Mam przed balkonem wiele zielska i chciałabym zrobić z tym porządek bo wygląda mega niechlujnie.
1. pod samym balkonem mam taki wielki krzakulec ze 2 metry wysokości i dobre 4 metry szerokości. Ten krzakulec nie wiem jak się nazywa (dla mnie to w sumie nieistotne) ale Wy będziecie wiedzieć: wczesną wiosną na gołych gałęziach kwitnie drobnymi, ślicznymi żółtymi kwiatkami (w okolicach świąt wielkanocnych), potem toto ma tylko liście.
Pytanie brzmi: kiedy mogę ten krzakulec trochę podciąć, nadając mu ładniejszego kształtu aby: go nie uśmiercić na amen i żeby zakwitł następnej wiosny??
2. Obok tego żółtego krzakulca mam jakieś róże…czerwone duże kwiaty mają.
Jak się wprowadzliśmy to na chybił trafił urąbałam część tych róż, bo leżały mi na balkonie. Te róże to chyba jakieś mutanty bo mają prawie 2 metry wysokości i nadal rosną ale… No właśnie tym cięciem na chybił trafił chyba im zaszkodziłam bo nie kwitną w tym roku 🙁 Tylko rosną jak głupie.
Kwitną tylko te krótsze gałęzie których nie ruszałam. Chlasnełam je we wrześniu ub. roku.
Pytanie brzmi: Kiedy podciąć te róże, aby kolejnego lata pięknie rozkwitły? Na jakiej wysokości je chlasnąć? Chciałabym aby kwiaty były na wysokości mniej więcej szczytu balustrady balkonu (tak jak są te co ich nie chlasnełam). Jak je ciąć aby dodatkowo pięknie się rozkrzewiły?
Będę wdzięczna za pomoc 🙂
4 odpowiedzi na pytanie: Pytania do ogrodniczek :)
krzakulec to forsycja:), możesz ją ciąć naokrągło, ja mam część żywopłotu z forsycji, im częsciej się tnie tym bardziej jest zawarty i zdrowy… ja moją forsycję tnę gdy mam czas i gdy za bardzo się zaczyna rozłazić :).
róża pewnie pnąca (moja ponad 2 m wyrasta i teraz jest obsypana czerwonymi kwiatami) by był zdrowa dobrze obcinać kwiatki gdy zaczynają przkwitać będzie dłużej kwitnąć i będzie zdrowsza. To że nie kwitną niekoniecznie dla tego że za bardzo przyciełaś… może przyszedł czas tych gałązek :).
Dzieki – w takim razie tę forsycję ciachnę jak tylko przestanie lać.
A róże to tylko kwiaty i tyle? Żadnego przycinania na jesień?
ja pnących moich róż nie tnę, obrywam tylko kwiaty jak zaczynają przekwitać (zanim zaczną tworzyć owoc bo to je osłabia). I tnę gałązki jak są takei zchorowane jak coś czarnego na nich się tworzy.
Mamro, zajrzyj tutaj:
🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Pytania do ogrodniczek :)