no własnie.. to znaczy w niektórych wyrazach spółgloski się pojawiaja i niektóre mówi normalnie, ale niektóre dziwnie, np. piłka to..i.. A,
i czesto jak mowi zdanie to nie mozna zrozumiec o co chodzi.. bo jest złozone z samych samogłosek..
nie to zebym jakos panikowala czy cos.. ale wole sie upewnic.. czy moze wasze dzieciaczki maja tego typu wymowe i czy maja zalecone jakies cwiczenia.. czy mam z nia pojsc po jakies cwiczenia do logopedy..?
Erika i
2 odpowiedzi na pytanie: pytanie logopedyczne- nie wymawia spółgłosek
Re: pytanie logopedyczne- nie wymawia spółgłosek
Łukasz miał podobnie. Tzn. nie wymawiał wszystkich spółglosek albo je mieszał. Bardzo odstawał w mowie od rówieśników. Ja go zapisałam do logopedy jak miał 2 lata 9 m-cy, to się u nas zbieglo z pójściem do przedszkola, a logopeda był tam na miejscu, więc wielka wygoda. Po kilku miesiącach zajęć i ćwiczeń w domu nastąpiła znaczna poprawa. Dziś jest już bardzo dobrze.
Re: pytanie logopedyczne- nie wymawia spółgłosek
Znasz odpowiedź na pytanie: pytanie logopedyczne- nie wymawia spółgłosek