuni na dupce porobiły się straszne krostki, wygląda to jak wyżarte dziury na kturych jest widoczna krew. Stosowałam pentacrem, nivea na odparzenia, bepanthen a nawet starą metode z mączką ziemniaczaną, nic nie pomaga !! Strasznie mi jej żal bo na pewno ją to piecze i boli. Może macie coś wyprubowanego co pomoże. Czy może to być uczulenie na pieluszki?? ( Happy ). Przewijam ją po każdym karmieniu co 2-3 godziny. Co to może być?? Może pieluszkowe zapalenie skóry?? Już sama nie wiem skoro nic nie pomaga.

Oliwia ur. 03.02.2006

28 odpowiedzi na pytanie: Pupkowy problem !!!

  1. Re: Pupkowy problem !!!

    Brzmi strasznie…
    Ja bym wybrała się do lekarza – może to jakiś grzybek?
    A tak na szybko: krochmal – taki z mąki ziemniaczanej, gęsty, nakładasz na pupkę i trzymasz tak z pół godziny, oczywiście bez pieluchy (takie małe dziecko powinno wytrzymać leżąc). Ściera się delikatnie wilgotną, ciepłą pieluszką. Zanim założysz pieluszkę dokładnie osusz pupkę.
    No i wietrzenie – minimum 15-20 minut po każdym przewijaniu.
    A do smarowania – olej z wiesiołka (przegryza się kapsułkę i wyciska z tego olej).
    Profilaktycznie u mojej Aśki działał tylko alantan w zasypce (podobno dobre są również: linomag, tormentiol (okazjonalnie – zawiera kwas borny), maść do pupy z kwasem bornym (też okazjonalnie), alantan, bepanthen maść).
    Ale z krochmalem spróbuj – podrażnienia, uczulenia łagodzi błyskawicznie, a na inne rzeczy na pewno nie zaszkodzi.

    Pozdrawiam,

    • Re: Pupkowy problem !!!

      Tak samo robilo sie u mojej Olivki.
      Miala tak silne odparzenia, ze robily sie krwawiace ranki. Stosowalam sudocream. Jak widzialam, ze niewiele pomaga, suszylam pupke talkiem.
      Pomocne tez sa czeste kapiele z naparem z rumianku i wietrzenie pupki (ja ubieralam Olivke w lekkie spioszki, bez pieluszki i pozwalalam sie jej bawic na ceratce oblozonej przescieradlem).
      Najwazniejsze, zeby juz isteniajce ranki nie mialy kontaktu z moczem i kupka. Za kazdym razem, jak pieluszka bedzie mokra, odrazu ja zmieniaj.
      Jak wyglad pupki juz sie poprawi, proponuje po kazdej zmianie pieluszki nakladac gruba warstwe tlustego kremu.
      Nie sadze, zeby byla to wina pieluszek, ale ja na Twoim miejscu kupilabym jedna paczke innych, zeby sprawdzic, czy córcia ma faktycznie uczulenie.
      Pozdrawiam.

      Gosia i Olivia (26.06.05)

      • Re: Pupkowy problem !!!

        Jeszce mi przyszło do głowy: jeśli karmisz piersią nie pij soków owocowych i ogranicz świeże owoce – czasem dziecko po tym robi kwaśne, żrące kupki.

        Pozdrawiam,

        • Re: Pupkowy problem !!!

          może być uczulenie na pieluchy albo jakiś grzybek w układzie pokarmowym – nie ma pleśniewek?
          Zrób jej posiew z odbytu.
          A jak konsystencja kup?

          madzia i

          • Re: Pupkowy problem !!!

            Te dziury porobiły się dokładnie przy samym odbycie, więc myślę że to wina kwaśnych kupek. Słyszałam że linomag jest dobry, nawet moja mama stosowała go gdy ja byłam malutka. No nic kupie i zobacze jak nie będzie poprawy to jazda do lekarza. Dzięki dziewczyny

            Oliwia ur. 03.02.2006

            • Re: Pupkowy problem !!!

              Przede wszyskim do lekarza, musi to zobaczyc. jesli zastosujesz sie do wskazan pediatry to jednoczesni mozesz sama robic tak jak ja czyli :przy kolejnym zmianie pieluszki myc dzidzi pupke,. przestalam stosowac nasaczone chusteczki bo mojej malej one tez podraznialy. Oczywiscie dobrze wysuszyc i posmarowac pupcie. Zmienilam malej pieluszki i zaczelam stosowac pieluszki kupowane w LIDLU. Poskutkowalo. Mala od tego czasu nie miala oni jednej krostki i odparzenia. Oczywiscie z czasem po malu coraz zadziej malej mylam pod kranem pupci i zaczelam stosowac chusteczki PAMPERS SENSYTIVE. Ale do dnia dzisiejszego zawsze myje pod bierzaca wodo pupe po kupce. Powodzenia

              • Re: Pupkowy problem !!!

                Jeśli dziecku zrobiły się aż nadżerki, to znaczy, że kupki są silnie żrące. Powodów może być wiele, ale ja osobiście obstawiałabym jakieś wewnętrzne problemy. U nas potworne nadżerki pojawiły się gdy Mały miał okropne biegunki na skutek obecności gronkowca w jelitach. W naszym przypadku jedyną rzeczą która pomogła była maść Triderm. Żadne inne zabiegi i preparaty nie skutkowały.
                Lecząc pupę powinnaś zadbać o prawidłowy odczyn kup oraz nie podawać niczego, co by mogło przyczyniać się do wzrostu ich liczby. Nie wspomnę już o myciu w wodzie (a nie czyszczeniu husteczkami) i częstym wietrzeniu (doskonale robi suszenie pupy suszarką).

                Michaś 09.05.04

                • Re: Pupkowy problem !!!

                  A słyszałaś może o SUDOKREMIE? Ja stosowałam przy moim pierwszym dziecku i dzięki niemu poradziłam sobie z całkiem sporym problemem. Moja mała miała zaparzoną pupcię w pieluszkach tetrowych ( ponieważ ktoś poradził mi stosowanie ich ze względu na to, że jednorazowe często uczulają ). Do tego były niesamowite upały. Łatwo sobie wyobrazić, do czego doszło. Szybko zastosowałam terapię :
                  – zmiana tetry na jednorazowe
                  – mycie pupki w rumianku po każdej kupie i wietrzenie
                  – smarowanie sudokremem ( można kupić w aptece ).
                  Pomogło bardzo szybko. Teraz mam podobny problem jak ty. U mojego drugiego maleństwa ( ma 4 tyg. ) właśnie pojawiły się czerwone krosteczki wkoło odbytu. Myślałam, że wystarczy zmiana pieluszek ( używałam huggisów ) i grubsze stosowanie kremu ochronnego ( mam penaten ), ale to niestety nie dało efektu. Muszę ponownie zastosować moją kurację. Mam nadzieję, że przyniesie szybkie rezultaty.
                  Pozdrawiam.

                  • Re: Pupkowy problem !!!

                    Krostki krostkami, ale jeśli pojawiły się nadżerki – a o nich pisze autorka wątku – to sam Sudocrem chyba niewiele zdziała.

                    Michaś 09.05.04

                    • Re: Pupkowy problem !!!

                      Tak na marginesie, autorka wątku pisała to w lutym, a teraz mamy maj, więc podejrzewam, że problem pupkowy ma już dawno z głowy!
                      Ale dobrze że wyciągnęłyście ten wątek, bo właśnie u nas niespodziewanie pojawił się podobny problem, tzn odparzenie i kilka czerwonych krostek. Jak Bephanten, który stosuję, nie pomoże, to skorzystam z Waszych porad.


                      Cyprianek (listopad 2005)

                      • Re: Pupkowy problem !!!

                        Moja córka tylko raz miała odparzona pupę jak miała kilka dni i wtedy bardzo dobry okazał się Tormentiol.A tak po każym przewijaniu używamy sudocremu i odparzenia juz się nam nie zdażyły.

                        • Re: Pupkowy problem !!!

                          No tak, na odparzenia to Sudocrem może i dobry, ale przy poważniejszych problemach to chyba się nie sprawdzi.

                          Tormentiolu nie można stosować u małych dzieci.

                          Michaś 09.05.04

                          • Re: Pupkowy problem !!!

                            To nie ja odgrzebałam wątek. Ale skoro pojawił się na wierzchu i wzbudził zainteresowanie, zareagowałam.

                            Michaś 09.05.04

                            • Re: Pupkowy problem !!!

                              “Tormentiolu nie można stosować u małych dzieci.”

                              A tu sa rozne opinie i juz nie raz burzliwe dyskusje tu byly w tym temacie;-)
                              Na pewno nie mozna w sposob ciagly, jako krem pielegnacyjny, ale jako lek, to co innego.

                              Elik i Antek 2 latek

                              (*) (*)

                              • Re: Pupkowy problem !!!

                                Stosowanie Tormentiolu u dzieci jest prawnie zabronione, ale jeśli ktoś ma taki kaprys, to może przecież stosować – może stososwać wszystko.

                                Michaś 09.05.04

                                • Re: Pupkowy problem !!!

                                  A żeby nie być gołosłowną zapraszam do lektury: [Zobacz stronę]

                                  Michaś 09.05.04

                                  • Re: Pupkowy problem !!!

                                    Prawnie??? A to mnie zaciekawilas. Chetnie przeczytam taki przepis prawny

                                    Elik i Antek 2 latek

                                    (*) (*)

                                    • Re: Pupkowy problem !!!

                                      No dobrze, Mata_Hari, przeczytalam to rozporzadzenie ( tak mysle, ze to o to chodzi) I dotyczy to zawartosci kwasu borowego w KOSMETYKACH PIELEGNACYJNYCH

                                      czyli jak pisalam wyzej, jest roznica w stosowaniu czegos codziennie a stosowanie doraznie jako lek. W

                                      Elik i Antek 2 latek

                                      (*) (*)

                                      • Re: Pupkowy problem !!!

                                        Z calym szacunkiem, ale dyskusja na innym forum nie jest jakims szczegolnym argumentem. Jak juz pisalam, na tym forum tez juz byly w tym temacie

                                        Elik i Antek 2 latek

                                        (*) (*)

                                        • Re: Pupkowy problem !!!

                                          Przepis mówi wyraźnie: NIE WOLNO go używać u niemowląt i dzieci do ukończenia 3 lat. Koniec i kropka.
                                          Skoro coś jest szkodliwe, to nawet jak raz użyjesz, nie oznacza, że szkodliwym być przestanie.

                                          Oczywiście jak chcesz, to może swoje dziecko wysmarowac tym od stóp do głów.

                                          Ja o tym wszystkim piszę dlatego, że cały czas na forum przybywa nowych mam, które o tym niestety wiedzą. Uważam, że wiedzieć powinny i stąd moje uwagi.

                                          Michaś 09.05.04

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Pupkowy problem !!!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general