Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

do kiedy taki kojec sie przydaje? Jedyna mozliwosc, zeby NIna posiedziala chwile sama w miejscu i sie pobawila- to wlozyc ja do lozeczka……..Lozeczko jak wiemy winno jednak sluzyc do spania -na razie stoi u mnie w duzym pokoju, ale ilez mozna…….dzisiaj powiedzialam dosc- wynosze lozeczko do jej pokoju i zaczynamy spac jak ludzie….. No i wynioslam……po kilku godzinach ganiania za nia, i wymyslania ciagle to nowych zabezpieczen, oraz naprawiania szkod-mam dosc….. Nie wyrabiam……znowu mysle nad kojcem, ale teraz to juz nie wiem,czy jeszcze jest sens…… Niedlugo zacznie chodzic- czy wtedy tez kojec sie przydaje……?

guciak i Ninka 27.04.2003

15 odpowiedzi na pytanie: Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

  1. Re: Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

    Dobrze, że poruszyłaś ten temat bo i ja skorzystam. Ja właśnie jestem na etapie poszukiwania kojca.
    Wiesz co wynalazłam. Kojec, który po złożeniu ma wymiary łóżeczka turystycznego, co jest niesłychanie ważne podczas podróży. I poza funcją kojca ma pełnić własnie funcje łóżeczka. I cenowo też jest OK, w Świecie Dziecka kosztuje 350 zł, nie wiem ile u producenta.
    Zerknij sobie, może to i dla Ciebie będzie dobre rozwiązanie.

    GOHA i Dareczek 8 m-cy (02.04.03)

    • Re: Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

      my mamy łożeczko turystyczne…stoi w “dużym” pokoju zajmując 1/4 jego powierzchni…wrzucony tam Igorowski dostaje cholery bo nie ma sie za co złapać, zeby się podnieść…mam nadzieję, ze przyda się na jakies wyjazdy albo później bo póki co to bawić sam on sie tam na pewno nie będzie:(…za to kupiłam dziś chodzik..taki zwykły za 70 zł i muszę Ci powiedziec, ze to jest to…wreszcie mam choć sekundę dla siebie…poczatkowo tez bylam przeciwna ale “wymieklam”…mam nadzieję, że młodemu to nie zaszkodzi..

      Ola i Igorek 25.03.2003

      • Re: Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

        my uzywalismy do roku, ale pod koniec juz tylko ok. 20 minut dziennie..przewaznie rano…potem sie nudzil w kojcu

        • Re: Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

          no to fajnie ze napisalas, ze Ty tez- juz mi razniej…..:-)) zaraz tam zajrze- dzieki!

          guciak i Ninka 27.04.2003

          • Re: Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

            a, widzisz……tez powinnam dac ” ” przy duzym pokoju..;-))) dobrze, ze napisalas o tych raczkach- NIna tez by sie wsciekala, jakby nie mogla sobie stanac w kojcu….jakby co, to bede musiala na to zwrucic uwage- dzieki!A chodzik……ja myslalam, myslalam- i nie wymyslilam, ktory lepszy- czy ten do pchania, czy ten z siedzonkiem- w koncu nabylam na drodze kupna taki do pchania- od wczoraj (hihi- co za zbieg okolicznosci:-)) ) jest u nas w domku…….ma sporo roznych dupereli do zabawy, i powiem Ci, ze Nina zainteresowala sie niem przez cale 5 minut!!! tymi zabawkami- bo sama funkcja chodzika -pchacza jako sprzetu sluzacego do podtrzymania sie jest dla niej obca……:)moze jeszcze za wczesnie- w sumie na razie tylko stoi- przemieszcza sie na stojaca ale tylko w bok ( w lozeczku) i to jeszcze dosc niesprawnie……..A taki chodzik z siodelkiem rzeczywiscie rozwiazuje wiele spraw……. No ale tak to jest, jak gucia ma za duzy wybor….:-) Pzdr!

            guciak i Ninka 27.04.2003

            • Re: Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

              …ten z arti, który polecala Goha ma zdje sie uchwyty i jest super… Nasz niestety dostałam w prezencie i nie jest to dokladnie to o co by mi chodziło… A właściwie to Igorowi chodziło;-)… A ten chodzik to bajka…brzdąc łazi, nie przewraca się, cieszy sie, że jest w pionie, super!…pchacze teżbardziej mi sie podobają ale zycia chyba aż tak nie ulatwią…:)

              Ola i Igorek 25.03.2003

              • Re: Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

                no fajny, fajny…… Ale chyba drogi……..ja chyba raczej czegos na allegro poszukam……

                guciak i Ninka 27.04.2003

                • Re: Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

                  Małgosia ma i kojec i łóżeczko. W łóżeczku przebywać lubi, bo dzięki szczebelkom łatwo się podnosi. Kojca natomiast nienawidzi: parzy ją to i kłuje… Spazmów dostaje, jak ją tam kładę. Chyba rzeczywiście późne kupowanie kojca mija się z sensem. Zastanów się dobrze. Już chyba lepiej kupić chodzik, ale jak czytałam tu na forum to sprawa kontrowersyjna i nie wszystkie mamy chcą.

                  Jane i Małgosia 04.05.2003

                  • Re: Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

                    Tak ma uchwyty.
                    Ja zdecydowałam sie na niego ze względu na pełnienie też funcji łóżeczka turystycznego. NIe wiem czy w kojcu będzie chciał przebywać, a łóżeczko nam się przyda na 1000% Jedziemy po niego w przyszłym tygodniu.

                    GOHA i Dareczek 8 m-cy (02.04.03)

                    • Re: Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

                      Wiesz, on jest najtańszy z oglądanych przeze mnie kojców. No ale używany możesz kupić i za 200 zł. Nam problem czy nowy czy z komisu, pomógł roztrzygnąć Mikołaj

                      GOHA i Dareczek 8 m-cy (02.04.03)

                      • Re: Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

                        …ja je nawet ogladałam w sklepie przed urodzeniem młodego bo miałam dylemat między nim a drewexem…oprocz uchwytow ma jeszcze jedna zaletę w stosunku do mojego, ma zdaje sie bok otwierany na zame, że starsze dziecko samo sobie to takiego łóżeczka wejdzie… No ale nie narzekam na nasze bo w końcu dostałam, a darowanemu koniowi..;-))
                        …udanych zakupów:)

                        Ola i Igorek 25.03.2003

                        • Re: Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

                          Dzięki
                          Namierzyłam sklep producenta czy dystrybutora, pojedziemy i porównamy ceny ze Światem Dziecka.

                          GOHA i Dareczek 8 m-cy (02.04.03)

                          • Re: Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

                            kojec dla mnie jest niezbędny. Julka dostała kojec arti, kiedy miała 8 mies.zalety ma takie, że wsadzasz dziecko, kiedy chcesz iść np siusiu i nie martwisz się, że zaraz gdzieś wypełznie. poza tym, jest przenośny, składa sie go to specjalnej torby(łatwo i szybko) i używam go na wszystkich wyjazdach jako łóżeczka i Julka go uwielbia – jest większy od łóżeczka(1,1×1,1) i może w nim przewracać się do woli.wkładam ją faktycznie rzadko, ale sama wiesz, że są momenty w ciągu dnia, kiedy musisz się czymś szybko zająć zamiast gonić dziecko po podłodze.
                            Julka może nie przepada w nim siedzieć, ale zawsze wkładam jej ulubione zabawki i wytrzymuje jednorazowo jakieś 10 minut.

                            • Re: Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

                              chodzik wlasnie kupilam- ale taki do pchania…… Nie wiedzialam, na ktory sie zdecydowac..:)) dobrze, ze napisalas o tych szczebelkach- pewnie u nas skonczy sie na drugim lozeczku wlasnie, a nie na kojcu- jak mam ryzykowac, ze kojca nie zaakceptuje, to jednak wole drugie lozeczko, ktore i tak sie przyda. Pzdr!

                              guciak i Ninka 27.04.2003

                              • Re: Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

                                8 m-cznemu malcowi na pewno nie spodoba się nowe więzienie w postaci kojca.Lepszy już chyba będzie chodzik.Adas przebywał w kojcu od prawie 3 miesiąca zycia. My spimy na piętrze,reszte dnia spędzamy na parterze domu,więc musiałobyc jakieś łóżeczko zastepcze dla małego.Wybralismy zwykły tani kojec z siatki,dokupilismy materacyk i Adas spi w nim do dzisiaj/21 m-cy/.wstawac nauczył się w łóżeczku zwykłym,trenował rano i wieczorami,w kojcu chwytał się górnej krawedzi. Przynajmniej jak padał,nie uderzał sie o szczebelki.Dzisiaj kojec jest już troche rozklekotany,ale gdy mały spi,nie boje sie,że z niego wyjdzie.jakoś nie miał okazji tego wyprubowac.

                                mordeczka-najszcześliwsza mamusia Adusia

                                Znasz odpowiedź na pytanie: Pytanie do mam, ktorych dzieci akceptuja kojec

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general