W jakim czasie od zjedzenia przez matkę jakiegoś pokarmu pojawia on się w mleku?????
Ktoś w ogóle wie??? Bo przejrzałam parwie cały net, pytałam zaprzyjaźnione mamy i nic.
Taka informacja ułatwiłaby identyfikację ewentualnych składników alergizujących i kolkowych. Jak macie jakieś sugestie to byłabym wdzięczna a myśle, że nie tylko ja.
Pozdrowienia
4 odpowiedzi na pytanie: Pytanie Zasadnicze
nie wiem jak jest faktycznie ale ja jak zjadlam obiad o 16 to o 17 krzys mial kolke…( w najgorszych tygodniach mial po wszystkim kolke co jadlam,chyba tylko po sniadaniu nie mial ale cokolwiek choc troche smazone czy przyprawione to zawsze)Czyli bardzo szybko,probowalam pozniej przesunąc karmienie zeby zmniejszyc ilosc tego co go wzdyma w mleku ale to nic nie zmienialo…
To chyba nie takie proste – różne pokarmy trawi się w różnym czasie, pewnie więc różny jest czas kiedy alergeny pojawią się w mleku i jak długo tam zostaną…
Znalazłam coś takiego:’
“Jak przebiega trawienie
Żołądek przetwarza pokarm na miazgę. Przechodzi ona powoli do dwunastnicy, gdzie trawienie idzie pełną parą. Wpływające do niej soki i enzymy trzustkowe powodują, że rozkładają się białka i węglowodany. Wytwarzana w wątrobie żółć sprawia zaś, że kulki tłuszczu zamieniają się w mikroskopijne drobiny. Trawi je wtedy enzym trzustkowy – lipaza. Rytmiczne skurcze (tzw. perystaltyka) mięśni jelita cienkiego powodują przesuwanie się trawionego pokarmu przez jelito wysłane kosmkami o grubości włosa. Drobiny strawionego pokarmu przenikają przez kosmki i przedostają się do znajdującej się pod nimi sieci naczyń krwionośnych i limfatycznych. Dzięki nim potrzebne nam do życia składniki jedzenia rozchodzą się do wszystkich komórek naszego organizmu. Niestrawione resztki przesuwają się natomiast do jelita grubego i są wydalane na zewnątrz. Średni czas trawienia różnych pokarmów wynosi od 24 do 36 godzin. “
No tak, z tego wynika, że trzebaby było zjeśc cos podejrzanego poczekac i głodowac 2 dni i zobaczyc jaki będzie efekt….. co w praktyce nie możliwe…. ech…
Pozostaje niejeśc podejrzanych rzeczy przez 2 dni właśnie….. ale zawsze może się pojawic inny składnik który tez uczuli……… kurde no!!!!
Mikołaj dostał właśnie takich małych krostek w okolicach między oczami a uszami itroszkę wyżej – skronie poprostu….. wydawało mi się, że to ryby zjedzone przeze mnie 3 razy w tygodniu ostatnim – zeszło mu po 2 dnaich a teraz znowu ma… i nie wiem czy to nie mleko – chyba się zastrzelę jak to mleko bo ja bez nabiału normalnie umieram!!! 🙁
A może to trądzik niemowlęcy nie związany z jedzeniem?
Moje oboje miały – u Aski nawet pediatra się pomyliła i powiedziała, że uczulenie. Krzyś miał tak dużo, że sąsiadka się pytała, czy to odra… (nie mam pojęcia jak odra wygląda)
Znasz odpowiedź na pytanie: Pytanie Zasadnicze