Poszukiwałam dzisiaj pomysłu na obiad i pomyślałam o racuchach. Ale te, które jedliśmy w domu były takie średnie… Na szczęście wykopałam fajny przepis na racuchy bez drożdży i cukru. Naprawdę zjadliwe, nawet dzieckom smakowało, a Młodszy niesłodyczowy. A więc ad rem:
– kefir – 400 ml
– 1 i 3/4 szklanki mąki – można dać np 1 szklankę pełnoziarnistej i 3/4 tortowej 😉 będzie zdrowej
– 1 jajko
– 1/2 łyżki sody
– odrobina soli
– 2-3 jabłka – pokrojone na kawałeczki.
Z kefiru, mąki, jajka sody (płaskie 1/2 łyżki – nie będzie za dużo) soli mieszamy ciasto – jest dość gęste. Do tego dosypujemy pokrojone na kawałeczki jabłka. Smażymy w małym rondelku po 2 szt w dość głębokim tłuszczu (tak ze 2-3 cm ). Wyjąć, odsączyć na ręczniku papierowym (choć można dać odrobię spirytusu do środka – wtedy nie nasiąkną). Na talerzyku posypać cukrem pudrem i zajadać się do woli. Wychodzą takie puszyste jak paczki.
Robi się szybko, jeszcze szybciej znikają.
Z podanych składników wychodzi racuchy bez drożdży dla 4 osób.
25 odpowiedzi na pytanie: Przepis na racuchy bez drożdży i cukru. Chrupiące na zewnątrz, mięciutkie i puszyste w środku
A zrobię:)
Teraz?
Hahah! samobójczynią nie jestem;)
Tak ogólnie- że zrobię;)))))
ciasto już gotowe, zaraz napisze o efektach końcowych 🙂
no ja chyba też dzisiaj zrobię, bo kompletnie nie mam pomysłu na obiad
Nie ukrywam, że jestem ciekawa Waszych opinii po spróbowaniu… Bo wg mnie to najlepszy przepis na racuchy z jakim się spotkałam. Nawet na drugi dzień są smaczne
racuchy pyszne, dokładnie tak jak napisałaś chrupiące na zewnątrz, mięciutkie i puszyste w środku. Dla mnie to również najlepszy przepis na racuchy jaki dotąd wypróbowałam.
zrobiłam 🙂 smakowały 🙂 dałam chyba za mało jabłek, mogłam wkroić 3, a dałam 2
dziewczynkom bardzo smakowały, zastanawiam się tylko, co zrobić, żeby były mniej tłuste (smażyłam na patelni na ok. 1cm oleju i odtluściłam na ręcznikach kuchennych), bo mnie niestety żołądek po tłustym bolał, a takie dobre
Moje pierwsze też trochę nasiąkły. Rozwiązania są 3. Zastosowane wszystkie razem pewnie pomogą.
1. Trochę wyższa temperatura tłuszczu.
2. Do środka wlać łyżkę max 2 spirytusu (w takcie smażenia wyparuje)
3. Smażyć na jakimś innym tłuszczu, a nie na oleju tylko np. plancie
Poeksperymentowałam. Zamiast jabłek dałam banana i truskawki – nawet cukru potem nie trzeba. Mąka pełnoziarnista i trochę spirytusu do środka. Pycha. Chyba smaczniejsze niż te z oryginalnego przepisu
Właśnie posłałam starego po kefir 😀
a tej sody to 1/2 małej łyżeczki, czy dużej?
ja dałam płaską łyżeczkę
Pół dużej. Nie będzie czuć. Serio. Jak dasz dużo jabłek… A rosną jak oszalałe. Tylko dodaj trochę spirytusu do środka. Żeby nie nasiąkły tłuszczem 😉
kurde nie mam spirytusu – może być wódka?
dziewczyny jeszcze jedno pytanko – jak długo smażycie? Do zrumienienia?
Może być wódka – wyparuje więc spox.
Smażyć do zarumienienia. W trakcie smażenia, o ile jest dużo tłuszczu, ładnie rosną – jak pączki. Chyba najlepsze będą na plance.
Dzięki Kochane za podpowiedzi
Oto nasze wspólne dzieło 😀
Uploaded with
Pychotka 😀
Ale fajne Ci wyszły Mlask
zrobiłam z truskawkami i bananami niestety wyszły strasznie nasiąknięte tłuszczem, odsączałam ręcznikiem pap., dałam chyba z pół szkl. spirytusu a i tak były tłuste aż kapało 🙁 do tego urosły na patelni a potem oklapły…co zrobiłam nie tak ?
A ciasto był gęste? Bo sok z truskawek rozcieńcza ciasto… No i to by też miało wpływ na to, że oklapły.
Moje z jabłkami wychodziły jak te Agi, te z truskawkami trochę bardziej plackowate, ale w smaku pyszne… Dałam ze 2 łyżki spirytu i było znośnie z tym nasiąkaniem. Może nie meksyk, ale dało się jeść
Znasz odpowiedź na pytanie: Przepis na racuchy bez drożdży i cukru. Chrupiące na zewnątrz, mięciutkie i puszyste w środku